Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
andowan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1506
Od: 16 lip 2007, o 07:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Misiu - niestety, musisz się teraz wykazać cierpliwością ;:108 Ja dlatego nie godzę się na odkopywanie sadzonek z moich ensat, bo zawsze po takim zabiegu chorują i nie kwitną dwa lub trzy lata.

Irminko - kupowałam nasiona takiej właśnie odmiany i bardzo się cieszę z wyniku. W realu kwiaty wyglądają dużo lepiej niż na zdjęciu. Jak się samozapylą, pozbieram nasiona. Czekam jeszcze na wykwitnięcie odmiany Only the Lonely ale ta jakoś się nie śpieszy. No i dobrze- nie wszystko na raz :D :D :D
piterek pisze:Kolekcji ensatów szczerze zazdraszczam, chociaż coś czuję że nie poradziłbym sobie z ich wymaganiami - mokro latem, sucho zimą?! :shock:
Piotrze- widzę, że czytałeś opis uprawy tych irysów autorstwa autorytetu ogrodniczego ER ;:oj Ja też czytałam ten opis na szczęscie po dwóch latach udanego uprawiania moich pierwszych irysów japońskich. Posadziłam je w zatoczce od oczka wodnego, gdzie miały 10 cm wody nad kłączami. Rosły i zimowały wspaniale. Włóż między bajki te opowiadania o konieczności przenoszenia ensat na zimę w suche miejsce. Kiedy jest mróz i tak wytwarza się im susza fizjologiczna ( woda jest ale w stanie lodu więc roślina nie może jej pobrać). Patrz - ta ostatnia zima była taka koszmarna i obumarło wiele roślin a ensatom nic się nie stało. Stanowczo zachęcam Cię do uprawy tych roślin. Zacznij od łatwych odmian.
Ja w przyszłym roku postanowiłam założyć wilgotną rabatę dla luizjan. Już się oczytałam na ich temat i wiem, dlaczego moje niechętnie kwitną .

Żurawki też mnie porwały ale na krótko, bo wymagają systematycznego odnawiania a ja tego nie cierpię. Mogę cierpliwie czekać na ensaty ale wciąż wyciągać żurawki i ciągle je dzielić .... o nie ;:155

Pierwszy Ceterach też zamordowałam. Teraz mam trzy ( znajomi zwiedzający południe Europy wykazali się ;:138 ) i wszystkie przeżyły zimę i ładnie się rozwijają. Rosną na przepuszczalnej glebie - jeden w cieniu a dwa na słonecznym skalniaku tylko od południa chroni je kamień. Zimowały pod stroiszem i zabezpieczone przed opadami.
Jakie gatunki Cheilanthes sobie sprawiłeś?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Mam takie jedno miejsce, gdzie ensata mogłyby rosnąć 8-) Dosyć wilgotno, podczas takiej deszczowej pogody, jak teraz, całkiem mokro. Na razie rosną tam krwawnice (dość dużych rozmiarów) i irysy syberyjskie. Dobrze, że nie trzeba irysów ensata wykopywać na zimę :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
andowan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1506
Od: 16 lip 2007, o 07:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Ewo - mam ensaty około 10 lat i nigdy nie przenosiłam ich do suchego miejsca na zimę. One by umarły od takiego wiecznego przenoszenia bo trudno się aklimatyzują. Myślę, że miejsce , gdzie rosną krwawnice będzie idealne. Tylko, żeby i słońce tam było. Może być lekko rozproszone. Skuś się , bo to piękne rośliny. Bardzo łatwe okazały się te ( moje pierwsze, kupowane u państwa Cwojdzińskich):

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
izabella1004
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3630
Od: 18 kwie 2008, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Obrazek

Ania bagienko z ensatami jest cudne i sama bym chciala miec takie :roll:
Pozdrawiam Izabella

Ogród Izabelli
maryna45m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2204
Od: 27 gru 2009, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Aniu ja mam 2 szt róży okrywowej" star profusjon" pierwszy rok ale nawet dobrze rosną i kwiaty są nawet,nawet . Aniu odezwij się . cieszę się że usłyszałam Twój głos :tan :tan :tan
kattka24
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 506
Od: 3 maja 2010, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żuławy

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Ojej, żałuję, że nie kupiłam ensancików wcześniej. Też się zniechęciłam ich wymaganiami, latem wilgoć, zimą sucho, a mam zalewane zimą i wilgotne latem miejsce w ogrodzie z niezbyt ładnym pasem liliowców rdzawych...cóż będę je sukcesywnie wymieniać na ensanty :)
Pozdrawiam, Kaśka
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Miejsce raczej słoneczne, choć liście irysów i krwawnice mogą już ocieniać przyszłe nasadzenia-rabatę można jednak powiększyć :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
andowan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1506
Od: 16 lip 2007, o 07:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Mario - mi też było bardzo miło pogadać z Tobą :D

Katarzynko - na ensaty nigdy nie jest zbyt późno tym bardziej, że na rynku stopniowo przybywają nowe odmiany. Może w Twoim rejonie nie będziesz musiała zmagać się z rdzą ;:173 No i naturalne środowisko będzie z pewnością dużo korzystniejsze dla roślin niż moje sztuczne bagienko.

Ewo - "nogi" ensat mogą być w cieniu ( byle nie za głębokim ). Jeśli jednak możesz powiększyć rabatę, to zrób to , bo gdy zakwitną pierwsze irysy japońskie, z pewnością zechcesz posadzić następne odmiany ;:31

Po wczorajszym piekle ;:3 z ponad 30 stopniami Celcjusza w cieniu, przyszły nocne burze z tłukącym deszczem
( niepotrzebnie podlewałam ale wieczorne chmury deszczowe cały czas omijały mój ogród pędząc nad Warszawę; jak się okazało, były to gradowe chmury więc się cieszę, że nie zawitały do mnie ;:oj ). Niedzielnym rankiem, zanim rośliny pomdlały z upału, zrobiłam trochę zdjęć.

Liliowce w natarciu ;:108 Po obfitym deszczu spodziewam się prawdziwego pokazu kwitnących kęp.

Obrazek Obrazek

Dzwonki pokrzywolistne...

Obrazek Obrazek

W bagienku zakwitła kolejna lilia kanadyjska a na rabacie lilia Davida.

Obrazek Obrazek

Skalniaczki czują się w takim upale wspaniale.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obsypana kwiatami katalpa ucierpiała od silnego deszczu. Na szczęście wiotkopede jeżówki podtrzymuje stelaż ( mam nadzieję, że zdał egzamin).

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Liliowce wspaniałe :D Rabatę powiększę pewnie dopiero wiosną, bo jesienią będę kupować tylko róże. Nie ma co się spieszyć z ryciem :wink:
Wczoraj do południa grzmiało i padało, potem upał. Woda jednak chlupie pod stopami nadal. Dziś od rana pochmurno i ciemno. Mam już dosyć :evil:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Biedronka641
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5724
Od: 5 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Witam.Na forum jestem od niedawna.Wszystkie ogrody forumowiczów są piękne ,ale PANI jest wyjątkowy.Ja też mam duży ogród i mnóstwo kwiatów,krzewów kwitnących,ale przeglądając ogród przy Piaskowej jestem pod dużym wrażeniem.Wydawało mi się ,że przez 10 lat zgromadziłam dużo roślin,ale dziś wiem jak dużo jeszcze mi brakuje. Podziwiam i gratuluję i pozdrawiam.
Ala z Podkarpacia
maryna45m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2204
Od: 27 gru 2009, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Tak Alu ja też tak uważam mimo że jestem dłużej na forum :wit
Awatar użytkownika
bejka1970
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2317
Od: 23 sty 2012, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Liliowce- ;:oj ;:oj ;:oj Patrząc na to co kwitnie u ciebie teraz i na ofertę z ubiegłego roku żałuję bardzo że postanowiłaś nie bawić się więcej w sprzedaż.Przepiękne odmiany,zwłaszcza ta pierwsza-taki intensywny fiolet no i te falbanki!Gratuluję Aniu ;:138

:wit Bejka
Awatar użytkownika
andowan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1506
Od: 16 lip 2007, o 07:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Ewo - dziękuję w imieniu liliowców :D Skorzystały z obfitych porcji deszczu i kwitną wspaniałymi, ogromnymi kwiatami. Mi pozostaje tylko codzienny zbiór przekwitłych, ubiegłodniowych kwiatów.
Zazdroszczę Ci tych zakupów różanych - u mnie róże nie rosną dobrze a ja jakoś nie potrafię się nimi zajmować.

Alu - Biedronko - jest mi niezmiernie miło gościć Panią w swoim ogrodzie. Bardzo dziękuję za wyrazy sympatii. Moja przygoda z roślinami ozdobnymi trwa dużo dłużej niż dziesięć lat i przez ten czas pojawiło się ich na rynku mnóstwo. Cieszę się, że jest moda na ogrody i hodowcy starają się o wciąż nowe gatunki i odmiany. Jestem i zawsze będę pod urokiem kwiatów, liści, zapachów.....

Mario ;:167

Ostatnie upalne i parne dni są dla mnie bardzo trudne do zniesienia. Takie warunki uniemożliwiają mi całodniową pracę w ogrodzie. Wstaję rano i, gdy nie pada, porządkuję rabaty liliowcowe z kwiatów ubiegłego dnia i robię zdjęcia. Chwasty znowu się rozpanoszą ;:131 ;:145

Liliowcowe dni w pełni..

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Wykwitły ostatnie ensaty...

Obrazek Obrazek

i pierwsze dzielżany ( przyznam się, że w tym roku tak się nimi zauroczyłam, że zaczęłam namiętnie kolekcjonować ich odmiany).

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
andowan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1506
Od: 16 lip 2007, o 07:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Liliowcowa powódź trwa ;:oj ;:oj ;:oj

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
maryna45m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2204
Od: 27 gru 2009, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011

Post »

Aniu zauroczyły mnie liliowce cudo . napisz mi jak długo rośnie u Ciebie stachys bo ja kupiłam w tym roku na wystawie i ciekawi mnie po jakim czasie zakwita.Jakodę to jest piekło .ja tylko jadę na działkę wieczorem do podlewania.W ciągu dnia nie ma możliwości jakiejkolwiek pracy.Padam na przysłowiowy pysk. Brzydko się wyraziłam tylko podkreślam bezsilność.Aniu jak "dorobisz" się
ilościowo liliowców to jestem z prośbą. Pozdrawiam i życzę sił ;:114
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”