Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Ilonko, znasz takie centrum ogrodnicze na Bukowskiej między Biedronką a King Crossem? Tam ostatnio (tzn. w ubiegłym tygodniu) widziałam białą lawendę, różową zresztą też. W Owińskach byłam w sobotę. Mieli spory wybór lawendy, ale klasycznej; białej nie wypatrzyłam.
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
O jacie. Co za róże!
Zwłaszcza te dwie na pierwszych zdjęciach, cuda. I z żurawka muszą sie pięknie komponować. A nostalgia....rewelacja. Niby mam, kupiłam i sadziłam wisoną. żyć żyją ale marnie i pączków brak. Dam im trochę czasu:)

- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Wspaniałe widoki u Ciebie! Augusta Louise ------->
!
Nostalgia z kolei zachwyca różnorodnością barw, którą ja nazwałabym "grą".
Będę pamiętać, które z róż mają się u mnie znaleźć.. Wystarczy zajrzeć tutaj!
Obie spodobały mi się bardzo

Nostalgia z kolei zachwyca różnorodnością barw, którą ja nazwałabym "grą".
Będę pamiętać, które z róż mają się u mnie znaleźć.. Wystarczy zajrzeć tutaj!

Obie spodobały mi się bardzo

Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asiu znam, byłam tam w zeszłym roku, ale dla mnie to cała wyprawa, jeżdżę co prawda codziennie samochodem, ale kierunek Swarzędz Poznań (Stare Miasto), przez całe centrum, to jak już muszę, tzn ja się nie boję tylko czasu mi szkoda i tak wciąż mi go brak
to juz chyba do tych Owińsk prędzej dojadę, ale jak nie widziałaś to dam chyba sobie spokój, a może poproszę kolegę, żeby zerknął który niedaleko mieszka, a pracuje ze mną
albo sobie przedzwonię tylko czy będą wiedzieli 



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Wpadłam z rewizytą.
Niesamowite w jaki sposób zmieniłas ogród.
Piękna przemiana.
Cudowne zdjęcia.
Widzę, że jesteś kolejną miłośniczką róż i powojników
Będzie co oglądać
Niesamowite w jaki sposób zmieniłas ogród.
Piękna przemiana.
Cudowne zdjęcia.
Widzę, że jesteś kolejną miłośniczką róż i powojników

Będzie co oglądać
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Urzekła mnie Augusta Louise
Jest taka pełna, prawie kapuściana ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Nad Nostalgią tylko piać z zachwytu
Ślicznie komponuje się z fioletami lawendy i szałwii
Asiu, powiedz mi czy u Ciebie w różach też są takie czarne robaczki na pylnikach? Bo nie wiem czy są szkodliwe, czy tylko przychodzą na 'wyżerkę'
? Takie same miałam w piwoniach i teraz w daliach...

Nad Nostalgią tylko piać z zachwytu


Asiu, powiedz mi czy u Ciebie w różach też są takie czarne robaczki na pylnikach? Bo nie wiem czy są szkodliwe, czy tylko przychodzą na 'wyżerkę'

- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asiu, skąd masz ten niezidentyfikowany powojnik? Najbardziej mi przypomina Honorę - ciemne pręciki i nitki na nią mi wskazują. Ale to chyba u nas rzadka odmiana
.
EDIT: A może Burma Star?
Nostalgia przepiękna po prostu
.

EDIT: A może Burma Star?
Nostalgia przepiękna po prostu

- OLUNIA
- 500p
- Posty: 583
- Od: 11 sty 2012, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asiu pięknie u Ciebie i trawka jaka już ładna
Jeśli pogoda nie zawiedzie to w sobotę się widzimy

Jeśli pogoda nie zawiedzie to w sobotę się widzimy

Pozdrawiam serdecznie Ola
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asiu, u Ciebie też tak leje deszcz? I pomyśleć że to pierwszy dzień lata..
Przynajmniej trawka Ci ładnie zarośnie, u mnie łąka i nie mam jak skosić, bo tak mokro..
Oby w sobotę było ładnie, do zobaczenia!


-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 10 maja 2011, o 08:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Silesia
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asiu przepięknie u Ciebie, jeśli pozwolisz będę zaglądać 

Ewa
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Nemezjo, Nostalgia jeszcze Cię zadziwi. To piękna i raczej bezproblemowa róża. Skoro u mnie przetrwała - znaczy terminatorka.
Konwalio, muszę powiedzieć, że Augusta Louise (pomimo, że niektórzy na forum bardzo ją krytykują) bardzo mi się podoba.
Ma olbrzymi, pełny kwiat i cudny zapach. Ja ją lubię... i polecam.
Ilono, jeśli chcesz mogę Ci kupić (ale pewnie nie wcześniej niż w środę). Ostatnio patrzyłam, mieli jeszcze kilka krzaczków, bodajże około 30 zł jeden. Mój M pracuje w Swarzędzu, więc mogłabyś sobie od niego odebrać. Szkoda, że wczoraj nie dotarłaś na spotkanie... Było bardzo sympatycznie
Margo
Bozuniu, są. W ilościach hurtowych, ale wydaje mi się, że poza psuciem wrażeń estetycznych, nie robią większych szkód. Jeżeli jestem w błędzie, to niech mnie ktoś oświeci, bo może powinno się je radykalnie eksterminować. Szkoda, że Ciebie też wczoraj nie było...
Franci, nie wiem. Mam go najdłużej i po prostu już nie pamiętam skąd. Obejrzałam zdjęcia obydwu, o których piszesz i na Burma Star nie wygląda na pewno, za to Honora jest bardzo, bardzo podobna...
Olu, miło było Cię poznać...
Robaczku, po raz kolejny dziękuję za miłe sobotnie popołudnie, wyszłam od Ciebie oczarowana ogrodem i ... Gospodynią
Sasanko witaj, witaj
. Zaglądaj kiedy tylko zechcesz! Drzwi stoją otworem przed Tobą i wszystkimi miłymi Gośćmi...
A teraz żegnajcie, pędzę na działkę
. Życzę Wszystkim miłej i słonecznej niedzieli ! Do wieczora...

Konwalio, muszę powiedzieć, że Augusta Louise (pomimo, że niektórzy na forum bardzo ją krytykują) bardzo mi się podoba.


Ilono, jeśli chcesz mogę Ci kupić (ale pewnie nie wcześniej niż w środę). Ostatnio patrzyłam, mieli jeszcze kilka krzaczków, bodajże około 30 zł jeden. Mój M pracuje w Swarzędzu, więc mogłabyś sobie od niego odebrać. Szkoda, że wczoraj nie dotarłaś na spotkanie... Było bardzo sympatycznie

Margo

Bozuniu, są. W ilościach hurtowych, ale wydaje mi się, że poza psuciem wrażeń estetycznych, nie robią większych szkód. Jeżeli jestem w błędzie, to niech mnie ktoś oświeci, bo może powinno się je radykalnie eksterminować. Szkoda, że Ciebie też wczoraj nie było...

Franci, nie wiem. Mam go najdłużej i po prostu już nie pamiętam skąd. Obejrzałam zdjęcia obydwu, o których piszesz i na Burma Star nie wygląda na pewno, za to Honora jest bardzo, bardzo podobna...
Olu, miło było Cię poznać...
Robaczku, po raz kolejny dziękuję za miłe sobotnie popołudnie, wyszłam od Ciebie oczarowana ogrodem i ... Gospodynią

Sasanko witaj, witaj

A teraz żegnajcie, pędzę na działkę

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Witam niedzielnie, Asiu
Przepiękne zdjęcia z poprzedniej strony... różanie zachwycam się wszystkim odmianami, ale przede wszystkim Augusta Louise... Cóż za misternie ułożone płatki!
Masz też bardzo fajną pergolę - wygląda solidnie i bardzo elegancko...
Pozdrawiam Cię serdecznie!

Przepiękne zdjęcia z poprzedniej strony... różanie zachwycam się wszystkim odmianami, ale przede wszystkim Augusta Louise... Cóż za misternie ułożone płatki!
Masz też bardzo fajną pergolę - wygląda solidnie i bardzo elegancko...
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Aguś, byłam u Ciebie i zachwycałam się różami... Tak mi się marzy, że moje też kiedyś takie będą...
Na razie pokażę co mam...
na początek New Dawn


i White New Dawn

Lavaglut


Rebell / lub Rabell (spotkałam obie wersje)

NN-ka z wielką wolą życia

NN-ka pnąca

Augusta Louise

Nostalgie

wczorajsza zdobycz (od Ewy - Gloriadei) - Bonica

no i cała reszta...





Kasiu - Robaczku, to maleństwo z przodu to moja Vanilla Fraise, o której wczoraj opowiadałam...


Martusia - Shirall, nazywa swoją mamę Szkodnikiem. Chyba zapożyczę to miano dla mojego ojca... Dziś wynosząc gałęzie wyrwał mi Niobe - no bo w końcu po co rośnie bezczelnie przy pergoli i tarasuje drogę !!! Moja wina, bo ją tam bezmyślnie wsadziłam... No nic, pewnie kiedyś odrośnie... Został jeden smętny badylek
Moja matka za to działa niczym błyskawica. Kuje żelazo póki gorące... Ledwo w poprzednią niedzielę wspomniałam, że na śliwie siedzą tabuny mszyc, już we wtorek postarała się żeby mszyce zniknęły definitywnie... Razem z drzewem...
Dziś unicestwiła (rękami ojca i sąsiada) drugą śliwę. Strach się bać
! Musielibyście widzieć ten uśmiech triumfu i satysfakcji!
Aktualnie zostało na ogrodzie jedno jedyne drzewko - ostatnia czereśnia (druga poszła pod topór w ubiegłym roku).
Na razie pokażę co mam...
na początek New Dawn


i White New Dawn

Lavaglut


Rebell / lub Rabell (spotkałam obie wersje)

NN-ka z wielką wolą życia

NN-ka pnąca

Augusta Louise

Nostalgie

wczorajsza zdobycz (od Ewy - Gloriadei) - Bonica

no i cała reszta...





Kasiu - Robaczku, to maleństwo z przodu to moja Vanilla Fraise, o której wczoraj opowiadałam...


Martusia - Shirall, nazywa swoją mamę Szkodnikiem. Chyba zapożyczę to miano dla mojego ojca... Dziś wynosząc gałęzie wyrwał mi Niobe - no bo w końcu po co rośnie bezczelnie przy pergoli i tarasuje drogę !!! Moja wina, bo ją tam bezmyślnie wsadziłam... No nic, pewnie kiedyś odrośnie... Został jeden smętny badylek

Moja matka za to działa niczym błyskawica. Kuje żelazo póki gorące... Ledwo w poprzednią niedzielę wspomniałam, że na śliwie siedzą tabuny mszyc, już we wtorek postarała się żeby mszyce zniknęły definitywnie... Razem z drzewem...

Dziś unicestwiła (rękami ojca i sąsiada) drugą śliwę. Strach się bać


Aktualnie zostało na ogrodzie jedno jedyne drzewko - ostatnia czereśnia (druga poszła pod topór w ubiegłym roku).
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Wiedzialam kiedy wdepnac na nowe foty. Moja White New Dawn padla zima
Ale rozowa ma sie dobrze i tez juz mnie cieszy kwiatami chociaz swiezak jest.
Ja w tym roku z moja sliwka tez juz rady nie daje
mszyce mnoza sie jakby jakis koniec swiata mial nastapic - fakt, ze lepiej zeby siedzialy tylko na sliwce ale spadz niszczy mi wszystkie chabazie ktore mam pod spodem..... tez bym zadzialala jak Twoja Mam ale sliwka akurat robi mi cienista rabate i ruszyc jej nie moge ... ale mam takiego nerwa na nia ze szok.

Ja w tym roku z moja sliwka tez juz rady nie daje

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asiu dużo masz czerwonych różyczek,ja mam tylko Barkarole,które puszcza po zimie dziczki i Red Leonardo,ale mam ochotę na Ingrid B...Lavaglut dlugo masz?
Piękne klimaty u Ciebie,miło się ogląda:)
New Dawn mam u siebie i co roku dobrze zimują i rosną coraz większe,to odporne róże i zapach,który roznosi się wokół
Fajnie,że spotkałyście się z forumkami u Kasi...to musi być ciekawe...tyle miłośniczek w jednym miejscu
Vanilie Freise tez posiadam i chwalę ja zawsze i wszędzie...zadziwia mnie zmianą barw,jest warta zakupu
Pozdrawiam
Piękne klimaty u Ciebie,miło się ogląda:)
New Dawn mam u siebie i co roku dobrze zimują i rosną coraz większe,to odporne róże i zapach,który roznosi się wokół

Fajnie,że spotkałyście się z forumkami u Kasi...to musi być ciekawe...tyle miłośniczek w jednym miejscu

Vanilie Freise tez posiadam i chwalę ja zawsze i wszędzie...zadziwia mnie zmianą barw,jest warta zakupu

Pozdrawiam
