Chory wiciokrzew "Serotina"

[gosik_z]

Witam,szukam pomocy poniewaz mój wiciokrzew choruje i nie wiem co to za choroba i jak mu pomóc,w takim stanie otrzymałam rosline ze szkółki,napisałam do sprzedawcy wysyłajac im zdjęcia w odpowiedzi przysłali mi nowa zdrowa sadzonke a tamten kazali wyrzucic ale nie napisali mi co to jest za choroba prosze o pomoc,czy mam go wyrzucić czy możma jeszcze tej roslinie pomóc, objawy wyglądaja tak:
Bardzo proszę o pomoc w identyfikacji co jest tej biednej roslinie,za kązda pomoc z góry dziękuję.Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

[selli7]

Mnie to nie wygląda na chorobę, ale jakieś dolegliwości fizjologiczne wynikające z jakichś zaniedbań, 'grzeszków' popełnionych w szkółce.Często rośliny w uprawie pojemnikowej częściowo niedomagają wskutek gorszych warunków.W przyszłym sezonie powinno być ok.Jednak oprysk p. chorobom grzybowym nie zaszkodzi.
Ja mam Serotina od wielu lat i mogę stwierdzić, że ta odmiana jest raczej odporna na choroby, a szczególnie często nękający inne mączniak.

[gosik_z]

selli7 witaj,kamień mi spadł z serca bo szczerze szkoda mi było tej rosliny ot tak po prostu wyrzucic na śmietnik,oberwałam te zmarniałe listki
i szczerze mówiąc wygląda tak jakby odzył i pięknie kwitnie,ale otrzymałam ze szkółki drugą sadzonkę w ramach reklamacji i miedzy tymi sadzonkami jest duza róznica ,ten "nowy" ma większe i ciemnozielone liście a ten wybiedzony ma mniejsze i jasniejsze liście i widać że to nie są sadzonki z jednego roku. Ten pierwszy miał 102cm wysokosci (teraz ma 115) jak go otrzymałam był dosłownie złozony na pół w paczce i ma sporo zdrewniałych pędów ta druga sadzonka ma zaledwie 60cm i tylko trzon wychodzacy z ziemi jest zdrewniały reszta to młode pedy ,juz sama nie wiem co o tym myslec. Teraz zabiorę sie za wsadzanie do dużej donicy czego nie zrobiłam bo nie wiedziałam czy wyrzucac czy nie. Ale przyznam że dopadły go mszyce ale wytępiłam je bo było ich mało. Dziękuje z całego serca za odpowiedź i mam jedno pytanie czy on mi sie owinie na metalowym flarze bo mam taki na balkonie i balkon duzy. Pozdrawiam serdecznie bo nie wyrzuce rośliny
PS. w innym moim watku sa inne zjęcia tego wiciokrzewu i liscie maja "dziwny" kolor nie zielony..

[robertP2]

Pomimo początkowych trudności ,,serotina'' jest jednym z najodporniejszych i najbardziej widowiskowych wiciokrzewów.
Oplecie Ci się wokół balustrady czy tam czegoś innego.
Mszyce w tym roku dały czadu,ale bywa tak,że one nie zalegają na nim wcale.U mnie rośnie na stalowej siatce na przeciągu i zimuje świetnie,wspomagam rozpuszczonym krowiakiem/kto nie ma polecam nawozy typu ,,florovit'' np. a odwdzięczy Ci się ja jestem bardzo zadowolony z tej odmiany.Mam jeszcze dwa ,ale to już inna historia

[gosik_z]

robertP2 ,dziekuje z informacje na temat wspomagania wiciokrzewu,krowiak Bionat-B EXTRA obornik granulowany suchy 5l
znalazłam w internecie jest w sprzedazy ale..mojego M siostra ma dom i pola i sasiadów dziś ją popytam na temat nawozów naturalnych moze cos da sie wymyslic bo bydła to raczej juz tam nikt nie choduje sa bardziej nastawieni na uprawe ziemi ale popytam,mam pytanie jaką ziemię najlepiej dać gdy będę wsadzać do donicy i czy robic jakiś drenaz na spodzie np . z kermazytu czy cos innego wiem ze najlepiej bedzie jak gleba będzie zyzna i przepuszczalna jak mam taką mieszanke zrobic? :roll Teraz mysle jakie pnącze dać jeszcze zdruej strony balkonu,clemastisy podobno nie są takie łatwe..Pozdrawiam
Ps.jak duża donica? Obecnie mam 15-litrową, do takiej chcę go wsadzić

[gosik_z]

a tu są zdjecia obóch wiciokrzewów pierwsze trzy to ten co myslałam ze jest chory i ostatnie zdjęcie to roslina która wysłała mi w rekompensacie szkółka to nie sa chyba rosliny z jednego roku.. i jest zjęcie filara po którym chcę go puścic ale ten wiekszy jest troszkę "łysy" bo musiałam pousuwac zmarnowane i pożółkłe liście za to ładnie kwitnie...