Zebrałam się w sobie przedwczoraj z mocnym postanowieniem zrobienia miejsca na północnym parapecie - miejsca skrętnikom oczywiście hihihi i chwyciłam czerwone kalanchoe - wyglądało jakoś... niewyraźnie, postanowiłam uciąć suche kwiatki a okazało się, że ono z każdej gałązki wypuszcza pełno korzonków
uznałam, że prosi się o nowy fryz więc dostało
mam tyle szczepek, że aż nie wiedziałam co z nimi robić, więc chętni mogą się odezwać
Krysiu - dziękuję
Stokrotkania - nie pali się... jak będziesz miała chwilkę i chęci to i poczytasz
martucham1, oksi, Aloesiku -
Wiktoria_W pisze:Gratuluję Ci drugiego miejsca
dziękuję kochana
heliofitka pisze:Powiedz mi, czy wyhodowałaś go z listka, czy kupiłaś gotową roślinę (ile dałaś i czemu tak drogo )
Geronimo kupiłam jako małą sadzonkę na FO... za ile to nie pamiętam szczerze, natomiast drogo chyba nie było skoro kupiłam
Dorotak pisze:Piękny skretnik
witaj u mnie, dla mnie wszystkie skrętniki są piękne
temu taka pochorowana jestem jak je widzę
Monia - Niunia - zobaczysz, to kwestia czasu... ja też od jednego zaczęłam.. potem kolejny i kolejny... miejsca niby nie było... ale kogo to
ludzie miewają prawdziwe problemy w życiu a ja martwię się co zrobić z kolejnym urośniętym cudem
kohleria pisze:Skrętnik Geronimo jest najpiękniejszy z pięknych
no nie? to może się jednak skusisz na skrętniki...?
bananowy_kot pisze:Agnieszko piękną masz hoję
to taka zwyczajna carnosa... i do tego "ta mniejsza", bo na południowym parapecie mam jej mamuśkę, co światła do salonu wpuścić nie chce
a wczoraj to w tej duchocie burzowej podusić nas zapachem chciała
agucha432 pisze:dla hojeczki niech ci piękniei obficie rozkwitnie
ona sobie tak rosła.. i rosła... i sobie pomyślałam, że skoro ona może kwitnąć tylko na południowym to ją zdejmę i będzie miejsce dla fiołków i skrętników a ta wzięła i wyczuła i pąki pokazała
Nolinka pisze: Parapety to by się piętrowe przydały, co
noooo! ale już obmyśliłam plan na zrobienie półki szklanej na parapet... tylko do szklarza mi za daleko
i przypili mnie za kilka tygodni pewnie, ponieważ maleństwa fiołkowe rosną no i liście skrętników już w ziemi.. a to tylko po jednym liściu, a co myśleć jak z tego kwiaty będą
sylvi pisze:carnosa pięknie się spisała, u mnie tylko na południowym chcą kwitnąć
i jakie ona ma na tym parapecie towarzystwo
może to z racji towarzystwa się namyśliła?
bo jej mama na południowym kwitnie od wielu tygodni nieprzerwanie, a tej młodej to pierwszy raz
Nolinka pisze:a jak wszystkie fioleczki zakwitną, to będzie jak w bajce
może i będzie, ale póki co fiołki kwitną u każdego tylko nie u mnie
hen_s pisze:Może jeszcze coś trzeba oddać?
nie załapałam... co oddać??
__________________________
Rany! 2 dni tego posta pisałam! co innego wejść do każdego wątku napisać 2 zdania a co innego ciągiem kawał czasu mieć i każdemu na raz odpowiedzieć... ufff... to zaraz dla nie lubiących czytać wstawię fotki...