Ja pierwszy raz w życiu jak posiałem dynię to przywiązałem ją do palika w tracie wzrost tak jak przywiązuje się pomidory lub ogórki

choć też nie koniecznie.
Owoc rosnął i rosnął. Łodyga się wygięła, rozdwoiła i w efekcie złamała. Cóż może miałęm bardzo rzadki wypadek skoro tak piszecie, ale jednak
Co do tych nieszczęsnych plamek na liściach to powiem mimo iż temat wałkowany jest chyba kilka razy w tygodniu częściej występuje na cukiniach niż dynii, choć i takie gatunki są. Generalnie wg moich oberwacji i przeglądów gatunków u cukini częściej to występuje.