Piękne to wszystko, ale kosztuje fortunę.
Że nie wspomnę o pielęgnacji.
Sama kiedyś kochałam się w doniczkowaniu jednorocznych i wiem ile z tym pracy.
Ale efekt masz wspaniały.
W tej kompozycji niczego już nie brakuje.
Mnie się będzie śnił ten fioletowy. Uwielbiam te odcienie. Przepiękny.Oj... jak ja Ci zazdroszczę:)
Moi domownicy dokładnie wiedzą kiedy oglądam liliowce. Czasem biegną się upewnić zaglądając mi przez ramię ..Mam podobno charakterystyczną minę (pewnie siedzę z rozdziawioną gębą) i nie słucham co do mnie mówią. Nie ma mnie - podziwiam liliowce. Zaraziłam się , ten wirus grasuje na forum.
Tadeusz-witaj.
Zainteresował mie ten pokazywany na fotce kwiat- zdjęcie trochę mało szczegółowe, ale wygląda mi na Clivię. Może też to być Amarylis, ale on ma cieńsze liście- nie mylić z Hippeastrum.
Tadeusz znowu czaruje kolorami, jak ja lubię tutaj wchodzić. Julka my mamy nadzieję, że siewki Tadeusza też takie piękne będą . A amarylisa mam olbrzymiego i nigdy nie zakwitł niestety