tesia39 pisze:Pięknie rozrośnięty fikus, taki gęściutki

Teresko dzięki za pochwalenie mojego olbrzyma.
Nolinka pisze:Nic dziwnego, że się zakochałam w tym epiphyllum - jest cudne

, a fikusy jakie wspaniałe. Widać, że się nimi wspaniale opiekujesz. Super

Nolinko te zielone fikusy wyjątkowo dobrze u mnie rosną. Chyba im dobrze.
martucham1 pisze:calla śliczności

Marto przez grzeczność nie zaprzeczę.
jola1313 pisze:Super.No i już wiem,jak dbać o calle.Dzięki.Śliczne epiphyllum

.
U mnie są pączki na różowym ,podobno.Tak myślę,że to kwiatuszki będą,bo pączusie małe jeszcze i trudno mieć pewność.
Jolka jak zakwitnie Twoje różowe to nie zapomnij pokazać
Chan-dzia fikus ma 14 lat, sama ukorzeniałam , dla porównania pod nim ten biało - zielony jest w tym samym wieku.
sylvi pisze:cóż za piękność z tego epifila

zazdraszczam kwitnienia

ja już straciłam nadzieję, że moje kiedyś zakwitną, to chyba z powodu braku chłodnego zimowania
i mam też problem z liliami, nie wiem czy to grad i deszcze im szkodzą czy jakieś paskudztwo wygryza pąki

bo gdy się rozwiną są częściowo jakieś zdeformowane i zwiędłe. wiesz coś o szkodnikach lilii??? i jak je zwalczać ...
Sylwio moje epiphylum nie jest przechładzane, bo nie mam takiej możliwości, a kwitnie co roku. Cały czas stoi na parapecie nad grzejnikiem. Na liliach żeruje poskrzypka, mszyca i atakuje je grzyb niestety trzeba pryskać. Przy takiej pogodzie to lilie strasznie chorują.
izabela skula pisze:a moim liliom coś paskudnego zjada liście - a ja osobiście spaliłam pąki

opryskiem na mszyce

Iza to zdolna jesteś
