Moja działka 2

[slila1]

Marysiu więc u Ciebie jednak popadało, a u mnie do teraz ani kropla nie spadła. Wszystko więdnie i obsycha, nie nadążam z podlewaniem. Z sadzonki rudbekii lśniącej chętnie skorzystam.

Marzenko byłam już u Ciebie, wszystko przeczytałam i piękne zdjęcia obejrzałam.
U mnie nadal susza straszna, deszczu jeszcze nie było.

Remi bardzo dziękuję. Sama nie wiem skąd wziął się ten pełny mak, bo w zeszłym roku kwitły same puste. Zbiorę z niego nasiona, ciekawe czy wyrosną z nich pełne maki.

Irenko dobrze, będę w piątek czekać na rynku Pod Jeleniem, podaj tylko godzinę.
A nad roślinkami dobrze się zastanów, bo to jest okazja, żeby Ci koleżanka coś zawiozła.

[slila1]

Kilka widoczków

[adamiec]

Lidko nie mogę się zastanawiać ,koleżanka z Cieszyna jedzie na wczasy więc nic z tego,może innym razem uda mi się coś zyskać.
Pozdrawiam Irena

[Maska]

Lidziu piękne widoczki bije z nich ciepło. Na górze chyba kwiat lawendy fajna kompozycja wyszła. Pięknie Ci kwitną jukki moja w tym roku nie zakwitła.

[hala67]

Moja juka zastrajkowała i nie zakwitła.
U mnie w nocy była burza. Kwiatuszki trochę ucierpiały od ulewy.
Życzę Ci spokojnego i ciepłego deszczyku.

[irminka]

Lidziu, jakie piękne liliowce, co za kolor!

[Sosenki4]

Podoba mi się lawenda, więc widoczkiem z nią zachwyciłam się od razu. Juki też masz giganty. Moje młodziutkie, więc nie zakwitną. Jestem im i tak wdzięczna, że przetrwaly zimę. Za to jak jadę do pracy to mijam ogródek gdzie cała alejka jest obsadzona jukami. Sliczny widok. U Ciebie podobnie. Jak leciwe są Twoje juki, że takie okazy juz masz?

[semper]

Witam.Nie było Mnie parę dni, ale już melduję się u Ciebie.Zaległości nadrobione.

[slila1]

Irenko, no to szkoda. Zaczekamy na inną okazję.
Przed piątkiem podam Ci na PW mój nr telefonu, przekażesz go swojej koleżance, bo gdyby miała jakieś opóźnienie albo coś innego, to mnie zawiadomi. OK?

Marysiu Masko wszyscy się nabrali, to nie lawenda tylko szałwia ozdobna kupiona w Czechach. Moje jukki kwitną tak co roku, to już norma. Zakwitły nawet takie niewielkie i podmarznięte, które miałam wykarczować, ale skoro miały już pędy kwiatowe, to zostawiłam, niech sobie ostatni raz zakwitną.

Halinko u mnie nadal nie było jeszcze deszczu, jest upalnie i wieje wysuszający wiatr.

Irminko przypuszczam, że zachwyciłaś się tym liliowcem różowawym. Zapisuję

Marzenko ja już napisałam powyżej, to nie lawenda, a szałwia ozdobna.
Ta największa kępa jukki ma ponad 20 lat, pozostałe mniejsze, te bliżej ścieżki mają po 3 - 4 lata.

Jureczku no nareszcie, bo już myślałam, że całkiem o mnie zapomniałeś.

Januszu bardzo Ci dziękuję.

Kochani zobaczcie jaką goryczkę kupiłam sobie dzisiaj w K. Kraj pochodzenia Dania. Czy ktoś ją może rozpoznaje, bo ja nie mam pojęcia co to za odmiana.
Przy okazji sesja zdjęciowa mojego biednego staruszka Nestora.

[Maska]

Goryczka very expensive. Nawet Nestorowi się spodobała może ma korzenie duńskie - kto go tam wie! Lidziu u mnie szalejący deszcz cały czas od paru godzin leje. Na szczęście bez gradu.

[ewamon]

Lideczko,piękne widoczki.Pięknie i kolorowo u Ciebie.
Zaciekawiła mnie bardzo goryczka.Ciekawe jak się nazywa,chętnie chciała bym mieć ją u siebie.

[hala67]

Już dwa razy , będąc w K-dzie, oglądałam tą goryczkę. Nie wiem czy ona przezimuje w naszych warunkach. Czekam na opinie w Twoim wątku.

[Maska]

Lidziu odbierz pw

[mar33]

Lidziu piękne widoczki z działki,rudbekia moja rozsiewa się niekontrolowanie więc częściowo dostaje eksmisję,nestor już chyba ma swoje lata bo widać to po jego sierści ale goryczka go zaintrygowała może zapachniała jakimś mięskiem

[adamiec]

Będe czekała na pw