Żeby palczycha nie zdominowała całkowicie wątku..
Takie szyszki wypuściła w tym roku ok. 2 m jodła na osiedlu:
Posadzona rok temu róża po oberwaniu przez dzieciaki pierwszych kwiatów, tak nadrobiła straty. Ja z róż jestem "noga" - powiedzcie, czy to róża pnąca?
M. dziś przytachał dwa pieńki brzozy. To moje najukochańsze drzewa. Nie mogę ich nigdzie posadzić, to chociaż taka namiastka

Tu w trakcie przymiarki:
I na miejscu stałym - podtrzymuje parawan i służy jako podstawka pod surfinię:
Drugi pieniek - już z mniej okazałą petunią (już ją chciałyśmy wyrzucić, tak była zaatakowana przez mszycę, a tu nagle wzięła się do roboty i wyzdrowiała

Petunia z kaufl.. za kilka zł.)
Rzut na obie:
I taki widoczek ogólny na całe 56 m2 "ogrodu"
