Zachwaszczony trawnik

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
maverick0069
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 2 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Zachwaszczony trawnik

Post »

Witam serdecznie, razem z małżonką napracowaliśmy się co nie miara na naszej działce, początkowo na ziemię wjechał kultywator brony i glebogryzarka, wszystko zostało przyzwoicie zruszone, zgrabione i wyrównane.
Ziemie została zagrabiona, więc przystąpiłem do ręcznego wysiewu trawy kupiłem 15 kg trawy za 200zł (ala boiskowa) trawę wysiałem na wilgotną ziemię około 45 dni temu, po 3 tygodniach skosiłem, podlewałem co 2-3 dni więc szybko zeszła, jeszcze szybciej poschodziły chwasty, Pani z ogrodowego sprzedała mi nawóz który rozsypałem, następnie po 5 dniach poleciła by spryskać "trawnik" AMINOPIELIKIEM, chwasty zżółkły ale nie wszystkie,
Pomóżcie co ja mam zrobić z tą imitacją trawnika przyćmionego chwastami.
POZDRAWIAM Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
gemciu83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1305
Od: 18 maja 2008, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PTB
Kontakt:

Re: co to ma być?? POMOCY

Post »

Tej sprzedawczyni chyba coś się pomyliło.

Trzeba było kupić Chawstox lub Starane i opryskać chwasty - nawet oba środki połączyć bo można.

Po co kazała Ci nawozem zasilać chwasty ? Trzeba było najpierw dokonać oprysku odczekać i rzucić nawóz.
Aminopielik to jest dobry środek pieruńsko drogi i przydaje się w uprawach traw, a nie na domowy trawnik.

To pewnie kupiłeś trawę Granum boiskową, co ?

Trawnik musisz pozasilać nawozem i tyle.

Ten jeden chwast co na zdjęciu pokazałeś to wyrywaj ręcznie ale szybko zanim zacznie się rozsiewać bo to jest proso - cholerstwo !
Roundup'em dopiero je wykończysz jak i cały trawnik. Dlatego wyrywaj.
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: co to ma być?? POMOCY

Post »

Sorry, ale będę niemiła (jakiś zły mam dzień).
Skoro wydałeś 200 zł. to sądzisz, że masz abonament na piękną trawę? :;230
Trawnik to ciągła walka. Od początku do końca. Trawnika lub jego właściciela.
Nie kupuj nic więcej w sklepie, w którym poradzono ci pryskanie świeżo założonego trawnika czymkolwiek oprócz wody. To jakaś lipa nie sklep ogrodniczy. A jeśli już musisz, nie wierz we wszystko co mówi sprzedawca. ;:14
Bądź czujny jak ważka i sam podejmuj decyzje.
Porady spokojnie znajdziesz tu, na forum.

A swój trawnik po prostu podlewaj i koś. Większość chwastów, które wylazły są pewnie jednoroczne. Jak nie dopuścisz do rozsiania, w przyszłym roku masz spokój. To co pokazałeś na zdjęciu traktuj wyjątkowo - to straszna zołza. Ja bym rwała ręcznie. To jest chwastnica - jest tu o niej wątek - poszukaj sobie trochę niżej, pod twoim wpisem ;:173

I, na litość - trawa WZESZŁA a nie zeszła. Chwasty także powschodziły. Gdyby poschodziły miałbyś spokój :wink:


Pozdrawiam i życzę pięknego trawnika za rok :)
maverick0069
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 2 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: co to ma być?? POMOCY

Post »

Dziękuje Wam bardzo "chwastnice" wyrywam ręcznie i zakończę to dzisiaj tak się uparłem :)
nie oczekuje nie wiadomo czego od trawy za 200 zł ale taki mam budżet i nie stać mnie na droższą, przykro mi ...
litr aminopielika kosztował mnie 15 zł i mam go jeszcze 900 ml pryskałem tydzień temu, czyli z tego czego się dowiedziałem mam wyrwać chwastnicę i systematycznie kosić i podlewać trawę a dopnę swego.
Bardzo dziękuję.
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: co to ma być?? POMOCY

Post »

Wcale nie chodzi o cenę trawy.
Mógłbyś za nią dać i trzy razy tyle, czy więcej, i też mogłoby być to samo. Nasiona chwastów siedziały sobie cichutko w ziemi, a nie w mieszance trawy. Żadna cena nie zagwarantuje braku chwastów na trawniku.
Tak jak napisałam wyżej - trawnik równa się walka ;:163 ;:134 Bo chwasty lubią wypuszczać również lotne brygady, strzelające pociski czy ukrytych śpiochów na nasze zielone dywany...
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”