Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

[beata68]

Kamila zaczyna się.
Przedstawiam

Let's Celebrate



Pink Paradise

[camellia]

Ale niesamowity wyjazd Ci się szykuje Ja też liczę na bardzo obszerną fotorelację, chociaż na zdjęciach sobie pooglądam.
Ten kapelusz musi być czarny? Jeśli nie, to na upały lepszy byłby w jasnym kolorze, odbija słońce więc powinno być trochę chłodniej niż w ciemnym.

[a_g_a]

Witam
Moja Scepter'd Isle-tegoroczny nabytek od Kamili

[Pani Szlązkiewicz]

Szpital na peryferiach ciąg dalszy Teraz latam z drugim kotem na zastrzyki bo się przeziębił ..a i nasz Bartek na "zwolnieniu". ma zapalenie gardła z podejrzeniem szkarlatyny..
Obiecuję dziś wieczorem odpisać na różane maile, jutro będę w szkółce, zaangażowałam dziadka na nianię
Jednym słowem meksyk na całego, więc teraz nie ogarniam już nic...

Ale niesamowity wyjazd Ci się szykuje Ja też liczę na bardzo obszerną fotorelację, chociaż na zdjęciach sobie pooglądam.
Ten kapelusz musi być czarny? Jeśli nie, to na upały lepszy byłby w jasnym kolorze, odbija słońce więc powinno być trochę chłodniej niż w ciemnym.

Fotorelacja na pewno będzie, a co do kapelusza.. skoro już mam cokolwiek wepchać na głowę to tylko czarny..jasnej rzeczy w mojej szafie nie uwidzi ;)

Beato - pięknie wyglądają, Twoje róże i zdrowo!!! 'Let's Celebrate' wygląda oryginalnie, choć nie tak spektakularnie jak na zdjęciu, ale to akurat oczywiste A jak z zapachem?

Alu - czyli dobrze czułam że moja etykieta kłamie, Tuscany Superb to to nie jest... więc co?!

Popieram Grażynkę, kontaktów jak najwięcej i całą ciężarówkę na zachcianki.
A u nich też będziesz http://www.belle-epoque.nl/rozen

Powiem szczerze że jeszcze nie wiem, nawet nie mam czasu zająć się planem podróży. Mam kilka punktów oczywistych, wyjazd jest nie tylko różany, więc Zundert obowiązkowo do odwiedzenia. Rosen Trials zajmują cały dzień, więc w środę nic już nie ogarnę. A dalej zobaczymy

Kogra - oj przydałby się tuzin rąk do pracy A M już mówił że jak tak dalej pójdzie to może pojedziemy jego dostawczym samochodem a nie moją skromną osobówką Ale go uspokiłam że jedziemy nawiązać nowe kontakty, chociaż jakieś ciekawostki może też przywieziemy ale raczej iglakowe A tak naprawdę wszystko okaże się na miejscu Dla Hansa wiozę kilka polskich odmian do mordegi w upale jestem przyzwyczajona, chociaż może nie w sukience, szpilkach i tym cholernym kapeluszu

Aga - Scepter ładnie u Ciebie wygląda! zapamiętałam ją jako bledszą, ale u mnie była na słońcu.

[oliwka]

Hmm, a może udałoby się to obejść i założyć np. kapelusz słomkowy letni od upałów?

A tak w ogóle, to im się czasem nie pomyliło z wyścigami w Ascot?

[Pani Szlązkiewicz]

Tak.. albo z urodzinami Królowej Elżbiety Oczywiście kapelusz to nie przymus, ale skoro Hans o nim wspomniał to coś jest na rzeczy ;) Zrobię wywiad środowiskowy na miejscu i jakby co to złożę go w kostkę i wpakuję do torebki

[edulkot]

Szpitala współczuję a ten czarny kapelusz to w upał nie za bardzo. Mnie dzisiaj przypiekło i założyłam niciany choć niewygodnie mi było ale jednak zdrowie najważniejsze.

[beata68]

Kamilko, Let's pachnie tak delikatnie, ale coraz bardziej mi się podoba. Pozwolisz, że wstawię parę różyczek od Ciebie.

Let"s Celebrate



Sheila Perfume początek kwitnięcia



Occhi di fata



Bordure Magenta



Mitsuko

[Pani Bestia]

Hej Dziewczyny! Przyznawać się, komu zakwitła orardowa Princesse Sibilla i czy wygląda jak na zdjęciach u Orarda? U mnie wygląda inaczej, raczej jak dwujajowa bliźniaczka Tuscany Superb. Może to dlatego, że pierwszy raz kwitnie. Jeśli się nie zmieni, to czeka ją jesienna przeprowadzka. Jej "dziki" kwiat pasuje mi do wrzosowiska. Kamilo, doświadczyłaś już jej barokowo-pustakowego uroku (takie skojarzenia mam)? Niestety, na razie nie mam możliwości obfotografowania.

[kogra]

A u mnie Lets C kwitnie tak.

[gajowa]

Nareszcie wpisuję się do Twojego wątku
Podczytywałam wcześniej, ale chyba jakoś uznałam, że Twoje róże to wyższa szkoła jazdy, a ja byłam jeszcze w powijakach - róże zaczęłam sadzić dopiero na jesieni i potrzebowałam trochę czasu, żeby chociaż wstępnie w tym wszystkim się rozejrzeć.
A teraz pora na deser bo Twoje róże są cudowne...

[Pani Szlązkiewicz]

Beato, 'Let's Celebrate' wygląda jednak zjawiskowo I 'Mitsouoko'! Dla mnie to jedna z piękniejszych odmian Delbarda.
Bestio dla mnie zabrakło Princesse Sibilla, więc zdaję się na Was
Kogra - U Ciebie jeszcze inaczej wygląda Let's! Ale wciąż interesująco ;)
Gajowa - witaj serdecznie! I ja podpatrywałam dyskretnie twoje różane zmagania Moje róże wyższa szkoła jazdy? O nie nie, my nie lubimy takich róż ;) co się nie sprawdza to kompost i wieczne zapomnienie. Róża ma mnie cieszyć a nie żebym musiała latać nad nią z wiadrami chemii, i paznokcie gryźć przez zimę - przetrwa czy nie Róż angielskich i "edenek" u mnie nie uwidzi ( z maleńkim wyjątkiem jakim jest James Galway)

Parę zaległych fotek w deszczowy dzień

[edulkot]

Cocktail ma śliczny zestaw kolorystyczny ale ze zdjęć dostępnych na Helpie widać że traci ten żółciutki środek, czy to potwierdzasz a może to nówka ?

[Pani Szlązkiewicz]

Nówka sztuka, pod obserwacją ;)

C.D.





















Czas na obiektyw makro, bo ten co mam już nie wystarcza Coś polecacie ?

[kogra]

Znowu ślicznoty pokazujesz a chciejstwa rosną......
Muszę poczytać o Edith Holden / ciekawy kolor, jeśli nie przekłamany /, Alison / rzadko spotykany zestaw kolorów /, Cardinal Hume, Champlain / ta to ma pączków /.
Znowu mnie ukłułaś Newadą, ciekawe czy moja pokaże chociaż jeden kwiatek w tym roku.