Mój ogród przy lesie cz.7
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Wow Tajeczko jaka wielka hortensja- Piękna!!!! Jak zakwitnie to dopiero będzie widok.
Pięknego masz nachyłka- czy to roślina wieloletnia? Piękny ma kolor.
Pięknego masz nachyłka- czy to roślina wieloletnia? Piękny ma kolor.
Pozdrawiam Ida
- stokrotka-77
- 200p
- Posty: 380
- Od: 21 lut 2011, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Tajeczko, właśnie zafundowałam sobie przechadzkę po Twoim ogrodzie. Odkryłam go "przez przypadek" ale jeśli pozwolisz będę tu częstym gościem. Sama mam ogród przy lesie, więc będę się uczyć od Ciebie i podglądać. Hortensja zjawiskowa
.

- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Tajeczko wszystko u ciebie piękne i dorodne
Anabell pięknie się zapowiada muszę ją na jesień kupić
coraz bardziej zachwycają mnie hortensje 



"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat

Zapraszam

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Tajeczko bajeczna wielka kępa lawendy, prześlicznie to wygląda. Ja swoją w zeszłym roku miusiałam wykopać, bo strasznie wszedł w nią perz i nie byłam w stanie usunąć go. Korzenia miały tak splątane, ze z 1 kępki przy rozdzielaniu zrobiły się 4
....na szczęście wszystkie ładnie się przyjęły, ale są maluteńkie krzaczki w tym roku. Musi upłynąć trochę czasu aż nabiorą wyglądu...
Różyczki kwitną Ci wspaniale, prześliczne odmiany i takie dorodne i pięknie ukwiecone

Różyczki kwitną Ci wspaniale, prześliczne odmiany i takie dorodne i pięknie ukwiecone

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Teresko, trojeść od Ciebie będzie kwitła, znalazła się
nie wiedziałam czy to trojeść czy pysznogłówka, nie mogłam poznać bo liście jakieś podobne, ale teraz to pewniak, ma już pączusie, och jak się cieszę
dlaczego u mnie wszystko tak późno kwitnie?


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Tajeczko, dziękuję za miłe słowa
Z ciekawości zapytam, ile lat liczy sobie Twoja Annnabelle?
Moja ma raptem cztery, a już ładnie się prezentuje.
Pozdrawiam Cię serdecznie


Z ciekawości zapytam, ile lat liczy sobie Twoja Annnabelle?

Pozdrawiam Cię serdecznie


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Anabelle niesamowitych rozmiarów
zaniemówiłam z wrażenia

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Agnieszko- agatka ta hortensja Anabella taka szeroka, gdyż płoży się rozłogami i co roku powiększa swoją objętość, ale polecam Ci ją, jest bezproblemowa.
Iduś sprzedawca zapewniał mnie trzykrotnie, gdyż mu nie wierzyłam,
że nachyłek jest wieloletni i pięknie zimuje, ale ja mu ciągle nie wierzę, gdyż te odmianowe są problematyczne w zimowaniu.
Jest to odmiana Cherry Pie.
Stokrotko bardzo się cieszę, że trafiłaś do mojego ogrodu.
Ja także śledzę leśne, a nawet przy leśne ogrody i dziwię się, że do Ciebie nie trafiłam, ale niebawem to nadrobię.
Cieszę się, że będziesz mnie odwiedzała.
Majeczko hortensja Anabella jest hortensją krzewiastą i jest tak samo bezproblemowa, jak bukietówki.
Najważniejsze, że wcale jej nie trzeba okrywać na zimę i kwitnie na tegorocznych pędach.
Agniesiu dziękuję bardzo, ale róże mam w większości takie pospolite, kupowane w sklepach ogrodniczych.
Lawenda bardzo dobrze znosi przesadzanie.
Ja swoje z cienia przesadzałam na słoneczną rabatę i zniosły to bardzo dobrze.
Taki był laik ze mnie, że nie wiedziałam, że lawenda kocha słońce.
Uleczko trojeść nie wymarza, tylko bardzo późno wyrasta wiosną.
Jeśli jesienią nie przytniesz jej kwiatostanów, które są nawet bardzo ozdobne, to na drugi rok wiosną będziesz miała wiele sadzonek.
Moniczko moja hortensja Anabella ma już 12 lat i co roku powiększa swoją objętość, gdyż jak wiesz płoży się podziemnymi pędami.
Byłaby jeszcze większa, ale już kilka osób nią obdarowałam .
Dobrze i zdrowo rośnie, gdyż jak to hortensje, lubią moją kwaśną ziemię w ogrodzie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Jolu w Twoim leśnym ogrodzie hortensja także wspaniale by się czuła, więc jeśli jej jeszcze nie masz, proponuję posadzić.

Iduś sprzedawca zapewniał mnie trzykrotnie, gdyż mu nie wierzyłam,

Jest to odmiana Cherry Pie.

Stokrotko bardzo się cieszę, że trafiłaś do mojego ogrodu.

Ja także śledzę leśne, a nawet przy leśne ogrody i dziwię się, że do Ciebie nie trafiłam, ale niebawem to nadrobię.

Cieszę się, że będziesz mnie odwiedzała.

Majeczko hortensja Anabella jest hortensją krzewiastą i jest tak samo bezproblemowa, jak bukietówki.
Najważniejsze, że wcale jej nie trzeba okrywać na zimę i kwitnie na tegorocznych pędach.

Agniesiu dziękuję bardzo, ale róże mam w większości takie pospolite, kupowane w sklepach ogrodniczych.
Lawenda bardzo dobrze znosi przesadzanie.
Ja swoje z cienia przesadzałam na słoneczną rabatę i zniosły to bardzo dobrze.
Taki był laik ze mnie, że nie wiedziałam, że lawenda kocha słońce.

Uleczko trojeść nie wymarza, tylko bardzo późno wyrasta wiosną.
Jeśli jesienią nie przytniesz jej kwiatostanów, które są nawet bardzo ozdobne, to na drugi rok wiosną będziesz miała wiele sadzonek.

Moniczko moja hortensja Anabella ma już 12 lat i co roku powiększa swoją objętość, gdyż jak wiesz płoży się podziemnymi pędami.
Byłaby jeszcze większa, ale już kilka osób nią obdarowałam .
Dobrze i zdrowo rośnie, gdyż jak to hortensje, lubią moją kwaśną ziemię w ogrodzie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Jolu w Twoim leśnym ogrodzie hortensja także wspaniale by się czuła, więc jeśli jej jeszcze nie masz, proponuję posadzić.

-
- 500p
- Posty: 863
- Od: 18 wrz 2010, o 09:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Tajeczko różyczki piękne ale dla mnie tylko do popatrzenia. Ale firletki do pozazdroszczenia. Moje w tym roku zginęły bez wieści.
Niestety taki rok. 




- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Tajeczko ładny jest ten czerwony nachyłek, ciekawa jestem czy Ci przezimuje też bym go posadziła, bo mam tego zwykłego żółtego to już jest sporą kępą i kwitnie bardzo długo. Krzew hortensji śliczny i ogromniasty 

- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Ślicznie kwitną Ci róże i liliowce u mnie dopiero zaczynają.Nie przezimowała też trojeść bulwiasta a Twoja dała radę,ale amerykańska rozrasta się za obie.Czy zauważyłaś ,ze tawuła Antony ma w tym roku mniej białych liści?U mnie zawsze było ich bardzo dużo a teraz też skąpo.Widzę,ze i Anabell tez mróz nie zaszkodził ma masę kwiatów 

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Beatko dlaczego róże tylko do patrzenia?
Czy nie sadzisz róż u siebie?
Czas to zmienić, gdyż kwitną całe lato i nawet gdy przemarzną, gdyż przeważnie na jednorocznych pędach. Jeśli chodzi Ci o Firletkę Chalcedońską, to rośnie u mnie wiele lat, wyhodowana z nasion, nie marznie, tylko lubi łapać mączniaka rzekomego. W tym roku jednak dość dobrze się trzyma.
Iwonko hortensja Anabella ma już 12 lat, więc musi być duża, a ona nic, a nic nie marznie, nigdy jej nie okrywałam.
Jeśli już jesteśmy przy hortensji, to wspomnę, że strachu narobiły mi moje bukietówki, gdyż wiosną nowe przyrosty więdły, okazało się jednak, że to z powodu gradu, który je poobijał, co miało uschnąć, to uschło i wszystko wróciło do normy, są zdrowe i ładnie podrosły od ubiegłego roku.
Sama się zastanawiam, czy ten nachyłek Cherry Pie przezimuje, ale sprzedawca tak stanowczo zapewniał, że lepiej zimuje u niego jak lobelie, miał jeszcze inne odmiany kolorowych nachyłków, ale muszę upewnić się, czy zimują.
Niby 10 zł nie wielkie pieniądze, ale nie potrzebne rozczarowanie wiosną.
Zuziu liliowce dopiero zaczynają kwitnienie, róże jeszcze tylko kilka w pąkach, a 4 odmiany do wykopania jednak.
Szkoda, że trojeść bulwiasta Ci nie przezimowała, u mnie rośnie już kilka lat, tylko wyściółkowana korą, więc sądziłam, że jest w pełni odporna na mróz.
Trojeści amerykańskiej niestety nie mam, a podobno pięknie pachnie i przyciąga motyle.
Tawuła Anthony Waterer u mnie także ma mało biało-różowych listków, sądziłam, że to z powodu wieku zielenieje.
Czy nie sadzisz róż u siebie?
Czas to zmienić, gdyż kwitną całe lato i nawet gdy przemarzną, gdyż przeważnie na jednorocznych pędach. Jeśli chodzi Ci o Firletkę Chalcedońską, to rośnie u mnie wiele lat, wyhodowana z nasion, nie marznie, tylko lubi łapać mączniaka rzekomego. W tym roku jednak dość dobrze się trzyma.

Iwonko hortensja Anabella ma już 12 lat, więc musi być duża, a ona nic, a nic nie marznie, nigdy jej nie okrywałam.
Jeśli już jesteśmy przy hortensji, to wspomnę, że strachu narobiły mi moje bukietówki, gdyż wiosną nowe przyrosty więdły, okazało się jednak, że to z powodu gradu, który je poobijał, co miało uschnąć, to uschło i wszystko wróciło do normy, są zdrowe i ładnie podrosły od ubiegłego roku.
Sama się zastanawiam, czy ten nachyłek Cherry Pie przezimuje, ale sprzedawca tak stanowczo zapewniał, że lepiej zimuje u niego jak lobelie, miał jeszcze inne odmiany kolorowych nachyłków, ale muszę upewnić się, czy zimują.
Niby 10 zł nie wielkie pieniądze, ale nie potrzebne rozczarowanie wiosną.

Zuziu liliowce dopiero zaczynają kwitnienie, róże jeszcze tylko kilka w pąkach, a 4 odmiany do wykopania jednak.
Szkoda, że trojeść bulwiasta Ci nie przezimowała, u mnie rośnie już kilka lat, tylko wyściółkowana korą, więc sądziłam, że jest w pełni odporna na mróz.
Trojeści amerykańskiej niestety nie mam, a podobno pięknie pachnie i przyciąga motyle.
Tawuła Anthony Waterer u mnie także ma mało biało-różowych listków, sądziłam, że to z powodu wieku zielenieje.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Przymiotno Ogrodowe

Rozchodnik

Krwawnik

Nachyłek Wielkokwiatowy

Chaber Białawy

Ostróżka Pacyfic

Tawuła Goldflame

Tawuła Genpei

Zrostka

Kosmos

Jeżówki zakwitają

Takie chwasty kwitną na moim ugorze

Kwiaty fasolki także są ładne

Poziomki na leśnej rabacie


Przetacznik kłosowy

Rozchodnik

Paul Fargers

Nachyłek Okółkowy
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Teresko zauważyłam lampę w rozchodniku...czy masz jakieś nocne zdjęcie bym mogła zerknąć jaki jest efekt?
No i tak od razu drugie pytanie...czy krwawnik Ci się nie kładzie? Swój musiałam posadzić tak by miał oparcie w dość dużym kamieniu, jak na chwilę obecną pomysł się sprawdza.
No i tak od razu drugie pytanie...czy krwawnik Ci się nie kładzie? Swój musiałam posadzić tak by miał oparcie w dość dużym kamieniu, jak na chwilę obecną pomysł się sprawdza.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Tereniu,co to za ładne chwasty?W ładnym ogrodzie to nawet ładne chwasty,nie to,co moja słynna stokrotka hiszpańska,która okazała się pokrzywą.