Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aguś,wszystkie róże piękne i wszystkie chciałoby się mieć.Nie wiem jaka pogoda u ciebie,ale u mnie na pewno nie sprzyja różom,pada drugi tydzień.Wczoraj jedynie była piękna słoneczna niedziela,a dzis juz wsiatr i deszcz.
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Ja też podziwiam Twoje róże , robisz im obłędne fotki
U nas zimno i ''bura szmata na niebie'' Krótkiego tygodnia pracy

U nas zimno i ''bura szmata na niebie'' Krótkiego tygodnia pracy

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Widzę że róże opanowały już cały ogród i zdominowały inne roślinki
Choć hortensje nie dają za wygraną i zaczynają kwitnąć. U mnie anabellki to już na całego, zaczynają też limelignt i pierwszy kwiat na ogrodowej. Ogrodowa chce Ci się przypodobać. Wiesz kiedy można je przesadzać? Teraz czy lepiej na jesieni? to bardzo duże krzaki niemal metrowe, więc będzie trochę pracy.
ale może nie uszkodzimy.

Choć hortensje nie dają za wygraną i zaczynają kwitnąć. U mnie anabellki to już na całego, zaczynają też limelignt i pierwszy kwiat na ogrodowej. Ogrodowa chce Ci się przypodobać. Wiesz kiedy można je przesadzać? Teraz czy lepiej na jesieni? to bardzo duże krzaki niemal metrowe, więc będzie trochę pracy.

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Dobry Agus
ochlodzilo sie i to znacznie, popadalo w nocy, teraz wieje szalenczo... moze te okropne chmurzyska przewieje. Znowu sliwka ma mszyce kurna w morde jeza
Moze do wieczora wiac przestanie, to bym ja prysnela.
Mam nadzieje, ze Gosia powstawia troche fot Waszego ogrodu, widzianego swoim okiem?


Mam nadzieje, ze Gosia powstawia troche fot Waszego ogrodu, widzianego swoim okiem?
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Taaaak, porcja pięknych róż na początek wlekącego się tygodnia to jest to!
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Napatrzyłam się na piękne róże do syta.

Mam prośbę, walczę z identyfikacją róż. Czy mogłabyś wstawić zdjęcie całego krzaczka First Lady? i jeszcze może Cinderelli?
Uparłam się na tę identyfikację, coś już mi się udało, ale niewiele.

Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aga, dziękuję za podpowiedź co do odmian odpornych różyczek. Póki co będę je podziwiać u Ciebie, więc pozwolisz jak pospaceruję u Ciebie w ogrodzie?
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Ojtam...ojtam, Aguś, trochę przesadziłaś z tymi "aparatami"
W jednym padła mi bateria, zanim zdążyłam jakieś ładne zdjęcia porobić i raczej nic do opublikowania nie znalazłam
A na drugim znalazło się zaledwie kilka fotek, w tym fotka zrobiona przez Twojego M. ...bardzo długo zastanawiałam się czy ją zamieścić, ponieważ wyszłam na niej niezbyt fotogenicznie (nic nowego
)
Ale co mi tam...
W każdym bądź razie... również bardzo dziękuje za przemiłe spotkanie.
Do następnego...
P.S. Próby wstawienia zdjęć póki co nieudane
Będą pewnie późnym wieczorem 









P.S. Próby wstawienia zdjęć póki co nieudane


Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Gosiu, zdjęcia mniej ważne, nie stresuj się nimi! Wciąż nie posadziłam aksamitek, ale dzielnie sobie radzą 
Marzko, zapraszam serdecznie
Helenko, krzaczek First Lady zrobiłam + zdjęcie samego kwiatu... To młody egzemplarz, więc szału obfitości nie ma... Cinderella na razie siedzi w różanym buszu, ale popracuję, by ją wyodrębnić
Dziękuję za miłe słowa!
Asiu, za sympatyczny komentarz pod adresem róż dziękuję!
Jula, ależ miałam dziś dzień - szkoda gadać... chcę na emeryturę
U nas w nocy przeszła burza z jednym piorunem, za to takim, który zerwał nas na równe nogi trafiając w dach, lub skład dachówek na pobliskiej budowie... padało całą noc, teraz jest aura iście bollywoodzka ze wskazaniem 'czasem deszcz'... Ech.
Moja śliwa też załatwiona na amen... już wolałabym, żeby zrzuciła te paskudnie oblepione liście...
Jolu, dzięki że pamiętasz o hortensji, ale przygarnę ją tylko wówczas jeśli naprawdę nie będziesz do niej nic czuć... Moim zdaniem teraz nie ma sensu jej ruszać... wygodniej będzie jesienią lub na przyszłą wiosnę.
Aga, pogoda absolutnie nie przypomina letniej... niestety na prawdziwe słońce i ciepło przyjdzie nam jeszcze poczekać, chociaż coś trąbią o upałach na weekend. Poczekamy, zobaczymy... póki co, życzę lepszego niż mój humoru...
Gosiu, u mnie nie padało aż tyle, ale dla mnie wystarczy... ja preferuję aurę: w dzień słonecznie, w nocy niech sobie pada...
Gajowo, Aprikola zmienia swoje kolory przechodząc w morelowego w lekki róż - to normalne
Wstawiam, ale jakoś nic mi się nie podoba... zamilknę, co by Wam nie psuć nastrojów















Marzko, zapraszam serdecznie

Helenko, krzaczek First Lady zrobiłam + zdjęcie samego kwiatu... To młody egzemplarz, więc szału obfitości nie ma... Cinderella na razie siedzi w różanym buszu, ale popracuję, by ją wyodrębnić

Asiu, za sympatyczny komentarz pod adresem róż dziękuję!
Jula, ależ miałam dziś dzień - szkoda gadać... chcę na emeryturę

U nas w nocy przeszła burza z jednym piorunem, za to takim, który zerwał nas na równe nogi trafiając w dach, lub skład dachówek na pobliskiej budowie... padało całą noc, teraz jest aura iście bollywoodzka ze wskazaniem 'czasem deszcz'... Ech.
Moja śliwa też załatwiona na amen... już wolałabym, żeby zrzuciła te paskudnie oblepione liście...
Jolu, dzięki że pamiętasz o hortensji, ale przygarnę ją tylko wówczas jeśli naprawdę nie będziesz do niej nic czuć... Moim zdaniem teraz nie ma sensu jej ruszać... wygodniej będzie jesienią lub na przyszłą wiosnę.
Aga, pogoda absolutnie nie przypomina letniej... niestety na prawdziwe słońce i ciepło przyjdzie nam jeszcze poczekać, chociaż coś trąbią o upałach na weekend. Poczekamy, zobaczymy... póki co, życzę lepszego niż mój humoru...
Gosiu, u mnie nie padało aż tyle, ale dla mnie wystarczy... ja preferuję aurę: w dzień słonecznie, w nocy niech sobie pada...
Gajowo, Aprikola zmienia swoje kolory przechodząc w morelowego w lekki róż - to normalne

Wstawiam, ale jakoś nic mi się nie podoba... zamilknę, co by Wam nie psuć nastrojów
















- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Oj, współczuję.. Ja osobiście nienawidzę nocnych burz i huraganów. U mnie wszystkie hałasy są do tego bardzo wyolbrzymione, tak że ciężko w ogóle pomyśleć o śnie. Nie jeden raz już przecież uciekłam przerażona z pokoju...aguniada pisze: U nas w nocy przeszła burza z jednym piorunem, za to takim, który zerwał nas na równe nogi trafiając w dach, lub skład dachówek na pobliskiej budowie...

Ach te róże, no gdzie nie wejdę tam je znajdę..i oczywiście bardzo cieszę się z tego powodu. U każdego znajdę coś, co mnie zaskoczy i urzecze.. U Ciebie ciężko wymienić, co dokładnie.

Candlelight miałam kupić, ale coś mnie powstrzymało nie pamiętam co... Pewnie po prostu cena. Musisz koniecznie zrobić jej fotkę przy pełnym rozkwicie.

First Lady taka zmysłowa i uwodzicielska jak prawdziwa lady!

Pozdrawiam!
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Jacie Aga o co kaman ....co Ci sie nie podoba....od razu mi lepeij jak Sebastianka ujrzałam ...to super gościu jest
i First Lady , która do mnie jedzie
Piękne te Twoje róże takie zdrowe krzaczory
Ja udaje ,ze zyję dzisiaj ...i chyba mi to marnie wychodzi


Piękne te Twoje róże takie zdrowe krzaczory

Ja udaje ,ze zyję dzisiaj ...i chyba mi to marnie wychodzi

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aguś a nie dałoby się iść wcześniej na emeryturę
Co do przesadzania letniego to ja bym się wstrzymała bo to jednak przerwana wegetacja ale u Ciebie z regularnym podlewaniem taka próba może się powiedzie, zwłaszcza że one są jeszcze dość małe. Ale koniecznie po posadzeniu mocno przytnij wszystkie gałązki zwłaszcza miękkie zielone, żeby się nie wysilała ich utrzymywać przy życiu.
Burzy nocnej i tego pioruna współczuję bo to jest przeżycie. U nas troszkę popadało i parę razy w dzień przeleciał deszczyk.
Róże jak i inne zieloności jak zwykle
czy u Ciebie widziałam Clair R. bo już mi się mylą kto jakie ma
moja powolutku się otworzyła ale taki maleńki pączuś z niej, muszę go obciąć.
Życzę

Co do przesadzania letniego to ja bym się wstrzymała bo to jednak przerwana wegetacja ale u Ciebie z regularnym podlewaniem taka próba może się powiedzie, zwłaszcza że one są jeszcze dość małe. Ale koniecznie po posadzeniu mocno przytnij wszystkie gałązki zwłaszcza miękkie zielone, żeby się nie wysilała ich utrzymywać przy życiu.

Burzy nocnej i tego pioruna współczuję bo to jest przeżycie. U nas troszkę popadało i parę razy w dzień przeleciał deszczyk.

Róże jak i inne zieloności jak zwykle



Życzę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Przyszłam sie pozachwycać
Masz sporą kolekcję cudowności
Piękne !!
Zaglądam dziennie ,a że moje wpisy stały sie bardzo monotematyczne ...wszystko u Ciebie cudne ,piekne i zadbane
Podziwiam
ale nie wpisuje stale tego samego ..przecież wiesz co sądzę o Twoim ogrodzie
Buziaki i rozchmurz się


Zaglądam dziennie ,a że moje wpisy stały sie bardzo monotematyczne ...wszystko u Ciebie cudne ,piekne i zadbane



Buziaki i rozchmurz się

marzenia się spełniają! Dana
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Agusiu, nie frasuj się ...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Danusiu, dziękuję że zaglądasz... Twoje wpisy są dla mnie zawsze ważne, nigdy monotematyczne... zapraszam
Majuś, Clair R. miałam mieć, ale niezrozumiałym dla mnie trafem, nie mam... mam Chloe R. i kilka innych - bardzo lubię renesansowe róże - a Clair R. koniecznie muszę uzupełnić, ponieważ jest wyjątkowo piękna! Majutek, ja Cię pytałam chyba o przesadzanie czegoś, ale nie pamiętam o jakiej roślinie piszesz mi w odpowiedzi?
Dziękuję za słowa wsparcia, a na emeryturę pójdę dzień po wygranej 6stce w totka ;-)
Doris, nic mi się nie podoba, bo humor jakiś wisielczy... nie wyspałam się, w robocie huk roboty i jeszcze więcej zamieszania, za oknem bryndza... sama rozumiesz... a Ty jakie masz powody do chandry?
Konwalio (jak ja lubię Twój nick!), zapraszam do zwiedzania i oglądania róż, kiedy tylko masz ochotę... teraz faktycznie kwitną jedna po drugiej, zatem w forumowych ogrodach jest co oglądać... Burza jest fajna, gdy ma romantyczny podtekst i łagodny przebieg... ta dzisiejsza postraszyła, wybudziła i poszła...
MaGorzatko, chyba zmęczona jestem i marudzę... już przywołuję się do porządku














Majuś, Clair R. miałam mieć, ale niezrozumiałym dla mnie trafem, nie mam... mam Chloe R. i kilka innych - bardzo lubię renesansowe róże - a Clair R. koniecznie muszę uzupełnić, ponieważ jest wyjątkowo piękna! Majutek, ja Cię pytałam chyba o przesadzanie czegoś, ale nie pamiętam o jakiej roślinie piszesz mi w odpowiedzi?

Doris, nic mi się nie podoba, bo humor jakiś wisielczy... nie wyspałam się, w robocie huk roboty i jeszcze więcej zamieszania, za oknem bryndza... sama rozumiesz... a Ty jakie masz powody do chandry?

Konwalio (jak ja lubię Twój nick!), zapraszam do zwiedzania i oglądania róż, kiedy tylko masz ochotę... teraz faktycznie kwitną jedna po drugiej, zatem w forumowych ogrodach jest co oglądać... Burza jest fajna, gdy ma romantyczny podtekst i łagodny przebieg... ta dzisiejsza postraszyła, wybudziła i poszła...
MaGorzatko, chyba zmęczona jestem i marudzę... już przywołuję się do porządku













