
Fuksja - kształtowanie drzewka
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Obrywanie bocznych pędów i owszem ale nie ich uszczykiwanie (co właśnie czyni sie celem rozkrzewienia) a właśnie o takim zabiegu pisała koleżanka - o uszczykiwaniu 

- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2325
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Moja ma ok metra.Ale to tamtegoroczna roślina i ma już dobrze zdrewniały pęd.Wzmocniłem jąpatyczkiem z miskanta i ma już ładną koronę.
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Ponieważ w wątku zapanowała dłuższa, niezręczna
.....cisza pochwalę się moim drzewkiem. W tej chwili ma 45 cm i cały czas pnie sie w górę. Dodatkowo od korzeni wypuścił 2 nowe pędy z czego ostał się juz tylko jeden (drugi 12 cm poszedł do ukorzenienia). Drzewko rośnie jak na drożdżach ostatnio niepokoi mnie tylko dziwne zjawisko zwijania się liści, brzegi podwijają się pod spód - szkodników zadnych nie znalazłam więc nie wiem co może powodowac takie deformacje. Ostatnio fuksja była pryskana prewencyjnie na wciornastka i mączlika bo z rynku przytargalam na innej fuksji. Może to po opryskach.......nie wiem.




- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Dziewczyny, ja na swoim zacienionym balkonie wszystkie fuksje podlewam codziennie( poza okresami deszczowymi) i to tak, że woda musie wylać się dołem. Oczywiście doniczki mają drenaż i nie ma podstawek. Fuksja musi mieć mokro. Przelałam już mnóstwo kwiatów oczywiście domowych nawet tych z drenażem, a fuksji ani jednej mi się nie udało. 

- marta_lara
- 500p
- Posty: 679
- Od: 12 mar 2012, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
U mnie stoją w doniczkach z podstawkami, jak się woda wyleje do podstawki to ją tam zostawiam... Też mi się jeszcze nie udało zalać fuksji, a wydaje mi się że podlewam dużo. Wiszedi spróbuj podlać ją obficie i sprawdz jak się mają listki po ok godzinie, powinno pomóc 

-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Ja chyba mam jakieś (nie do końca uzasadnione) opory przed obfitym podlewaniem, teraz też podlewam co drugi, trzeci dzień......nie wiem - chyba boję się, że jakiś grzyb sie przypląta albo pleśń. Ziemię mają taką do pelargonii więc chyba dobra, dziur na spodzie też sporo ale nigdy nie podlałam tyle żeby wyciekła nimi woda
No ale dobra - od dzisiaj podlewam codziennie !

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
marta_lara, gdybyś poczytała tutejszego guru od fuksji adrianica, to wiedziałabyś, ze podstawki przy fuksjach to kardynalny błąd.
wiszedi, nigdy w życiu nie wyjdzie ci pleśń w doniczce na dworze. Ja wystawiłam karnie na balkon (w marcu!) hodowaną z pestki cytrynę, bo miała pleśń w doniczce i to wkrótce po przesadzeniu. Wyparzyłam więc nową porcję ziemi i ją przesadziłam, a niedługo znowu znalazłam pleśń, więc zła wystawiłam ją na balkon w warunki delikatnie rzecz ujmując ekstremalne
Nie dość, że pleśń znikła, to nawet cytryna przetrwała lodowate noce na balkonie. Co do grzyba nie wiem, bo jeszcze nie miałam, a podlewam regularnie.
Wczoraj mocno padało, więc dziś nie podlałam, ale jutro na pewno podleję.

wiszedi, nigdy w życiu nie wyjdzie ci pleśń w doniczce na dworze. Ja wystawiłam karnie na balkon (w marcu!) hodowaną z pestki cytrynę, bo miała pleśń w doniczce i to wkrótce po przesadzeniu. Wyparzyłam więc nową porcję ziemi i ją przesadziłam, a niedługo znowu znalazłam pleśń, więc zła wystawiłam ją na balkon w warunki delikatnie rzecz ujmując ekstremalne


(http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=714 )adrianic pisze: Jak do doniczek z fuksjami dostawiasz podstawki to słabiej rosną bo korzenie są długi czas w wodzie po podlaniu
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Moje tegoroczne drzewko z odmiany Thalia. Polecam. Szybko rośnie a kwiat utrzymuje się długo. Mija dwa tygodnie od pierwszego kwiatu i jeszcze nie opadają.


Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
No i stan liści w moim młodym drzewku wcale się nie poprawił. Listki jakie byly takie są więc uznaję że to nie kwestia tego, że wcześniej mniej podlewałam. Ale chyba znalazlam odpowiedź na moje wątpliwości: cyt."praktycznie każde odbarwienie liści, usychające brzegi liści, zwijanie się liści fuksji, nalot na spodniej lub górnej części liści, żółknięcie lisci, równomierne zwijanie się młodych liści fuksji itd. to sprawka grzybów". I to by się u mnie sprawdzało tylko teraz zastanawiam się co robić (prewencja) aby niedopuszczać do chorób grzybowych.
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Może pamiętacie, jak mojemu drzewku złamała się praktycznie cala korona ze dwa miesiące temu? Teraz wygląda mniej więcej tak, bo zdjęcie jest z wtorku, a dziś mam już pierwszy kwiatek rozwinięty.


-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Rapunzel faktycznie Twoje drzewko niemal nadrobiło straty przez ten czas, ale jest jedna mała różnica - Twoje drzewko miało już chcianą (przez Ciebie) wysokość a ja chciałam aby moje jeszcze trochę podrosło tak do 70-80 cm a teraz ma 47 cm (miało prawie 60) ale robię dodatkowo 2 drzewka innych odmian więc jakoś przeboleję.




- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
wiszedi, wysokość drzewko ustaliło sobie samo, jak zimą zasuszyło wierzchołek wzrostu.
Ale masz rację w znacznym stopniu.
Wg mnie masz dwie opcje: albo pogodzić się z losem i pozostałe fuksje podciągnąć wyżej, zwłaszcza jeśli twój balkon nie jest specjalnie zaciszny i możliwe byłoby złamanie lub wywrócenie się drzewka albo zrobić jak ja.
W miejscu, gdzie kończy się pieniek zaczną ci wyrastać na potęgę nowe pędy, u mnie nawet powstało spore zgrubienie. Możesz wybrać jeden z pędów ( najbardziej "pionowy") i pociągnąć go nieco w górę. W ten sposób optycznie wydłużysz koronę, a co za tym idzie drzewko. Zgrubienia raczej nie powinno być widać, jak wyrosną liście. W miejscu czerwonej kreski kończy się prawdziwy pieniek, w miejscu żółtej dosztukowany przeze mnie pieniek. Wg mnie pokrój drzewka wcale na tym nie traci.

Uploaded with ImageShack.us





Uploaded with ImageShack.us
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Rapunzel chyba się zdecyduję na pociągnięcie jeszcze trochę mojego drzewka poprzez jeden z bocznych przyrostów, które już zaczynają się pojawiać w miejscu złamania ale mam jeszcze jeden problem mianowicie od korzeni wyrósł mi nowy pęd który w tej chwili sięga połowy drzewka z ułamanym stożkiem wzrostu i nie wiem za bardzo co z nim zrobić.
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
wiszedi, wg mnie ten pęd można tylko obciąć, jeśli zdecydowałaś się na formę pienną. Fuksja to krzak nie drzewko, więc zawsze będzie szukać jakiejś drogi, żeby tym krzakiem znowu się stać.
Mój pieniek nadal wytwarza boczne odrosty, które likwiduje, jak tylko się pojawiają. Obcięty pęd możesz wykorzystać do ukorzeniania. 

