Jola,zielska nie pokazuję przecież

,a uwierz,że po tych ulewach jest go cała masa.Jak przeszłam się zobaczyć błękitnego anioła,bo zakwitł mi to mogłam sie przeżegnać niestety.
Geniu,dziękuję za radę,nie mam żadnego doświadczenia z tojadami.Miała tylko ten zwykły kupowany w biedronce i w ogrodnuczym,ale on mi się nie rozrasta.
Magda,nie wiem o którą pytasz,mam ponad 10 bukietowych,tez około 10 ogrodowych,które nie kwitną mi i anabelkę,z której zrobiłam już sporo sadzonek.
Monia, to ja już sama nie wiem gdzie mam ją posadzić.Może wbiję jakiś gruby pal tak około 2 metrów,żeby najpierw jego oplotła?
Lucynko,u mnie na razie też nie pada,ale wiatr jest okropny.Dałam spokój bujaczce,niech leży,bo nie będę co chwilę ja podnosić.
Aguś,najbardziej cieszą mnie 2 pąki na jednej ogrodowej,pod którą lałam barwnik niebieski dla hortensji.
