Kosiarka spalinowa jaka?

[funny]

Moja reaguje dość zauważalnie na ruch manetki.W zasadzie na maxa to ustawiam przy pierwszym odpaleniu na zimno.Podczas koszenia na minimum.Czasami jak się trafi coś opornego to na środkowe położenie.Na minimum pracuje bardzo cicho. Ja mam dwie gwarancje 2 lata wózek i osobna 2 lata silnik. Więc silnik mogę osobno serwisować w dowolnym serwisie Briggs & Stratton.

powiedz mi jesteś zadowolony i jak Ci się ją użytkuje? Pytam bo się przymierzam do jej zakupu w castoramie są już ostatnie sztuki i muszę się spieszyć. Chce kosiarki do 1000zl dotychczas kosiłem elektryczna i dawała rade choć kabel i wymuszone nim trasy doprowadzały mnie do szału. Trochę martwią mnie te 4km ze za mało ale pewnie dużo więcej mocy niż elektryczna, jednak do 1000 zł nie można kupić nic sensownego. Mam działkę ok 400m trawy wiec super kosiarki powyżej tej kwoty nie ma wg mnie sensu. Jeśli chodzi o jakość wyglądała ok. Dzisiaj w castoramie rozmawiałem z przedstawicielem briggsa który siedział koło kosiarek na stoisku z rozłożonym reklamowym silnikiem B&S i mówił że można ją naprawiać w każdym serwisie B&S, oczywiście chodziło o silnik. Jeśli chodzi o całą resztę to made i china ale z tego co oglądałem solidnie wykonane. Zarówno kosz jak i koła oraz podwozie.

[Iceman0]

Może ja się podepnę, bo też się do niej przymierzałem ale ostatecznie wziąłem faworyta (wyżej o tym pisałem). Napiszę Ci swoje spostrzeżenia nt. tych dwóch kosiarek jakie zauważyłem i co ostatecznie mnie przekonało:
- silnik w obu kosiarkach B&S więc jest ok,
- brak napędu w faworycie jest minusem jednak jak często ludzie zauważają nie ma się co zepsuć a jak płaski teren to wg. mnie napęd nie potrzebny faworyt lżejszy więc łatwiej się manewruje jeśli masz drzewka i krzewy - no i moc cała idzie na nóż
- Performance Power z castoramy - istotnie solidnie wykonana jednakże, ja sam wyciągam i chowam kosiarkę (mam wysoki próg do pokonania bez podjazdu) więc jej ciężar w pojedynkę do podniesienia jest lekko problematyczny
- pytałem o nóż do tej kosiarki w castoramie, odpowiedział mi pan, że nie mają (dziwne a widziałem tam jakieś noże w sprzedaży) więc kwestia dowiedzenia się skąd wziąć ew. części zamienne
- w faworycie wiem na 100% skąd części brać i wiem, że serwis nie zniknie
- 2 lata gwarancji są na obie kosiarki gdy zakup jest konsumencki a nie na firmę
- faworyt na małe kółka, więc jeśli teren pagórkowaty to może być problem (podobno jak piszą inni), jednak ja nie mam boiska golfowego a problemów nie mam

Swoją już dotarłem i jestem zadowolony. Waga, gabaryt (mam kilka miejsc wąskich w których mogę przejechać kosiarką), cena i potencjalny serwis były dla mnie decydujące pomiędzy tymi dwoma kosiarkami.

[funny]

dzięki Iceman0 za odpowiedz definitywnie kupiłem jednak ten Performance Power. Zależało mi na napędzie i cenie. Ostatecznie kupiłem ostatnia sztukę (nigdzie w castoramach już ich nie ma przynajmniej na śląsku) nie miała pudełka, instrukcji i była z wystawy poskładana to były jej jedyne mankamenty ale dzięki temu wytargowałem obniżkę ceny na 799 (mam 2 instrukcje z modelu niższego i wyższego B&S450 i B&S625 wiec jest ok):) Noże przynajmniej w mojej castoramie można bez problemu dostać zarówno zwykłe jak i do mulczowania (leżało z 30szt na regale z naklejką do tego modelu cena okolu 27zł). Pan w serwisie w castoramie powiedział że z częściami po gwarancji może być faktycznie problem ale chodzi o kółka, zakrętki, linki itp ale to można bez problemu dobrać z innych modeli. Jeśli chodzi o napęd to dowiedziałem się że to część silnika wiec serwis B&S. Dzięki temu że zaoszczędziłem z cena kupiłem sobie dodatkowo weltykulator elektryczny al-co i za 1050zł mam kosiarkę i weltykulator który też jest super Kosiarkę sprawdziłem od razu jak przywiozłem do domu i jestem zadowolony.

Zapala za 1 razem, jest cicha i na moje potrzeby wystarczająca aż nadto. Napęd mnie zaskoczył bo gna do przodu trzeba się przyzwyczaić ale niweluje wagę kosiarki. Patent przy skręcaniu kolegi @ogrod2000 się sprawdza bardzo dobrze wiec prowadzi się łatwo lekko i przyjemnie, dodatkowo kosz dołączony do niej jest super zapełnia się po same brzegi trawa jest wręcz w nim ubijana że przy opróżnianiu trzeba jej czasem pomóc z wypadaniem to akurat na plus bo wiem że nie mam pustych przebiegów do kompostownika i nie muszę w trakcie koszenia ubijać trawy w koszu by bardziej się napełnił

Jeśli ktoś chce z mocniejszym silnikiem B&S z serii 6xx w dobrej cenie jest też wyższy model tego Performance Power z silnikiem B&S 625 coś 1247 z nożem do mulczowania jednak wtedy chyba lepsza opcja jest kosiarka dla innego budowlanego marketu a mianowicie praktiker'a. Jest w nim kosiarka wyglądająca dokładnie tak samo jak w castoramie tylko w innym kolorze z tego co pamiętam ciemnym szarym i z inna nazwa (nie pamiętam jaką - green coś tam). Różnica jest taka ze kosztuje 1299zł ale ma silnik B&S 650 czyli 6km no i ma 5 lat gwarancji (tyle że trzeba robić obowiązkowe posezonowe przeglądy techniczne w serwisie) z tego co widziałem dla praktikera robi ją jakaś włoska firma. To tyle na ten temat

pozdrawiam

[Iceman0]

To fajnie, że jesteś zadowolony. U mnie trawa też jest ubijana więc również brak pustych przebiegów. Życzę bezawaryjnej pracy zarówno Tobie jak i sobie

[Iceman0]

Dopiszę jeszcze, że z serwisu otrzymałem odpowiedź, iż delikatne falowanie obrotów jest możliwe w tolerancji +-100 obr. natomiast delikatne pykanie/strzelanie z tłumika to rzecz normalna - w niektórych modelach jest w niektórych nie i nie jest to powodem do zmartwień a tym bardziej do reklamacji. Wszystko z powodu zaostrzanych norm emisji spalin, krótkiego tłumika itp.
Moja po 8 godzinach pracy ma się dobrze. Czyszczenie kosiarki spalinowej w porównaniu do elektrycznej w której mogłem ją obrócić "na plecy" i dokładnie wyczyścić to jest to co najbardziej mi przeszkadza.

[koszatniczka]

ja mam nadzieję, że jak Twój trawnik i ogród będzie już piękny i zadbany to się nam pochwalisz i wstawisz zdjęcia?

[Iceman0]

Teraz trwa walka z chwastami. Piękny będzie może w niedalekiej przyszłości ;)
A w temacie .. kosiarka dalej działa ale czyszczenie to mordęga.

[funny]

Po roku eksploatacji mogę powiedzieć ze jestem zadowolony jedyne co padło to manetka obrotów a tak reszta działa, kosi pięknie brak kabelków, odpala od strzału. Mam pytanie do tych co korzystają czy czyściliście ja podpinając waz z woda?



Zapraszam do nowszego wątku o kosiarkach, tam proszę pytać o wybrane zagadnienia, ten wątek zamykam, pomidorzanka.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =5&t=76486