Witajcie Kochani i dziękuję za wszystkie wpisy.
Mam wnuczka u siebie, gdyż u córki remont, a z nim napisanie posta jest prawie nie możliwe, gdyż gramoli się na kolana i uśmieszki chce oglądać.
Upał okrutny z samego rana, okna zasłonięte szczelnie.
Kasiu świecące kamienie dostałam od córki trzy lata temu, świeciły wszystkie do pierwszej zimy, po zimie coraz mniej, aż obecnie tylko jeden, myślę, że można wymienić baterie.
Światło dają dość moce, takie niebieskawe, ale niestety nie mam zdjęcia.
Mój krwawnik także ma tendecję do wykładania, ale rośnie wśród klematisa Praecox, więc go trochę podtrzymuje.
Małgosia te kwitnące chwasty rosną poza ogrodem na skraju lasku.
Podobno to wierzbówka Kiprzyca, po przekwitnięciu ma bawełniane nasienniki.
Pod koniec lata mam całe łany nawłoci za ogrodem i już niestety nostalgia mnie nachodzi za upływającym latem. Pokrzywę Twoją z taką miłością wyhodowaną widziałam, tylko nie miałam jak napisać, musiałaś być bardzo wkurzona.
Marysiu witaj.
Cieszę się, że mnie odwiedziłaś.
Preparat Asahi na regenerację róż po zimie za radą Forumków stosowałam po raz pierwszy i naprawdę warto, efekty są widoczne, gdyż moje róże po zimie ledwo żyły.
Kosztuje bardzo niewiele i dostępny w sklepach ogrodniczych.
Stosuje się go jednocześnie z nawozem szybko działającym.
U mnie wiosna, przy wschodniej granicy i leśnych bagnach także trochę później przychodzi.
Gdy byłam tydzień temu, to dopiero jedne lilie kwitły, a liliowce zaczynały.
Stasiu dziękuję za odwiedziny.
Róże coraz bardziej mi się podobają, jest tak wiele pięknych odmian, ale M narzeka, że wiosną ma dużo przycinania, więc jeszcze ze trzy dokupię i na tym poprzestanę, zresztą i miejsca brakuje, nawet trzy największe jałowce płożące wykopaliśmy, gdyż rosły olbrzymie.
Zrostkę widziałam tylko białą, z pewnością kolorowa byłaby ładniejsza.
Beatko dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Misiu chwasty to Wierzbówka Kiprzyca, jej fioletowo- bordowe kwiaty ładnie wyglądają.
Ja podobnie do Ciebie nawet chwasty kocham, a nawet pokrzywy, bez zielonego nie mogłabym żyć.
Pozdrawiam niedzielnie, upalnie.
Róże też śliczne zresztą to są kwiaty
Zaległości nadrobione , nawet chwasty masz ładne, u mnie perz i pokrzywa 
Duży Twój ogród , większy niż myślałem. 
U mnie trochę deszczyku prysnęło, grzmi , może będzie powtórka. 
