

Piękne pelargonie i szałowy skrętnik

Nolinko cieszę się, że moje zwierzaczki przypominają Ci dzieciństwo, w dorosłym wieku to takie rozczulające widoki. Kiedy byłam dzieckiem to nie zawsze podobało mi się, że muszę doglądać pisklaków, bo było przecież tyle innych ciekawych rzeczy do zrobienia.Nolinka pisze:Jakie słodkie kurczaczki. To był kiedyś mój obowiązkowy wiosenny widok w dzieciństwie - czasem od kwoki, a czasem z wylęgarni. Zdarzało się, że kurka musiała wysiedzieć gąsięta - to była dopiero komedia jak wygrzebywała robaczki i zachęcała je do jedzenia a one nie wiedziały o co jej chodzi
![]()
Bardzo fajnie, że oprócz ślicznych kwiatów dodajesz też zdjęcia zwierzątek. Miło popatrzeć i przypomnieć sobie dzieciństwo
Misiaczko kurczaczki mają włochate nóżki, bo to taka rasa, a z inkubatora, bo ich mamusie chociaż do wysiadywania bardzo chętne to ze względu na swoją wagę gniotą jajka. Za to dostaną gotowe dzieci do pilnowania.Misiaczka pisze:Fajne małe pisklaki, czy one mają włochate nóżki? czy mi się wydaje? U mnie niedługo też będą kurczaczki od takiej małej kurki . Wysiaduje 8 jaj
,a Twoje to z inkubatora?
Piękne pelargonie i szałowy skrętnik
Jolka jajka piaskiem zaznaczone, żeby wiedzieć przy obracaniu, na którą stronę, to bardzo ważne przy inkubacji. Dużo z tym roboty, ale nic nie ma za darmojola1313 pisze:Śliczne kurczaczki.
A dlaczego obok są jajka?pomazane mazakiem?
U mnie też masa zdjęć się zrobiła i mam problem z wyborem,które wstawię na fo.Też z doskoku bywam ostatnio.