Małe-wielkie szczęście...cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

No to mnie przyłapałaś :oops: Zaglądam w ukryciu , ale dzisiaj muszę coś skrobnąć :wink: . Zauroczył mnie Kardynał , ma cudny kolor .
A te białe drobne kwiateczki to złocień? Śliczny , muszę nabyć . Domyślam się , że uwijasz sie w pracy jak ta pszczółka :wink:
Czyściec wełnisty wymarzł mi tej zimy doszczętnie , a wydawało by się , ze jest nie do zdarcia :wink:
Pozdrawiam Cie Justynko serdecznie ;:196
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Moja róża to na pewno nie PHM :D Dodatkowo uświadomiła mnie Kasia-robaczek, że to na pewno coś innego. Podejrzewałam, że to nie pnąca, bo coś za duże miała kwiaty, a za niskie pędy :wink: Sama pomyłka nie jest zła, bo kwiaty są śliczne i jest nadzieja, że róża powtórzy, ale w ten sposób brakuje mi jednej pnącej. Ani chybi trzeba będzie dokupić 8-) Ot, mam zmartwienie :;230
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Jak ja lubie te Twoje romantyczne całokształty ;:173 Wszysko bujne ,rozrośnięte i widać że kochane ;:167 Masz cudownie dojrzały ogród !!!Dzwonki powaliły mnie z nóg ...widać różnicę w ziemi ,na mojej glinie wszystko rośnie zdecydowanie wolniej,ale dzięki Bogu mam ten mój kawałek bliski sercu :tan
Uwielbiam zaglądac do rozczochranego ;:168
Juz bardzo blisko do godziny zero ;:65
Buziaki!!
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

O ja Cię :shock: :shock: :shock: Też tak chcę! :lol:
Cudnie u Ciebie, Ewamaj ma rację - tajemniczo :D A jakie róże! :heja
Ta olbrzymia języczka to jaka odmiana? :)
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko :wink: jaki piękny busz Ci się zrobił. ;:oj
Bardzo podoba mi się to zdjęcie z Bollywood z deszczem. ;:138 ;:138 ;:138
Mój PHM poszedł w pędy i pączków kwiatowych nie widać. ;:131 ;:185
:wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Witam wakacyjnie :D :wit
Zaniedbałam strasznie mój watek i odwiedzających go gości :oops:
Liczę na wybaczenie. Okoliczności nie sprzyjały.
Ale to już za nami, teraz wypoczynek 'pod gruszą' a nawet dwiema i czereśnią :D

ewka63, dziękuję ;:196
Większe plany w rozczochranym, to rzecz trudna, bo on niewielki jest . I tyle jeszcze rzeczy w nim do zrobienia. Trzeba sie nagimnastykować, żeby na fotkach tego nie było widać ;:224 :;230

Aguniu, witaj. Daleko mi do twojego ogrodu. Tym bardziej za komplementy dziękuję ;:196
Ogród powolutku dojrzewa, u mnie ten proces jakby szybciej zachodzi :(
Lecę różyczki i nie tylko oglądać ;:65
Wakacyjnie pozdrawiam :wit

agatka123, ujawniona witaj.
Kardynał ma naprawdę ciekawy kolor. Wybaczam mu za to, że kwitnie tylko raz. Fajnie się komponuje ze srebrnym czyśćcem.
Lubię tę roślinę na dyskretny kolorek. Myślałam, że jest niezniszczalna. Podesłać? Maruny (złocień) też mam kilka siewek. Pv proszę.
Uwijałam się jak w ukropie. Teraz urlopuję. Przynajmniej będę próbowała.
Pozdrawiam i za pozdrówka dziękuję.

ewamaj66, witam koleżankę urlopującą ;:108
I tak pomyłki mogą być niezwykle motywujące. Wszak nie warto zamawiać tylko jednej róży :;230 zważywszy na koszty przesyłki, lepiej to rozłożyć na kilka różanych piękności.

Danusiu, czekam na 'godzinę zero' ;:65
Też coraz bardziej lubię szerokie widoki rozczochranego :D . Robi się z niego dosyć przystojny młodzieniaszek.
Na ziemię nie mogę narzekać. Szczodrość M (to on podlewa), jeśli chodzi o dostarczanie wody też popłaca.
Dzwonki powędrują do doniczki i zostaną postawione obok innych czekających na ciebie ;:108

Francesco, dziękuję ;:196 . lubię takie tajemnicze i zabuszowane klimaty.
Ani się obejrzysz i u ciebie też wszystko urośnie. 6 lat-niby dużo, a może jednak nie? Zleciało, jak z bicza trzasł.
Róże może odwdzięczą się, za gwałtowne uczucie, którym je obdarzyłam niespodziewanie dla samej siebie :shock:
Odmian języczki nie znam. Ma tam świetne warunki. Cień i wilgotna dobra gleba, myślę, że to tajemnica tych wielkich liściorów. W ubiegłym roku też kwitła obficie.

Krysiu, dziękuję ;:196
PHM ma kilka kwiatków. Delikatne. Rozczulają takie maluchy.
podziwiałam u ciebie różnorodność i obfitość różanych kwiatów.
Chyba zaczynam lubić też te paskowane. A zarzekałam się, że tylko białe , róż i fiolety z buraczkami.
Skąd w takim razie podziw dla Thomasa, Westerland i niecierpliwe oczekiwanie na Louise Clements :?:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Marnie mi się te wakacje rozpoczynają-wczoraj mnie coś ugryzło, dziś noga spuchła i nie mogę chodzić. Jutro do lekarza. Wczoraj burza z ulewą, dziś to samo. Mszyc nie opryskam z powodu braku mobilności, więc będą żarły moje róże przynajmniej jeden dzień dłużej. Jeśli opuchlizna nie zejdzie, będę musiała włożyć na wycieczkę do lekarza ogrodowe klapki, bo w normalny but stopa się nie mieści. Rozkosze ogrodu :evil:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Ewo, kłopot ;:202 . Wizyta u specjalisty niezbędna ;:108 Może jakaś silna reakcja alergiczna? Wapno 500, ,okłady z octu lub altacetu?
Ja mam podobnie, ale na twarzy ;:145 . Nie musi mnie nic użerać i puchnę ;:223 . Nikt nie zna przyczyny. Reakcja tak silna, że tylko max dawki leków antyalergicznych pomagają. Po tygodniu wyglądam względnie ;:222.
Mszyce szaleją. Burze i gwałtowne opady uniemożliwiają opryski ;:223 i kolejne pokolenie żre królewny. Czas chyba na wystawienie silniejszej obrony ;:134
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko, piękne róże, cudowne. No i lawendy, szałwie, dzwonki. To wszystko razem zachwyca.
Cóż za cudna pora roku. Ciekawa jestem, czy zakwitła u ciebie ta biała firletka ode mnie. Moja niestety wymarzła. Mam tylko różowe.
Dzwoneczki róznej maści uwielbiam ;:108
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko, wiosennoletnia bujność traw i bylin. Róż tak dużo i tak ładnych, ja jeszcze nie odważyłam się. Jest pięknie :D
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko, zaniedbałam bardzo FO, teraz nadrabiam. Bardzo tęskniłam za Twoim ogrodem... Piękne jest to zdjęcia w deszczu :)
A róża kurczaczkowa to może Fresia? Sprawdź na Helpie i zobacz u mnie (s. 52, post z 15 czerwca) i... koniecznie wsadź w nią nos - Fresia pachnie jak marzenie...
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Wandziu, dzisiaj właśnie miała sesję fotograficzną ;:108. Pokazała pierwsze białe kwiatki, ku mojej wielkiej radości.
Nie martw się. Jeśli będą nasionka-zaradzimy ;:108 Podeślę krewniaków twojej ;:108
Myślałam, że ona z tych terminatorek ;:131 Agatka123 też pisała, że straciła czyśćca wełniastego. Dziwna to była zima :shock:
Róże już na dobre rozpoczęły spektakl. Uwielbiam bylinowe kompozycje z ich dodatkiem ;:108 I nareszcie mam czas na ich podziwianie ;:108
Miłego ;:196

Obrazek Obrazek

Irminko, moje nasadzenia i wybór roślin, to raczej kombinacja: zauroczenia, sentymentu, przypadku, wielkiej improwizacji niż przemyśleń.
Nad różami nie zastanawiałam się, zapragnęłam je mieć :oops: Zaraz i już. Taka ślepa miłość.
Pewnie gdybym zaczęła zgłębiać temat, też nie miałabym odwagi ;:108
Bardzo lubię historyczne, nostalgiczne i dzikuski ;:167 Tak się składa, że one raczej z tych mniej wymagających.
Dziękuję ;:196

.........................
Urlop.
Sobotni wieczór i noc na łonie natury z rodziną i przyjaciółmi. Śpiewy przy ognisku, tańce na trawie, gra w piłkę i lotki, przeciąganie liny, spacery po lesie i nad brzegami jeziora, kąpiele. Zbieranie jagód i grzybów. Mgły snujące się nad polami i łąkami. Nocleg w namiocie i przerażająca burza o świcie.

Niedziela w ogrodzie. Obiad z rodzicami i kawka. Poobiednia lektura i zabawa ze zwierzakami i aparatem. Obserwacje owadów z Małym.
Letnia pełnia szczęścia.

Dodatek do sobotniego śniadania na trawie. Prosto z krzaka, jeszcze z perłami rosy :D
Wyboiste ścieżki donikąd w rozczochranym ogrodzie :wink:

Obrazek Obrazek

Knautia (ładniej niż świerznieniec macedoński ;:131 ) i goździki brodate.
Szekspir (?) pochylony nad szałwią od Izyziem ;:196

Obrazek Obrazek

Początki ognistej z ziołami i nie tylko.
Wszystkie dzwony biją dla Mary Rose.

Obrazek Obrazek

Lawendowy Eden.

Obrazek Obrazek

Dziękuję wszystkim bywającym w rozczochranym ;:180
Zapraszam :wit
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Edenka u Ciebie przepiękna, baaardzo lubię takie pełne róże ;:63 Niestety moje róże są słabowate, zobaczymy jak to będzie w przyszłym roku i czy będą w związku z tym następne... :wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Małgosiu, też niestety nie miałam tyle czasu, ile bym chciała spędzić na forum
Ale teraz będzie lepiej ;:108
Zaglądaj, zawsze jesteś miłym gościem ;:108
podejrzewam, że kurczaczkowa róża, to Graham Thomas.
Fresie wącham w naszym wiejskim ogrodzie-parku. Tam całkiem spore połacie nimi obsadzone.

Kasiu, ja u ciebie, a ty w rozczochranym :wit
Edenka naprawdę w dobrej kondycji, nie mogę narzekać. Jest jednak kilka takich, które wymagają 'leczenia'.
No i ciągła walka z mszycami ;:223
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6843
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Lawendowy eden i róże ;:oj piękne zestawienie
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”