Moje spełnione marzenie Małgocha1960

[malgocha1960]

[lora]

Małgosiu co Ty robisz że u Ciebie jest tak kolorowo nawet pięciornik ładnie kwitnie....

[ewamaj66]

Śliczne fuksje Moja jedna zawiązała pąki, zaczęła kwitnąć i nagle wszystko zrzuciła-łącznie z liśćmi Mam łyse gałązki. Jeszcze tego nie wyrzuciłam, ale mi szkoda.

[manenka71]

właśnie te kwiatki(NA 3 ZDJECIU)przesłałam Mirabelce CO TO SĄ ZA KWIATKI BO NIE ZNAM NAZWY A SIE PYTAŁA MNIE

[malgocha1960]

Misiu,pieciornik mam trzeci rok,zreszta jak sporo roslin,bo przecież mój ogród ma trzeci sezon przed soba.Może jest nie widoczne na zdjęciu,ale tak są dwa wsadzone razem,biały płożący,a w niego żółty stojący.Mam jeszcze pięciornik o różowych kwiatach,ale w tym roku strajkuje z kwitnieniem.
Ewa,z fuksjami mam małe doświadczenie.Po pierwszym roku nie przetrzymałą mi się kupiona na rynku,potem jesienią przed schowaniem pryszczę topsinem i wiosna jak wyjmuję też.
Hortensja wanille fraise ma ogrom pąków,będzie na co popatrzeć.Kupowałam ją w ubiegłym roku u Szmita.
Przy niej są połacie maciejki,nie wiem czy była w paczce łąka kwiatów czy sama mi się rozsiała z ubiegłego roku,bo w tym na pewno jej nie siałam.






-- 30 cze 2012, o 07:11 --

Marzenko, to jest godecja,inaczej letnia fuksja.W ubiegłym roku kupiłam nasiona w biedronce i jesienią zebrałam już swoje,dzięki temu mam jej duzo w ogrodzie i wysłąłam jeszcze dziewczynom z forum.

[Niunia1981]

Cześć Małgosiu
Jak tam idzie układanie kostki? Majstry żadnych szkód nie narobili w roślinkach?

[ewamaj66]

Wspomniałaś o pryskaniu Topsinem-myślę, że jakiś grzyb dopadł moją fuksję. Ja nie pryskałam niczym, cieszyłam się, że w tym roku mączlika nie ma

[malgocha1960]

Oleander bierze się za kwitnienie,jest coraz większy.Będzie problem z wnoszeniem do garażu i z miejscem do przechowania.Nowa begonia kwitnie ładnie,ale na razie słabo się zagęszcza.Szkoda,że nie kupiłam dwóch,byłoby ładnie,a ostatnio tego faceta nie ma u na s na rynku w ogóle,żeby dokupic.





-- 30 cze 2012, o 07:29 --

Moniko,wzięłam ekipę i nic mnie nie obchodzi.Najadłam się majstrów amatorów przy budowie domu,wolę poczekać i uzbierać kasę i miec fachowców,wcale tym razem drożej mi nie wyjdzie,a nie interesuje mnie materiał,nic kompletnie.
Ewa,topsin na wiele roslin,przede wszystkim na rh polecał mi facet ze szkółki niedaleko nas,gdzie często jeżdże.

[Niunia1981]

Gosiu jak ci się oleander za bardzo rozrósł to spokojnie kochana ja ci lecę na ratunek z nożyczkami - mała szczepka by mi się przydała

[malgocha1960]

Moniko,nie ma problemu,jak przyjedziesz to sobie skubniesz.Kiedys probowałam sobie go ukorzenic,ale nic mi nie wyszło z tego.Mam z wyjazdu z Sulejowa w doniczce,przywiozłam dwie szczepki,nie wiem jaki kolor.Koleżance wypuszcza już odnóżki,a mój stoi jak zaklęty.

[malgocha1960]

Większość tych roslin,łącznie z krzaczkami,musiałam przesunąć,bo majstrom nie pasowało z obrzeżami.Praktycznie tylko świerk syberyjski został na swoim miejscu.



Taki syf miałam.Podjazdy były wyłożone kamieniem,ale nie zdało to egzaminu,bo zostawały koleiny po wjeżdzie do garażu.Musieli wszystko wybrac,jest kamień rozsypany przed wjazdem.



Iglaczek dostał juz ogrodzenie z obrzeży,wysypałam kamieniem,a na wierzch pozbierałam sam buały kamień dla dontrastu.Rosnie kolumnowo,więc dużo miejsca nie zajmie w tym rogu przy koszu na smieci.

[malgocha1960]

Prze wejściu chodnik jest jeszcze nie skończony,może juz dzisiaj jak się wyrobia będę normalnie wchodziła do domu prawie po 4 latach.





Dziewczynki poczuły wolność przy otwartch bramach i przy każdej okazji poznaja okolice,ale niedługo skończy im sie to.Majstry dzisiaj zaczeli drugi podjazd,będzie już coś widoczne.

[Niunia1981]

No to nam kochana rzeczywiście szykujesz "czerwony dywan" na powitanie
Fiu fiu bardzo ładnie

[malgocha1960]

Wczoraj zrobiłam sobie z kostki ostatnie koło na rabacie,bo front nie będę ogałacac juz z trawy.Przy hostowisku nie robię na razie kostki,bo nie wiem do jakiej wielkości hosty się rozrosną,zostawię to na przyszłość.

[malgocha1960]

Majstry uwijają się w ukropie,żeby zdążyc na wsz przyjazd.





W tym gazonie miałam jałowiec płożący juz 3 lata i zmarzł mi niestety w maju.Dobrze,ze to miałam podwójne to sobie przesadziłam bez konieczności wyjazdu do szkółki.Jak nazywa sie ten iglak?