Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

forumowicz co sądzisz o środku Amistar Opti 480 SC http://www.ppr.pl/artykul-amistar-opti- ... l-4020.php
w ulotce wymienione są tylko pomidory pod osłonami, a w tym opisie, że do gruntowych też się nadaje :?
(jest w małych opakowaniach http://www.naogrodach.pl/product.php?id_product=275 )
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Moniko

Przed zmianą receptury nie wykazywał Amistar należytych zdolności systemicznych zwalczania zarazy. Teraz jeszcze obniżono stężenie z 25 % do 8 % skladnika, ktory decydował o jego systemicznym charakterze a dołożono chlorotalonilu, który ma charakter kontaktowy. Osobiście nie zastosowałbym go na swoje pomidory.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

dziękuję :wit
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Polecono mi Infinito, ale Wy nic nie piszecie o tym środku, dlaczego?
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2518
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Oj aguskac , forumowicz pisał wielokrotnie o tym środku 8-)
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

hehe.... nie na ostatnich 3 stronach 8-) Dobra... już się nie odzywam, lecę poczytać :lol: Dzięki !!
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

aguskac pisze:Polecono mi Infinito, ale Wy nic nie piszecie o tym środku, dlaczego?
Lepiej nie pytaj i bierz jak Ci dają.
Jest tu paru nawiedzonych, którzy uważają oprysk Infinito za niedopuszczalny ale gnojówką- dopuszczalny.

Chlorotalonil też był najpierw przez UE dopuszczony , potem wycofany a teraz znowu jest dopuszczony. Taką politykę uprawiają spece od prostowania ogórków i bananów .
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2188
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Brzoskwinka, mam nadzieję że pomidory są już po oprysku. Niestety niechciany gość - zaraza - już jest, a w tym wypadku do oprysku jest potrzebny któryś ze środków interwencyjnych.
K137 ma szerokie liście, dlatego system korzeniowy nie wyrabia z dostarczaniem wody. Zwijanie liści w rurki, to u tego pomidora naturalna obrona przed nadmierna transpiracją.
JaroZone, zdaje się że te pomidory rosną w tunelu, więc ostatnie deszcze ich nie dotyczą. Dlatego zacznij od zwiększenia częstotliwości podlewania. Jeśli możesz, to dwa razy dziennie, ale na tyle aby wypijały. Jeśli nie możesz tak często, to dawaj więcej wody jednorazowo. Na Twoich pomidorach są objawy fitotoksyczności od nadmiaru minerałów w ziemi (głównie potasu). Pokaż jeszcze całego pomidora, bo na zdjęciu nie widać jak wygląda sprawa z azotem (może być nadmiar, albo niedobór). Od tego zależy czy pomidorom trzeba coś oprócz wody.
Grzesiek1008, raczej nic oprócz poparzenia nie widać. Zdjęcie jest niewyraźne, jednak widoczne są wżerki wgłąb tkanki, a przy bakteriozach są wypukłości. Na tym liściu z czarnymi plamami był jakiś niedobór, albo początek zarazy, ale to coś się przypaliło. Czarne plamki na nerwach liści, to też efekt poparzenia. Zbierz najbardziej uszkodzone fragmenty liści i to wszystko. Zółknące starsze liście też będą do usunięcia, ale jeśli zżółkną bardziej.
PaulaPola, opadł okwiat, czy całe kwiaty? Jeśli całe kwiaty, to coś się dzieje z korzeniami, albo przesuszyły się zbytnio. Jeśli za bardzo wzrośnie zasolenie w ziemi, wtedy kwiaty opadają. Zdrowe, niezapylone kwiaty nie opadają. Ziemia w tunelu nierówno chłonie wodę. Czasem są miejsca szybciej wysychające i wtedy tam część pomidorów może zrzucać kwiaty i zawiązki owoców.
Grosik, nic się nie dzieje. Deszcz rozpuścił co było w ziemi do zjedzenia i pomidory zafundowały sobie podwójny obiad. Za kilka dni strawią i wrócą do normy. Dolne, niepotrzebne liście są jak najbardziej do usunięcia. To działa odchudzająco.
Czuszka, ponieważ nie ma zdjęcia całego liścia, sama musisz ocenić co to za choroba. Przy bakteriozach plamki są również na ogonkach liściowych i łodygach. Ja obstawiam w ciemno septoriozę. Działają na to wszystkie środki z mankozebem w składzie i bravo. Innych tak na szybko nie pamiętam.

Pozdrawiam, kozula
sunny3city
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 16 mar 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Aurskog */Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

a u mnie 3 dni temu pojawiły się zwinięte liście oraz zmiany na dolnych liściach. Podlane gnojówka z pokrzyw tydzień temu.
W nocy temp 6-11 st, szklarnia otwarta. Spryskałam wczoraj Timorexem.
Najdziwniejsze jest to, że 3 krzaki z 26 nie mają zwiniętych liści jak widać na ostatnim zdjęciu.
Co to może być? Reakcja na niskie temp? czy może jakaś choroba grzybowa?


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
atomowa
50p
50p
Posty: 97
Od: 16 maja 2012, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Myślenice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Pozdrawiam
Edyta
Awatar użytkownika
amma
100p
100p
Posty: 104
Od: 31 maja 2012, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

sunny3city
Fioletowa łodyga na wierzchołku, ogonki liści wierzchołkowych tez mają zabarwienie fioletowe, można podać dolistnie fosfór albo nawóz wieloskładnikowy który zawiera fosfór byle nie za dużo potasu.Objawy niedoborów likwiduje się przez nawożenie dolistne małymi stężeniami.
pozdrawiam i miłego dnia

-- 23 cze 2012, o 08:22 --

Moim zdaniem jest to niedobór fosforu
grzesiek1008
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 24 lut 2012, o 16:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Dzięki wielkie kozulo ;:180
Awatar użytkownika
amma
100p
100p
Posty: 104
Od: 31 maja 2012, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Krótki opis zarazy ziemniaczanej.
Pierwszymi objawami ZZ są szaro- zielone wodniste plamy ( jakby akwarelką malowane) stopniowo brązowiejące. Czytelnie pokazuje to Brzoskwinka na zdjęciu 4 na str 2 tegoż wątku.
Unerwienie liścia w obrębie tych przebarwień jet brunatno czarne.
Na dolnej stronie liścia w obrębie plam jeśli jest wilgotno pojawia się szaro biały nalot.
Liście i łodygi brązowieją i ulegają nekrozie ( martwicy inaczej tkanka obumiera)
Porażone owoce , na nich powstają szarozielone i szybko brązowiejące plamy o twardej lekko wzniosłej powierzchni.
W uprawie w tunelach infekcji ulegają górne partie.
Opryskiwać należy dokładnie zwłaszcza dolną stronę liści.

pozdrowienia
ps
Ta zaraza mnie wykończy, spędza mi sen z powiek, dzisiaj już o 4 rano goniłam po foli sprawdzając liście pomidorków strząsając rosę z liści. Miałam pryskać , bo wczoraj minęło 10 dni od pierwszego oprysku. Nie pryskam , czekam licząc na to że w roślinie jeszcze krąży Akrobat ale w odwodzie czeka Curzate lub Ridomil Gold
Hania_wroc
200p
200p
Posty: 207
Od: 30 maja 2011, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

monika pisze:Hania_wroc to kup Curzate Cu 49,5 WP, patrz na grupy chemiczne - mają być różne, przeczytaj uważnie z tego linka 'Dawka' http://www.ochronaroslin.agro.pl/index. ... rat&id=678
i to uwaga dla ciebie jeśli kupisz Curzate Cu 49,5 WP
monika pisze: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1407
Środków miedziowych nie wolno stosować w okresach wysokiej temperatury (powyżej 22C), zwłaszcza podczas kwitnienia i zawiązywania owoców, ponieważ mogą uszkadzać zawiązki. Ostrzegam naszych Czytelników, że niektóre odmiany pomidorów szklarniowych uprawianych w cyklu wczesnowiosennym mogą wykazywać dużą wrażliwość na poparzenie liści mieszaninami nawozowo-fungicydowymi lub wszelkiego typu nieatestowanymi odżywkami i środkami ochronno-nawozowymi pochodzenia tak zwanego biologicznego lub ekologicznego, o "cudownym" działaniu na rośliny.
moniko to Curzate Cu odpada :( Pomidorki mają już zawiązki kwiatów. Pozostanie chyba Curzate M.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

potrzebujesz interwencyjnych?
z systemicznych masz jeszcze: Ekonom 72 WP, Infinito 687,5 SC
z wgłębnych interwencyjnych: Helm-Cymi 72,5 WP...http://www.ochronaroslin.agro.pl/index. ... &offset=40
zrób sobie listę listę i idź do sklepu, bo w końcu kupisz to co ci sprzedawca wciśnie
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”