Gdyby to były mszyce, to poskręcane byłyby głównie najmniejsze listki i raczej zniekształcone, a te tu wyglądają dramatycznie, jakby roślina po prostu zwiędła.

Może faktycznie jakiś pęd się nadłamał.
Jak sąsiadka dała mi połamane gałązki fuksji do ukorzenienia, to one po tygodniu w wazonie wyglądały dużo lepiej niż ta.

Czy dobrze zrozumiałam, ze w doniczce są dwie fuksje, czy dwie doniczki z fuksjami stoją obok siebie?
Ja bym obstawiała skrajne przesuszenie rośliny. Marylo, jak często je podlewasz? Fuksję ciężko wg mnie przelać, trzeba podlewać codziennie, no chyba że pada deszcz, to nie. Nie dają mi spokoju te brązowe plamki. Zwłaszcza ta
tle pączka jest dobrze widoczna. Może to jakaś choroba grzybowa?

Wstaw zdjęcie tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=826i zapytaj u źródła, co się dzieje, bo m sobie tak możemy gdybać, a w tym czasie fuksja ci padnie. Ten wątek odwiedza adrianic i zawsze coś tam napisze.