Problemy z dyniowatymi

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
dorkosa
200p
200p
Posty: 344
Od: 23 lut 2012, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

Donoszę, że moim cukiniom ma się na życie. Mają dużo nowych, zdrowych owoców i kwiatów. Mączniaka natomiast jest już mniej. (wg. oceny mojego M, ja jestem na wakacjach). :heja

oaxis o mączniaku i stosowaniu sody jest sporo info w dziale 'drzewa i krzewy owocowe'.

Przypomniało mi się, że zanim rozpoznałam chorobę to myślałam, że to niedobór wapnia i podsypałam odrobinę dolomitem.
Nie wiem czy dobrze, ale to był jedyny specyfik w moim posiadaniu z zawartością wapnia.
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8018
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

Dorotko, ja mam własnie taki, kupiony 4 lata temu na zgniliznę wierzchołkową, wtedy wystarczył jeden oprysk na pomidorach;
http://alleogrodniczy.pl/opis/id,230861 ... 99e5ab6988
Chociaż mam pH 7 i gleba raczej nie wymaga wapnowania, to jakims cudem rosliny nie są w stanie pobierać wapna.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
krismiszcz
500p
500p
Posty: 577
Od: 20 cze 2011, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Lublin

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

oxalis Niby masz dobry tok myślenia ale do końca nie rozumiesz, dyniowate naprawde muszą mieć odpowiednie stanowisko zaopatrzone w mikro i makro elementy - są bardzo wrażliwe na niedobory. Jeśli liście nie pokazują oznaków choroby ani wirusów to na 99% masz braki w składnikach a ogórkom poza NPK-a i Ca bardzo zależy na Borze bez niego owoce są zniekształcone i szybko więdną.
Jedyna rada to kupić nawóz w formie dolistnej lub podlewać, Kristalon, FoliQ - najlepiej teraz potasowy + mikro. Jak mamy spore braki boru to jest jeszcze BorVit itp...

Kilka lat uprawiam dyniowate zarobkowo więc nie jedno widziałem ;:170
Awatar użytkownika
krismiszcz
500p
500p
Posty: 577
Od: 20 cze 2011, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Lublin

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

dorkosa pisze: Przypomniało mi się, że zanim rozpoznałam chorobę to myślałam, że to niedobór wapnia i podsypałam odrobinę dolomitem.
Nie wiem czy dobrze, ale to był jedyny specyfik w moim posiadaniu z zawartością wapnia.
Dobrze w przyszłym roku posiej w tym samym miejscu to na pewno pobiorą Ca z dolomitu. Teraz jak są braki należy szybko reagować i jak najwięcej rozpuszczać składniki dla rośliny, Saletra wapniowa w płynie kosztuje 6-7zl za 1l - należało podlewać ogórki od pierwszego liścia właściwego aż do pierwszych owoców. Podobnie z kredą pastewną, dostaniesz w ogrodniczym lub na wsi u weterynarza za 10zł - 25kg - rozpuszczać z wodą i podlewać od początku fazy pierwszego liścia.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8018
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

Skład tego nawozu o którym wspominałam;
NPK (Mg-Ca)-11+05+19(2-9)
MgO- 2,5%, Bor- 0,04%, Cu- 0,03%, żelazo- 0,25%, mangan 0,13%, molibden -0,020, cynk- 0,030.Oczywiscie jest to szczegółowo rozpisane, są jeszcze takie wyrażenia "schel.EDTA, schel.DTPA" , nie jestem chemikiem i nic z tego nie rozumiem, rozróżniam zaledwie główne składniki. Nie widzę tu nigdzie tego Ca, co niby ma go być sporo.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
krismiszcz
500p
500p
Posty: 577
Od: 20 cze 2011, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Lublin

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

gienia1230 przecież sama go napisałaś:
NPK (Mg-Ca)-11+05+19(2-9)
Czyli Ca, jest 9.

Są to makro i mikro elementy, potrzebne do podstawowego funkcjonowania roślin.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Uk ład_okresowy_pierwiastków
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8018
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

OOOOO! Teraz załapałam! Dzięki Krismiszcz ;:196 , wiesz , mnie to trzeba łopatologicznie, jak krowie na rowie!
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

Skoro rozdrobniliśmy się w skład chemiczny specyfików do podlewania roślin w razie ich braku :) To mam podstawowe pytane, czy podlewanie ma sens wyłącznie po ukorzenieniu się rośliny, bo ja tylko z rozsady jadę, czy jeśli owoce już się pojawiły a to dużo później przecież, to czy również będzie efekt, warto w ogóle?
Tak mi gniją te maluchy cukiniowate, schną liście i marnie rosną ogórki pomimo częstego podlewania i że posadzone są na kilkuletniej ziemi kompostowej że aż żal!
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8018
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

Marku, z tego co tu na forum wyczytałam, najszybciej działa oprysk na liscie, pierwszy raz cos takiego robię (tzn- opryskuję liscie) i sądzę, że efekt będzie dobry.
Gdzies na forum widziałam tabelkę o szybkosci wchłaniania z oprysku dolistnego składników pokarmowych, ale teraz nie mogę jej znaleźć.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

I na który oprysk tzn. dokładnie z czego, na jakie lekarstwo się zdecydowałaś?

Z mojej strony chciałbym Wam przekazać że choroba która chyciła moje dyniowate i co się okazało nawet... pomidory to chyba Antraknoza, ponieważ występuje u dyniowatych, cebuli, pomidora i u drzew oraz krzewów owocowych i ozdobnych więc częściowo by pasowało.
Jak wyczytałem w sieci środki zwalczające chorobę to m.in: Bravo 500 SC, Dithane NeoTec 75 WG, Kaptan Zawiesinowy 50 WP, Miedzian 50 WP, Amistar 250 SC, Topsin M 500 SC, Score 250 EC.

Parch dyniowatych wywołuje ponoć jakąś ciecz na liściach, a tego nie ma więc powątpiewam. Z drugiej strony jednak inne objawy sprawiają że też bardzo pasuje.

Mam jednak podejrzenia jeszcze co do Mączniaka rzekomego dyniowatych Oznaką jest pojawienie się na liściach żółtawych plam, które z czasem brązowieją i zasychają.
Walka z tym to oprysk naparem ze skrzypu lub dostępne w handlu biologiczne środki na mączniaka: Bioczos BR lub Biosept 33 S.Ochrona chemicznaZ preparatów chemicznych można zastosować: Bravo 500 SC, Dithane NeoTec 75 WG, Amistar 250 SC.
Tak leczyć radzi e-ogódek, ale osobiście jestem nadal zagubiony i nie potrafię określić które choróbsko mają moje dyniowate i pomidory :(
Pomału ednak zaczyna się to składać w całość.

Cukinia etapowo:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dynia etapowo:
Obrazek
Obrazek

Pomidor:
Obrazek
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

W nowym poście celowo by było czytelniej chciałbym stwierdzić że mi osobiście nie udało się znaleźć w sieci rzadnego katalogu chorób dyniowatych.
Są opisy ale jakoś bez zdjęć, albo częściowo a to uważam bardzo ważne by były.
Jeśli uda nam się sklasyfikować wspólnie przez jakiś czas część chorób ale KONKRETNIE wg zdjęć i opisów to zrobię bez problemu katalog elektroniczny i udostępnie tu na forum w stałym miejscu :) PDF z nazwą choroby, ładną fotką, opisem, sposobem zwalczania i zapobieganiem. Z czasem będę go aktualizował. Ale w kupię siła!!! ;) Konkrety proszę na PW, może się uda i przyda każdemu miłośnikowi dyniowatych.
Awatar użytkownika
krismiszcz
500p
500p
Posty: 577
Od: 20 cze 2011, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Lublin

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

Marek-BB masz racje na pierwszych zdjęciach jest mączniak rzekomy, co do dalszych nie jestem pewien czy to jest prawdziwy - zbyt małe zdjęcia. Na powierzchni jest mączka?

Jak najszybciej zastosuj Bravo, bo na Amistar już za późno. Było szybciej interweniować zawsze lepiej zapobiegawczo chronić rośliny.
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

Dzięki. Wpierw traktowałem to jak podsuszenie ze względu na pogodę. Zrobię jak mówisz może uratuję resztę :) A czy w przypadku tej choroby owoce również choć malutkie zaczynają gnić?
Awatar użytkownika
krismiszcz
500p
500p
Posty: 577
Od: 20 cze 2011, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Lublin

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

Więdną liście, a właśnie w ostatecznym stadium choroby łodyga zmienia kolor zółto-brozowy, owoce zółkną i są zdeformowane. Ponieważ chora roślina już nie potrafi dostarczyć odpowiednich ilości pokarmowych. Na etapie oznak na liściach jest jeszcze do uratowania. Najlepszym sposobem są opryski zapobiegawcze, np: systemiczny na zmaiane z konataktowym.

Co do Bravo to polecam zamiennik Gwarant, ta sama substancja czynna + cynk.
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Problemy z dyniowatymi

Post »

To już zobaczę co naszych ogrodniczych i marketach będzie. Rozumiem że różnią się ceną i firmą :)
systemiczny na zmaiane z konataktowym
Co to oznacza, czym się różnią?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”