Doris, sprężynka to kawałek akebii - tak się śmiesznie wplatuje między pozostałe pędy
Jolu, berberys to
Golden Ring - bardzo lubię tę odmianę! A różowy żylistek to deutzia scabra
'Plena'... ależ wczoraj był mecz! Dziś przedostatnia porcja emocji...
Witaj
Nirali! Wygląda na to, że faktycznie czasowo udało mi się wygrać walkę z mszycami... pryskałam jednak co tydzień, już od dłuższego czasu... widać, że szkodniki chyba się poddały
Gosiu, u nas też mocno wiało, ale na szczęscie bez atrakcji typu brak prądu czy co gorsza wody... Wypogodziło się dziś nareszcie i zanosi się na piękny weekend

Co będziesz robić w ogrodzie?
Tadziu, róże będę pokazywać do późnej jesieni, jak pogoda będzie łaskawa...
Tereniu, witaj

Tę tawułę uwielbiam - fascynuje mnie ten cud natury dwukolorowych kwiatów... jest przepiękna!
Mam nadzieję, że słońce się pokazało?
Aga, pogoda się poprawia i hortensje zaczną kwitnąć na potęgę... uwielbiam ten czas
Kasiu, ja też pozdrawiam... nudy u mnie nie ma, od wczesnego ranka dzieją się cuda-wianki z finałową grupą ;-)
Wandziu, cieszę się razem z Tobą, bo równie jak róże, kocham hortensje... trochę ich posadziłyśmy przecież...
Jula, jest palma (jeszcze lekka) i lazur na niebie... to lubimy

U Ciebie już się rozchmurzyło?
Ewa, jesteś szaloną różomaniaczką
Kasiu, u mnie też domownicy chorują... mnie -cyborga- nie bierze nic... Zdrowia Ci życzę!