300 m2 frajdy

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: 300 m2 frajdy

Post »

Ale jak takie menu ,wyrabiało charakter..... :;230
Mieszkam koło szkoły,dzieci wyrzucają całe kanapki,zapakowane w papier,folie alumin. z super wedliną i dodatkami-wiem,bo rozpakowałam,dając gołębiom bułkę,a bezdomnym kotom zawartość.
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m2 frajdy

Post »

imer dzięki. Masz rację z tym dopasowywaniem. Pod każdy plaster kopałam nowy dołek bo nie mam piasku do podsypywania :;230 Ot, takie tam ROD-owskie zabawy, kiedy chce się coś stworzyć po najmniejszych kosztach ;:224
Heliosku :;230 , Lancetko :evil: - wynika z tego, że charakter mam wyrobiony :;230 . A wyrzucanie kanapek przez dzieci ..... sama, podczas cotygodniowego sprzątania znajdowałam w ich koszach pod biurkami robione przeze mnie kanapki ( wcześniej, odleżały swoje w plecakach ). Na pytanie "dlaczego ? " - " bo mi się jeść nie chciało ". Wyrzucić ptakom, kotom czy psom - obciach na pół szkoły. No i do tej pory jestem jedyną w mojej rodzinie ( wliczając rodzeństwo i mamę ), która je wszystko ;:oj . Nie lubię zapachu gotujących się krewetek ;:oj ( niech będzie błogosławione moje miejsce w życiu - krewetka w Polsce nie jest "chlebem powszednim" ) oraz kawioru ( tran i tyle ). Resztę, ( prócz szkła i gwoździ ) jem i nie wybrzydzam.
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: 300 m2 frajdy

Post »

Mariolu, znam to z autopsji. Można niektóre rzeczy zrobić tanim kosztem, ale trzeba się przy tym napracować.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: 300 m2 frajdy

Post »

Mariolu witaj wśród uczulonych! A mrówek trudno się ustrzec są w tym roku wszędzie.
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: 300 m2 frajdy

Post »

Ruda2011 pisze:imer dzięki. Masz rację z tym dopasowywaniem. Pod każdy plaster kopałam nowy dołek bo nie mam piasku do podsypywania
A zdj gdzieeeeee.....???????
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m2 frajdy

Post »

imer pisze:Mariolu, znam to z autopsji. Można niektóre rzeczy zrobić tanim kosztem, ale trzeba się przy tym napracować.
No właśnie, czasami po prostu coś trzeba wymyślić aby suche gałęzie nie zalegały i nie szpeciły okolicy :)
Maska pisze:Mariolu witaj wśród uczulonych! A mrówek trudno się ustrzec są w tym roku wszędzie.
No, pilnie kupię mrówkojada :D
Czy Ty też masz problem z jadem mrówek Marysiu ?
Barabella pisze:Masz racje Grażynko.... pokazała postawione, a gdzie zrobione?!
No co Wy Dziewczyny, układanie było tylko nudne i żmudne , no i wkurzające czasami. Zdjęcia samego układania były by arcy-nudne :;230
Obrazek
Jak pisałam - to jest część założenia. Skopanie, splantowanie a tym samym zagłębienie plasterków w ziemi to pieśń przyszłości.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: 300 m2 frajdy

Post »

Niestety ja gorzej miałam spotkanie trzeciego stopnia z szerszeniem !!! ale jak mnie pogryzą meszki to noga jak bania.
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: 300 m2 frajdy

Post »

No ja właśnie dzisiaj wywiesiłam już pułapkę na owady i okazało się że ostatni płyn trzeba zamówić ,mrówkom też wytoczyłam wojne zobaczymy z jakim skutkiem i chyba zaczynają się chyba komary ;:223
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: 300 m2 frajdy

Post »

;:3

Już myślałam, że to tylko ja jestem taka apetyczna. Uwielbiają mnie mnie przede wszystkim komary i meszki.
Jeśli w domu słychać bzyczenie komara, na bank utnie mnie. EMa nie ruszy.
Ubiegłego lata niosło się z mojego ogrodu wanilią na pół wioski... :;230
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10607
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: 300 m2 frajdy

Post »

:;230 :;230 wanilia to i u mnie "waniała"...a o mrówkach to już nie piszę :twisted:
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: 300 m2 frajdy

Post »

;:3

Miałam nadzieję, że zobaczę ciebie przy przekopywaniu trawnika, a tu nic.
Też wypowiedziałam wojnę mrówkom. Wykryliśmy dzisiaj z eMem ścieżkę czerwonych mrówek.
Ciągnie się kilkanaście metrów, mrowiska nie znalazłam. Najgorsze to to, że się rozpełzły przy huśtawce i piaskownicy.
Wysypałam wielkie opakowanie preparatu na mrówki, zobaczymy z jakim skutkiem.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m2 frajdy

Post »

Dzięki za odwiedziny
Mrówki też mają u mnie wyrok :evil:


Mój clematis - Pilu :
Obrazek Obrazek
Rok ubiegły i rok bieżący. Podrósł - prawda ? No i przybyło mu płatków kwiatowych. W ubiegłym roku miał wyłącznie 4-płatkowe kwiaty. W tym - 5 lub nawet 6 :uszy

Zastanawiam się jak by tu sfotografować siebie kopiącą działkę ;:224 :;230 . Nie wymyśliłam. Heliosku - nie da rady :;230
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: 300 m2 frajdy

Post »

;:3

No dobrze, może być tylko efekt kopania. :wink: A ten skubanek łatwo się daje usuwać?
W ubiegłym roku swój trawnik przemierzyłam wzdłuż i wszerz na kolanach wydłubując jakieś świństwo.
Teraz pojawiło się nowe, przyroda nie znosi próżni. :;230
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
x-c-9
---
Posty: 576
Od: 9 paź 2011, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: 300 m2 frajdy

Post »

Ruda, włącz samowyzwalczacz, u mnie nazywa się to jakoś inaczej, ale w ustawieniach aparatu powinno być. :wink:
Powojnik urósł i to mocno. ;:108 Przypomina mi trochę dr. Rupel, może trochę jaśniejsze kwiaty.
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m2 frajdy

Post »

ccc1969 to była tylko taka wymówka ;:224 i Helios wie o tym doskonale. To takie nasze przekomarzanki ;:131 . Nawet nie próbuj sobie wyobrażać starszej pani w starych szmatach i butach z obłędem w oku kopiącej 200 m2 ;:oj
Miała bym to uwieczniać ? ;:224 :;230
Clematis to Pilu - nie podpisałam - przepraszam, naprawiam.
Przekopałam 1/7 planowanej. Na reszcie terenu mam jakieś nasadzenia i wstrzymuję prace ziemne do jesieni ;:173
Nie czuję się na siłach ( emocjonalnie ) na wykopanie np. mojego winogronka, sadzonego jesienią, które ma dwie kiście ( jedną widać na dole po prawej ) ;:185
Obrazek

Moje poletko doświadczalne ( roślinki wyszabrowane na Zlocie Forumowiczów ) okazuje się rabatką w stylu rustykalnym ;:oj
Kwiaty, jakie hodowała w swoim ogródku moja babcia ;:oj Jak miło wrócić do czasów dzieciństwa - choćby poprzez roślinki :D
Obrazek

Fajnie kwitną pelargonie
Obrazek

Różyczki przy pergoli też kwitną. One zmienią miejsce zamieszkania bo nie są tym, co chcę w wejściu, mimo, że są niebrzydkie
Obrazek

Moja rabata różana to wyłącznie NN ( odziedziczone po poprzedniku ). Zakwitła pierwsza.
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”