Działka korzo_m cz. 5
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka korzo_m cz. 5
Jeśli mogę się wtrącić w Waszą dyskusję to napiszę swój sposób na uparte chwasty, które upatrzą sobie miejsce w środku krzewu.
Rozrabiam odpowiednio Randap lub coś podobnego - zwilżam np ręcznik papierowy i nakładam go na kawałek folii. Tak przygotowana podchodzę do krzaczorka, zbieram dłonią np źdźbła perzu i owijam przygotowanym okładem a folia to dla zabezpieczenia wilgoci aby dłużej działało.
Krzewu nie uszkodzę a świństwa się pozbywam i po kłopocie bo urywany czy przycinany odrasta z większym impetem.
Rozrabiam odpowiednio Randap lub coś podobnego - zwilżam np ręcznik papierowy i nakładam go na kawałek folii. Tak przygotowana podchodzę do krzaczorka, zbieram dłonią np źdźbła perzu i owijam przygotowanym okładem a folia to dla zabezpieczenia wilgoci aby dłużej działało.
Krzewu nie uszkodzę a świństwa się pozbywam i po kłopocie bo urywany czy przycinany odrasta z większym impetem.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
Krysiu zapomniałam, ale na pewno się poprawię i koleuski będą
Roandap próbowałam stosować na samym początku ale chasty i tak za chwilę pojawiały sie od nowa. Najlepiej wyszło mi przykrycie kawałka chwastowiska czarna folią , zrobiłam to w sierpniu, a na wiosnę w czerwcu dopiero odkryłam.
Iwonko faktycznie traktor u Ciebie nie poradzi. Może Krysia ma rację ze środkiem chwastobójczym tylko wśród roslin zostaje Ci tylko pędzelek i malowanie po liściach.
Nie mogę już doliczyć się tegorocznych strat, następne dwa krzaczki mi trafia. wierzba Hakiro wysycha w ciągu tygodnia teraz wygląda tak

Perukowiec z którego tak się cieszyłam, bo po raz pierwszy zakwitł, zaczyna więdnąć i to nie z powodu braku wody


Nie wiem jakie są tego przyczyny, żal i zniechęcenie mnie ogarnia.

Roandap próbowałam stosować na samym początku ale chasty i tak za chwilę pojawiały sie od nowa. Najlepiej wyszło mi przykrycie kawałka chwastowiska czarna folią , zrobiłam to w sierpniu, a na wiosnę w czerwcu dopiero odkryłam.
Iwonko faktycznie traktor u Ciebie nie poradzi. Może Krysia ma rację ze środkiem chwastobójczym tylko wśród roslin zostaje Ci tylko pędzelek i malowanie po liściach.
Nie mogę już doliczyć się tegorocznych strat, następne dwa krzaczki mi trafia. wierzba Hakiro wysycha w ciągu tygodnia teraz wygląda tak

Perukowiec z którego tak się cieszyłam, bo po raz pierwszy zakwitł, zaczyna więdnąć i to nie z powodu braku wody



Nie wiem jakie są tego przyczyny, żal i zniechęcenie mnie ogarnia.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Działka korzo_m cz. 5
O rany a nie są to skutki działania karczowników ?
Może podgryzają korzenie, albo turkucie, te niewiele gorsze od myszy.
Może podgryzają korzenie, albo turkucie, te niewiele gorsze od myszy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dorotko
szczerze współczuję strat 
Szkoda takich ślicznych krzewów
Trzeba by było szybko zaradzić, żeby więcej szkód nie było i szkodnika zwalczyć. Na pewno mądre głowy tego forum coś wymyślą


Szkoda takich ślicznych krzewów

Trzeba by było szybko zaradzić, żeby więcej szkód nie było i szkodnika zwalczyć. Na pewno mądre głowy tego forum coś wymyślą

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dorotko latanie z pędzelkiem w garści moczonym w Randapie też przerabiałam - a co ... trzeba użyć wszystkich sposobów.
Koło naszej działki jest trochę nieużytków więc sieje się na potęgę.
Coś ten sezon źle dla Ciebie się zaczął, strata za stratą a szcególnie jak pada większa roslina.
Skoro i tak nic z krzaczka to ja bym dokopała się juz teraz do jego korzeni i zobaczyła co się dzieje
bo może faktycznie tam jest przyczyna.
Koło naszej działki jest trochę nieużytków więc sieje się na potęgę.
Coś ten sezon źle dla Ciebie się zaczął, strata za stratą a szcególnie jak pada większa roslina.
Skoro i tak nic z krzaczka to ja bym dokopała się juz teraz do jego korzeni i zobaczyła co się dzieje
bo może faktycznie tam jest przyczyna.
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 5
Rany ... a może to nornice podgryzają korzenie ?
U mnie padł powojnik Kiri te Kanawa .. praktycznie w ciągu 2 dni ... w tych dniach ... A obok niego rośnie i kwitnie zdrowo Warszawska Nike ... I tez nie wiem co to
U mnie padł powojnik Kiri te Kanawa .. praktycznie w ciągu 2 dni ... w tych dniach ... A obok niego rośnie i kwitnie zdrowo Warszawska Nike ... I tez nie wiem co to

- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dorotko ...a nie masz w miejscu , gdzie są wkopane - mrowiska ? U Aguniady i u Jule padają wierzby Iwy ...a pod spodem ..., w ziemi mrowisko ...wykop delikatnie perukowca i zobacz , co się dzieje ...a potem wsadź go w inne miejsce . Wierzby raczej już nie można uratować ...Bardzo mi przykro to czytać , co się dzieje u Ciebie
...u mnie zaś plaga ssących różnej maści - od mszyc , do gąsieniec ...
.


Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
Moje drogie dziękuję za odpowiedzi, mam nadzieję, że nie obrazicie się jak odpowiem wszystkim na raz.
Perukowiec dziś wygląda gorzej, listeczki zasychają szybciej, połowa krzewu jeszcze prezencję ma jako taką, druga połowa fatalną, zastanawiam się czy tej gorszej nie wyciąć. Odgrzebałam wokół ziemię nie widać mrówek, żadnych innych szkodników. wieczorem potraktuję go Topsinem, chyba już mu bardziej nie zaszkodzę.
Wierzba już wykopana -z żalem
, ale tak Jagódka napisała ona nie miała szans. Od spodu odbijały małe gałązeczki, więc w ziemii żadnych szkodników nie było, korzeń zdrowy nie podgryziony. Natomiast w miejscu szczepienia, była zmieniona barwa kory, wyglądało że w tym miejscu zaczyna pruchnieć. Jakież było moje zdziwienie po odcięciu, wydrążone korytarze, a w środku żerujące białe gąsienice długości 1 cm, nie wiem co to za szkodniki, jeszcze niedawno wierzba cieszyła nasze oczy, czyżby tak szybko atakowały.
Muszę na to miejsce coś kupić, bo zrobiła się na rabatce duża dziura.
U nas od soboty powróciły upały, a w związku z tym wszystko więdnie, więc ja jak zawsze z rana biegam z konewkami, wiadrami i podlewam, wieczorkiem czeka mnie powtórka. Okropna ta ziemia, cały tydzień lało bardzo, a tu wystarczy dwa dni słonecznej pogody i wszystko suche.
Pochwalę się gazaniami, dziś ich więcej rozkwitło to moje siewy


Zaczynają rozkwitać liliowce


i inne


Misia na spacerku

Perukowiec dziś wygląda gorzej, listeczki zasychają szybciej, połowa krzewu jeszcze prezencję ma jako taką, druga połowa fatalną, zastanawiam się czy tej gorszej nie wyciąć. Odgrzebałam wokół ziemię nie widać mrówek, żadnych innych szkodników. wieczorem potraktuję go Topsinem, chyba już mu bardziej nie zaszkodzę.
Wierzba już wykopana -z żalem


Muszę na to miejsce coś kupić, bo zrobiła się na rabatce duża dziura.
U nas od soboty powróciły upały, a w związku z tym wszystko więdnie, więc ja jak zawsze z rana biegam z konewkami, wiadrami i podlewam, wieczorkiem czeka mnie powtórka. Okropna ta ziemia, cały tydzień lało bardzo, a tu wystarczy dwa dni słonecznej pogody i wszystko suche.
Pochwalę się gazaniami, dziś ich więcej rozkwitło to moje siewy




Zaczynają rozkwitać liliowce




i inne


Misia na spacerku

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dorotko u mnie też niesamowite upały, w ogródku popracować można tylko raniutko, później już nie ma szans....dziś znów trzeba będzie lać, bo mimo niedawnych deszczy znów sucho...
Gazanie śliczne, no i liliowce...uwielbiam je, moje późniejsze jeszcze nie kwitną...
Gazanie śliczne, no i liliowce...uwielbiam je, moje późniejsze jeszcze nie kwitną...
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka korzo_m cz. 5
Podobna przykra przygoda spotkała mnie 3 lata temu i 2 wierzby poszły na ognisko.
Od tamtej pory mam uraz do wszystkich roślin szczepionych na pniu i nie kupuję.
Przetacznik siwy u mnie zaczyna pokazywać pierwsze kwiatuszki - u Ciebie pełnia kwitnienia - śliczny jest i tym się ciesz.
Dorotko dziś pieliłam przy krzaczorkach i odcinałam odrosty pod zamówienia od pięknego okazu Sorbaria sorbifolia 'Sem' (Tawlina jarzębolistna) bo jeśli nie masz to zarezerwuję i jesienią pójdzie do Ciebie.
Miałam ją przy Tawułkach Arendsa ale miała ciasno - super tam wyglądała bo podobne kwiatostany ale czas kwitnienia bardziej zbliżony do Tawułek chińskich - mam odmianę Astilbe chinensis 'Superba' i też mogę wysłać - w odpowiednim terminie pokażę kwiatostany obu roslin dla zaakceptowania na wolne miejsca u Ciebie.
Uprawa ogrodu uczy cierpliwości, pracowitości i pokory ...
Pozdrawiam
Od tamtej pory mam uraz do wszystkich roślin szczepionych na pniu i nie kupuję.
Przetacznik siwy u mnie zaczyna pokazywać pierwsze kwiatuszki - u Ciebie pełnia kwitnienia - śliczny jest i tym się ciesz.
Dorotko dziś pieliłam przy krzaczorkach i odcinałam odrosty pod zamówienia od pięknego okazu Sorbaria sorbifolia 'Sem' (Tawlina jarzębolistna) bo jeśli nie masz to zarezerwuję i jesienią pójdzie do Ciebie.
Miałam ją przy Tawułkach Arendsa ale miała ciasno - super tam wyglądała bo podobne kwiatostany ale czas kwitnienia bardziej zbliżony do Tawułek chińskich - mam odmianę Astilbe chinensis 'Superba' i też mogę wysłać - w odpowiednim terminie pokażę kwiatostany obu roslin dla zaakceptowania na wolne miejsca u Ciebie.
Uprawa ogrodu uczy cierpliwości, pracowitości i pokory ...
Pozdrawiam
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 5
Jaaaaka cudna ta Misia
Mizianki dla niej

Mizianki dla niej

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Działka korzo_m cz. 5
Misieczka jak z obrazka.
Wygłaskaj kiciusię ode mnie.
Czy u Ciebie też taki upał ?
Dzisiaj nie wytrzymałam na ogrodzie i po południu zeszłam do domu, nie dało się oddychać nawet a pot spływał po mnie jak w potoku woda.
Wygłaskaj kiciusię ode mnie.
Czy u Ciebie też taki upał ?
Dzisiaj nie wytrzymałam na ogrodzie i po południu zeszłam do domu, nie dało się oddychać nawet a pot spływał po mnie jak w potoku woda.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
Agnieszko wczesnym rankiem tylko podlewam i noszę wodę. Póżniej taka duchota, że chowam się przed słońcem. Trawy po deszczach narosło wiele, nie ma jak wyplewić. Co z tego, że cały tydzień padało jak piaski już suche. Ruszając motyką tylko zaszkodziłabym roślinkom. Żal patrzeć jak więdną.
Na moich liliowcach to są pierwsze kwiaty, mają dużo pąków, nie wim czy ja im pomogłam jesiennym przesadzaniem i dzieleniem, wiosennym zasilaniem nawozem bo tak poszły w górę, niektóre łodygi z kwiatami dochodzą do prawie 1 metra.
Krysiu masz rację ogród uczy pokory, ale przy tak dużych i szybkich stratach przychodzi złość
szkoda wydanej kasy (już przestałam liczyć ile puściłam gałęzi z dymem) Miały to być krzewy cieniujące moje rabatki, a teraz miejsca dziurawe zostały.
Przetacznik mam od Ani- Raczek pięknie się rozrasta, kilka razy go dzieliłam ja mam dwie kępki, a reszta rośnie u innych.
Tego roku kupiłam wymarzone dwa przetaczniki różowe, już kwitną jeden ładniejszy od drugiego.
Bernadetko Misia cudna, fajna to bardzo żywa kicia, trzeba ją pilnować. Wczoraj już była na drodze, a mnie serce stanęło. Nie wiem jak je nauczyć, że w tym kierunku nie chodziły.
Grażynko kicia wygłaskana. W piątek cały mój zwierzyniec jedzie do weterynarza, będzie się działo
Śmiejemy się z mężem bo przy ilości 3 sztuk zawsze dostajemy promocyjną zniżkę.
U mnie upał okropny, nie ma czym oddychać. Zapowiadają burze, a ja jak zawsze boję się co z tego może wyniknąć.
Dziś moja
Anabellka pięknie rozkwita

róże okrywówki, kilka sztuk to wiosenny zakup


liliowce


krwawnik od Krysi

miałam piękny wysoki żółty krwawnik, ale tej zimy tak jak inne rośliny nie przeżył
Na moich liliowcach to są pierwsze kwiaty, mają dużo pąków, nie wim czy ja im pomogłam jesiennym przesadzaniem i dzieleniem, wiosennym zasilaniem nawozem bo tak poszły w górę, niektóre łodygi z kwiatami dochodzą do prawie 1 metra.
Krysiu masz rację ogród uczy pokory, ale przy tak dużych i szybkich stratach przychodzi złość

Przetacznik mam od Ani- Raczek pięknie się rozrasta, kilka razy go dzieliłam ja mam dwie kępki, a reszta rośnie u innych.
Tego roku kupiłam wymarzone dwa przetaczniki różowe, już kwitną jeden ładniejszy od drugiego.
Bernadetko Misia cudna, fajna to bardzo żywa kicia, trzeba ją pilnować. Wczoraj już była na drodze, a mnie serce stanęło. Nie wiem jak je nauczyć, że w tym kierunku nie chodziły.
Grażynko kicia wygłaskana. W piątek cały mój zwierzyniec jedzie do weterynarza, będzie się działo

U mnie upał okropny, nie ma czym oddychać. Zapowiadają burze, a ja jak zawsze boję się co z tego może wyniknąć.
Dziś moja
Anabellka pięknie rozkwita


róże okrywówki, kilka sztuk to wiosenny zakup




liliowce



krwawnik od Krysi

miałam piękny wysoki żółty krwawnik, ale tej zimy tak jak inne rośliny nie przeżył

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dorotko,u ciebie dzięki temu,ze masz słoneczko wszystko szybciej rośnie.U mnie dobrze,że teraz pada,bo nie ma za duzo deszczu,ale jest mało słońca i ciepła jak na ta porę roku.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
Małgosiu rośnie wszystko, najlepiej chwasty
Właśnie jestem po wieczornej porcji podlewania, przydałby się w nocy deszcz. Zapowiadają burze, ale ja tego najbardziej się obawiam.
Małgosiu zobacz jak wyglądają moje petunie




przetaczniki




Małgosiu zobacz jak wyglądają moje petunie




przetaczniki


