Mój kawałek ziemi w ROD

[Lusia 57]

Remi Moonlight cudo , pozostałe również piękne. Przypomniałeś mi, że w tym roku zapomniałam o moich ulubieńcach: nasturcji i maciejce. Pięknie się u Ciebie prezentują.

[KLEO1]

Remi - to z całą pewnością nie jest Moonlight, jestem na 200% pewna że Twoja róża to Alchymist. Sprawdż sobie w Rosarium albo w innym sklepie ogrodniczym - to na pewno ta róża.

[imer]

Kleo - wydaje mi się, że rzeczywiście możesz mieć rację. Obejrzałem dokładnie zdjęcia obu w rosarium i rzeczywiście kwiaty są bardziej podobne do Alchemyst'a. Bardziej pełne niż u Moonlight i kolor chyba też bardziej brzoskwiniowy. Z kolei o Alchemyst piszą że ma dosyć mocny, intensywny zapach, moja natomiast ma dosyć delikatny. Ale biorąc pod uwagę kwiaty to chyba rzeczywiście Alchemyst. Obie są wyhodowane przez Kordesa, stare odmiany.
Pod koniec sezony rozstrzygnie się definitywnie: Moonlight - powtarza kwitnienie, zaś Alchemyst - nie!

Natomiast jeśli chodzi o "żółtą" to rzeczywiście wyglada na to iż to "Fresia" Tylko nigdzie nie doczytałem jak z kolcami u Fresii. Ta moja ma ich bardzo mało, prawie wcale, za to jak już są to całkiem spore.

Lusia - od 2 sezonów sieję maciejkę w tym samym miejscu, pod altanką. niestety cieszyć się jej zapachem mogę dość rzadko, gdyż zaczyna pachnieć, gdy już zbieram się z działki. W tym roku wysiałem przy niej też nasturcję pnącą, groszek pachnący i... oj coś jeszcze. Wygląda to ciekawie, bo w dzień, gdy maciejka jest "zwinięta" widać głównie nasturcję i groszek (muszę mu jakoś sznurki do wspinaczki zamocować), natomiast wieczorami maciejka zagłusza wszystko

Mariolu - dziękuję, a to dopiero początek róż. Co do cukinii to zapytałem w wątku "cukiniowym" i podobno niektóre odmiany "tak mają", pod palcem to się nie wykrusza, ani nie schodzi. A wczoraj pojechałem na chwilkę na działkę wsadzić do ziemi sadzonki pomidorka koktajlowego i dokładnie obejrzałem tą cukinię. Na listkach, które od soboty urosły też się "to' pojawia i jakby rośnie razem z nimi. Także mam nadzieję, że to nie mączniak (chociaż z drugiej strony ostatnio cały czas padało). Owocom cukinii może to nie przeszkadza, ale obok mam pomidory i ogórki...

Olu - też mam takie podejrzenie, że to ślimak. Chociaż wczoraj byłem, obejrzałem dokładnie i mimo iż było wilgotno nie znalazłem. Chyba muszę coś kupić p/ślimakom na wszelki wypadek. I takie pytanie do Ciebie, po czym rozpoznać, że bób już jest gotowy do zbierania? Nasiona w strączkach muszą byc duże i twarde? Bo w tej chwili część strąków jest juz duża ale delikatnie je "macając" wyczuwa się, że nasiona są jeszcze dość małe.

Jagusiu - całkiem możliwe, chociaż doczytałem na FO, że nasturcja, to robi się "pnąca" dopiero w drugiej części sezonu

[bozunia]

Remi, powojnik szykuje się do kwitnienia jak nic Piękna ta wieczorna maciejka... W tamtym roku miałam, ale to jej pokładanie mnie denerwowało Oczywiście zapach nieziemski, ulubione kwiatki mojego męża Kojarzą mu się z babcinym ogródkiem
Moje dalie też coś wcina i to w podobny sposób Niestety nic na liściach nie mogę znaleźć, ale domyślam się, że za tym stoją gąsienice albo jakieś małe ślimaki. W dzień się chowają skubane, nie można ich przyłapać. Dalie są ich najlepszym przysmakiem, jeszcze żurawki, ale w mniejszym stopniu.

[dorcia7]

Remi ,Twoja róża jednak jest o wiele bardziej okazała od mojej ,no i w ogóle pięknie wszystko rośnie,a jak pogoda -sprzyja?? u mnie przed chwilką znowu zaczęło padać

[slila1]

Piękne róże, zakwitające powojniki, pachnąca maciejka i smakowite warzywa , czegóż chcieć więcej.

[Mirabela]

Remi, ale zdjęcia to TY rewelacyjne porobiłeś. Róża na bank ALCHEMYST , Lubię ten wieczorny ciepły powiew wiaterku z zapachem maciejki, przeplatany z zapachem róż i lilii, a ja siedzę na huśtawce i marzę. Dobra , koniec marzeń. Naprawdę możesz być dumny z efektów swojej ciężkiej pracy, jaką włożyłeś w przygotowanie działeczki do sezonu. Naprawdę sam na niej pracujesz?

[imer]

Bożenko - jeśli chodzi o powojnik to bardzo mnie uradowały te pąki, bardzo chciałem mieć powojniki w tym roku, jednak kupione w Biedronce coś słabo rosną. Listki mają po 2-2.5cm, jak zakwitnie to pewnie też kwiatki będą malutkie. ale dam im szansę Dalie też całe "przeszukałem" i nic nie znalazłem, na dopiero co wsadzonej fasoli, też mam podobnie, także to raczej małe ślimaki (których do tej pory nie było, pewnie przez te deszcze wylazły ).

Dorcia - dziękuję, ale ta moja ma już ładnych parę lat. u mnie juz wczoraj nie padało, a dzisiaj od rana próbuje się przez chmury przebijać słoneczko. I duuuużo cieplej jest.

Lidziu - więcej czasu aby lepiej móc o to zadbać i aby wszystko ładnie rosło, bo niestety w tym roku parę warzyw mnie zawiodło (chociaż niektóre inne roślinki zaskoczyły pozytywnie).

Mireczko - dziękuję za miłe słowa, niestety sam. Gdybym miał pomoc, wyglądało by to wszystko dużo lepiej. Czekam na swoje pierwsze lilie, przedwczoraj już-juz pierwsze paki wyglądają jakby chciały rozkwitnąć. Może w weekend...

A'propos huśtawki, gdy moje dziecię weszło w sobotę na działkę zobaczyła huśtawkę (o której nie wiedziała - niespodzianka na dzień dziecka). Zaskoczenie na twarzy i okrzyk "Tatooo, huuuustawka, dziękuję!" - BEZCENNE

[Jagusia]

Radość dziecka, cóż może być piękniejszego
Tatuś na pewno urósł w oczach córci jesteś WIELKI

[lanceta]

Tylko,POGRATULOWAĆ......

[Bufo-bufo]

Remi ślimaki to cwaniaki, nie tak łatwo je zlokalizować, a najgorsze są golasy. Na szczęście w tym roku wymroziło sporo tego śliskiego gościa, niestety ropuch (w tym bufo-bufo i żab jest też mniej). Co do bobu też mam tę zagadkę, ale już przymierzam się do zbiorów. Jakiś czas temu zerwałam jeden strąk na próbę, ziarna były małe. Teraz widzę że nie będzie u mnie zbioru na jeden raz, a co jakiś czas. Co do twardości bobu zdania w wątku bobowym są podzielone, moim zdaniem - idąc tropem 'spokrewnienia' z grochem - nie może być zbyt twardy bo będzie mniej smaczny.
'Gdy szczęśliwe jest dziecko, szczęśliwy jest cały świat'.

[slila1]

Remi śliczną masz córeczkę, a jaka zadowolona z huśtawki. Zrobiłeś jej wspaniały prezent .

[imer]

Ojej.. dziękuję Wam wszystkim.

[KLEO1]

Ale mała ma frajdę! Prawdziwy z Ciebie kochający tatuś. Tylko co Ty wymyślisz na przyszłoroczny dzień dziecka? Nie będzie Ci łatwo przebić tegoroczny prezent.

[Simbi]

Szczęście dziecka - najlepszy prezent dla rodzica. Córeczka wdać przeszczęśliwa , musiała być bardzo zaskoczona i teraz pewno wyjazdy na działeczkę będą częstsze , bo mała nie odpuści żadnej okazji