Ogórek w gruncie cz.2
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Alembik, masz rację, dzięki temu sposobowi w zeszłym roku wytępiłem całkowicie mszyce na różach. Lecz dzięki temu całkowicie wytępi się rodzime gatunki biedronek. Biedronki azjatyckie zjadają nie tylko mszyce, ale i larwy naszych siedmiokropek, dwukropek i innych, a także wszystkiego co małe i wolno się rusza. Nie dawno okazało się, że sporo ludzi ma na nie alergię. Małe ugryzienie, które zdrapie tylko trochę naskórka, a swędzi niemiłosiernie przez długi czas. Oto wynik eksperymentu, który wymknął się spod kontroli.
Re: Ogórek w gruncie cz.2
U mnie same siedmiokropki a jeszcze azjatyckiej w życiu nie widziałem ;p Ale jak przyjdą to przyjdą. Nie da się działać przeciwko ewolucji
A tak poza tym biedronki to kanibale, jeśli brakuje pożywienia to nasze siedmiokropki i dwukropki też polują na młode larwy z własnego gatunku, ale najpierw biedronki wyżerają wszystkie mszyce, gdyż to ich ulubiony przysmak.

Re: Ogórek w gruncie cz.2
Liście ze zmianami usuwam. W sumie to i dobrze, bo liście zaatakowane to pierwsze z trzech głównych, które i tak powinnam oberwać. Co do zgniatania w palcach tych mikroskopijnych robactw - to jest jedno ale. Jestem bardzo obrzydliwa. Nie jestem w stanie zjeść jajka ze sprężynką. Jak mam zjeść ciasto u znajomych, to ta sprężynka z jajka - nawet zmielona wywołuje we mnie odruchy wymiotne. Jestem tak wprawiona w usuwaniu sprężynek z jajka, że jedno jajo zajmuje mi może z 5 sekund. Nawet w jaju na twardo wiem gdzie ową sprężynkę znaleźć - ją usuwam.
No nie dam rady zgniatać robaków hi hi
No nie dam rady zgniatać robaków hi hi

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2556
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Oj Czuszko , zgniatać nie chcesz , pryskać nie chcesz to pozostaje kupno na ryneczku
A jeśli Ty jesteś w stanie znaleźć jak to nazywasz sprężynkę z jajka w upieczonym cieście , gdzie jajka sa poddane najpierw obróbce mechanicznej tj np ubijanie, ucieranie a potem termicznej to ...

A jeśli Ty jesteś w stanie znaleźć jak to nazywasz sprężynkę z jajka w upieczonym cieście , gdzie jajka sa poddane najpierw obróbce mechanicznej tj np ubijanie, ucieranie a potem termicznej to ...

-
- 100p
- Posty: 124
- Od: 25 maja 2011, o 13:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Kochani pokażcie swoje ogóreczki na podporach....Moje jakoś marnie rosną.
- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Forumowicze poradźcie proszę mam problem z moimi ogóreczkami nie dość że zaatakowała je mszyca to jeszcze chorują na kanciasta plamistość dolne liście na razie.Zaobserwowałam również jaśniejsze obwódki na liściach takie jak ktoś wstawił na fotkach kilka stron wcześniej .Liście chore obrywam ,mszycę zgniatam ale z dnia na dzień jest co raz gorzej jak mogę im pomóc? ;:218najlepiej w ekologiczny sposób.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Bardzo ładnie, ale kwiatki konkurują o pokarm z ogórkami i ogórki przegrają , chyba, że będziesz zasilał dość dobrze np. saletrą potasową. Powodzenia
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Ogórek w gruncie cz.2




No i kto powiedział że nie chcę pryskać. Prosiłam o radę jak poradzić sobie domowymi sposobami. Jeśli takich sposobów nie ma - sięgnę po chemię. No trudno. Jest tych środków od groma, i wystarczy tylko wyciągnąć rękę do odpowiedniej półki.
Widzę więc że muszę sięgnąć po chemię, bo zamiast skupić się na odpowiedzi jak mam sobie poradzić domowym sposobem, wyciągane są z moich postów inne kwiatki.
wizyta w markecie załatwi sprawę. Spray załatwi sprawę.
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Nie jest śmieszne. W zimę moja matka podkarmiała kury tłuszczem z patelni i zaczęły znosić jajka z krwawymi plamkami. Po prostu tak mi obrzydły, że przestałem jeść jajka, bo plamek tych zwykle nie sposób było usunąć. A usuwanie sprężynek jest całkiem rozumne, biorąc pod uwagę to, że (przynajmniej te zapłodnione) mieszczą w sobie maleńki płód kurczaka, którego nie widać, dlatego sam też to usuwam.
Najlepszy sposób to zachować przy życiu biedronki i inne owady, które żywią się mszycami a zarąbać mrówki, które je roznoszą i ochraniają. Trzeba uważać, żeby nie pryskać w miejscach ich żerowania, likwidować mrówki, które z nimi konkurują za pomocą granulatu do likwidacji mrówek i można jeszcze na zimę budować domki dla biedronek. Ale ja tego nie robię, bo mieszkam na wsi, gdzie owady same mają już mnóstwo naturalnych kryjówek. Oprócz biedronek i ich larw, mszyce zjadają również pszczoły i osy.
Najlepszy sposób to zachować przy życiu biedronki i inne owady, które żywią się mszycami a zarąbać mrówki, które je roznoszą i ochraniają. Trzeba uważać, żeby nie pryskać w miejscach ich żerowania, likwidować mrówki, które z nimi konkurują za pomocą granulatu do likwidacji mrówek i można jeszcze na zimę budować domki dla biedronek. Ale ja tego nie robię, bo mieszkam na wsi, gdzie owady same mają już mnóstwo naturalnych kryjówek. Oprócz biedronek i ich larw, mszyce zjadają również pszczoły i osy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2556
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Ogórek w gruncie cz.2
To co piszesz nie jest prawdą te sprężynki to tzw chalazy czyli spiralnie skręcone włókna białkowe, utrzymujące żółtko w środku białka.Alembik pisze:A usuwanie sprężynek jest całkiem rozumne, biorąc pod uwagę to, że (przynajmniej te zapłodnione) mieszczą w sobie maleńki płód kurczaka, którego nie widać, dlatego sam też to usuwam.
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Aha, to dziękuję za poprawienie. No ale krew, mięsne plamki i inne paskudztwo, właśnie tam zbiera się najczęściej.
Re: Ogórek w gruncie cz.2
A może po prostu trzymajmy się tematu wątku, to chyba nikt nie będzie urażony.