Wiejski eksperyment Pat

[MaGorzatka]

Patysiu, zaglądasz tu?

[Sosenki4]

Pat jestem z Tobą myślami i ile tylkomogę to wspieram na odległość. Nie chcę zawracać Ci głowy, więc życzę tylko dużo zdrówka dla całej Twoje rodzinki

[Keetee]

Pati daj znac co tam u Ciebie

[imwsz]

Pat jak tam żyjesz w tej codziennej zawierusze? Chyba nie przerobiłaś całego ogrodu
Całuski od cioci Ilony dla maleńkiej i tej trochę większej a dla Ciebie wielu sił

[Maska]

Pat jesteś pewnie bardzo zajęta, ale może Ty albo ktoś napisałby co u Ciebie?

[Tosiak]

Mój mąż wyglada identycznie tylko ma mniej włosów, a więcej zarostu

Zaczełam czytać twój wątek i podziwiałam dom - wspaniały ale doczytałam sie o ciązy i śledziłam i znalazłam - GRATULACJE I SZCZĘŚCIA od nas - wspaniałych dni na słonecznej wsi i dużo owocnych zbiorów !

[Sosenki4]

U Pat codzienna bieganina jak to przy małym i maleńkim dziecku. Remont domu, praca, wizyty u lekarza z maleńką, doby jej brakuje, żeby wszystko ogarnąć.
Mimo wszystko dziewczyna ma poczucie humoru i jak ją przycisnę, to coś do mnie napisze. Pokazała mi parę zdjęć z ogrodu , nasturcje śliczne jej porosły, pomidory zaraz będą czerwone, a buraczki jak bór zobaczyłam.
Pat to dzielna kobieta i radzi sobie świetnie, do tego ma inwazję gości, bo jak znajomi zwąchali dom na wsi, to wszyscy sobie o niej przypomnieli.
Przesyła wszystkim gorące pozdrowienia

[survivor26]

to prawda, Marzenka mnie kopie w cztery litery, żebym się odzywała i informuje co tam na forum słychać Bardzo dziękuję, że jeszcze tu zaglądacie, choć zastanawiam się, czy nie zamknąć wątku, skoro nie dbam o swoich gości:( I tak jak Marzenka pisze, zarobiona jestem po grzywkę niestety, ale ogród stara się jak może przetrwać do czasu kiedy nim się zajme i jakoś radzi sobie sam Postaram się dziś lub jutro (przed kolejnym turnusem gości ) jakieś zdjęcia wrzucić, choć bedą obrazoburcze, bo obalają teorię, że o ogród trzeba dbać... moje zostawione odłogiem sałaty mialy ok. 1 kg i jako jedyne we wsi zostały nietknięte przez ślimaki, a pomidory prowadzone na naście pędów uginają się pod owocami

I jeszcze tak na szybko, moje dzieciorki (tak, dorobilam się trzeciego, kudlatego, najbardziej nieznośnego z całej trójki )




roślinki bedą kolejnym rzutem

[bejka1970]

Pati na pocieszenie i z własnego doświadczenia w przyszłym roku jak mała zacznie chodzić bedziesz miała jeszcze ...mniej czasu na ogród A wątku nie zamykaj dużo osób polubiło cię,jeszcze więcej wam kibicuje,a w długie zimowe wieczory trochę czasu znajdziesz na pewno.Pogadamy ,pomarzymy o nowych roślinkach,przy maluchach właśnie tego czasami brakuje najbardziej.

Bejka

[survivor26]

Bejko, no właśnie tak sobie myslę, że czas na ogród i dom to będę mieć na ekeryturze, ale czy siły jeszcze też?

A w przerwie na kawę część kwiatowa ogrodu, wszystko sadzone w kwietniu i okupione przedwczesnym porodem, może dlatego rekompensuje mi przejścia pięknym kwitnięciem

Tytoń ozdobny (bylam pewna, że to petunia, jak wysadzałam, bo zapomniałam że go siałam;)


Nasturcje z biedronkową frezją, która ku mojemu zaskoczeniu kwitnie


ponownie tytoń z czymś, czego nazwy nie pamiętam


szałwia (wysadzana jako naparstnica?tak to jest, jak się doniczek z rozsadą nie podpisuje ;D)


nasturcja rozpięta na odrzutach z remontu


metrowej wysokości ogórecznik

[doromichu]

Pieknie Ci to kwitnie
ja dopiero zauwazylam ze dodalas zdjecia dzieci-slicznotki i psiak tez

[bejka1970]

Ja mam ten komfort że starsze córki siedemnastoletnia Emilka i piętnastoletnia Natka pomagają mi czasem zabierając tak jak teraz braciszka na spacer,a i tak czasu brak.Tylko czasem jak pisałam Marzce człowiek musi się wygadać ,wyżalić i oderwać się choć na chwilę od codziennego kołowrotka.A roślinki pięknie odwdzięczaja ci się za wysiłek jaki włożyłaś w ich sadzenie.Jak z gipsem Saruni?W te upały musi być wam szczególnie ciężko!Trzymaj się mamusiu Bejka

[Maska]

Pat nie zamykaj wątku, ale czasem napisz, że wszystko ok. Dzieci wszystkie trzy śliczne i tylko to kudłate najmniejsze bo reszta rośnie jak na .... Sara ma śliczne ślepka, będzie uwodzicielka!
Kwiaty rosną żebyś wiedziała gdzie masz ogród z czasem wszystko ogarniesz, a na razie trzymaj się zdrowo, czy Sara nóżki już ma wolne od niechcianych bucików?

[survivor26]

No tak...ogród zyje własnym zyciem i może tak jest i lepiej, bo sam sobie dozuje nawozy naturalne, liczbę slimakow i przyswajanej wody Ja plan zagospodarowania mam już w głowie całościowy, tylko jeszcze mi rąk potrzeba, co by go zrealizowały...na razie mam tylko nadzieję, ze się w końcu ogrodzenia doczekam od rzeki i będę mogła żywopłot sadzić, żeby móc karmić dziecko na ogrodzie bez stwarzania zagrożenia życia dla sasiadów wypadających z okien

Dziś zatem kilka ujęć eko-warzywnika

pomidory, już nie płożące, po prowizorycznym podwiązaniu, wybujały na metr, zrobiły się wściekle krzaczaste i obsypane kwieciem i owocami



konkursowe buraki?.same tak urosły, nawet nie wiedziałam, ze je mam, bo to siostra siała;)



Stareńka porzeczka, która mimo upływu lat i rośniecia w wybitnie niekorzystnym miejscu, jednak dała radę



Dwie z niezliczonych jabłoni, owoce raczej na przemiał, bo większe nie urosną chyba, ale malowniczo wygląda;)





I moja największa radość, owocująca czereśnia, z absolutnie boskimi owocami;) Dwie pozostałe, których zdjęcia pokazywałam w fazie kwitnięcia, też obsypane owocami, ale dzikimi więc wielkości (przepraszam, za dosadne określenie;), jaj komara




A jak przerobię weekendowy turnus gości, to może uda się kolejne zdjęcia...dalie zbierają się do kwitnięcia, a wyrosły co poniektore na 1,5 metra I lilie kwitną...nic to, że nie przypominam sobie, żebym w takich kolorach kupowała, ale pomarańczowe też ladne

[Sosenki4]

Hura, wątek troszkę odżył. Jak się cieszę , że pamiętacie o naszej Pat. Dziękuję wszystkim gościom