Moje storczyki i problemy....
Aniu, jeszcze parę słów dodam. Tak sobie myślę, że u Twojego storczyka jest nieco inna sytuacja niż w wątku
Laurelina (do którego Cię odesłałam). U Niego była całkowita reanimacja (szczątki korzonków). Natomiast Twój
storczyk ma korzenie i w dodatku są one w miarę zdrowe i zielone. Weź na to poprawkę.
Będzie to ważne przy późniejszym podlewaniu. Tzn. - najpierw wsadzasz go do lekko zwilżonego podłoża,
a jak przeschnie (nie wiem ile to w Twoich warunkach potrwa), przelej całość dobrą wodą.
Myślę, że dłuższe moczenie będzie wskazane dopiero, jak całkiem zagoją się miejsca po cięciach.
A co do podłoża, być może Dorcia ma rację...
Pozdrawiam, Joanna
Laurelina (do którego Cię odesłałam). U Niego była całkowita reanimacja (szczątki korzonków). Natomiast Twój
storczyk ma korzenie i w dodatku są one w miarę zdrowe i zielone. Weź na to poprawkę.
Będzie to ważne przy późniejszym podlewaniu. Tzn. - najpierw wsadzasz go do lekko zwilżonego podłoża,
a jak przeschnie (nie wiem ile to w Twoich warunkach potrwa), przelej całość dobrą wodą.
Myślę, że dłuższe moczenie będzie wskazane dopiero, jak całkiem zagoją się miejsca po cięciach.
A co do podłoża, być może Dorcia ma rację...
Pozdrawiam, Joanna

- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
no można keramzyt sypać na dno. Ja tak zrobiłam niedawno kilku Phal. ale nie wiem jeszcze, czy to dobre czy nie. a te korzonki jeszcze małe, więc w sumie nie wiadomo, co to jest. obserwuj je codziennie, lada dzień się okaże, co to. spomiędzy liści zwykle wychodzą łodyżki, ale to co wychodzi twojemu jest podobne do końcówki korzonka.