Zielsko Takhisis

[marta_lara]

Ja też trzymam kciuki!! Zobaczysz będzie dobrze
Ja też cała w stresie ostatnio, sesja w trakcie, więc wiem co czujesz! Jednoczę się w bólu

[mroofka]

Ano tak - sesja! To dlatego niektórzy tak nagle na forum zamilkli Nic to dziewczyny - sesja, sesja i po sesji... powodzenia życzę

[Takhisis]

Hhehe i nie ma że boli Trza się uczyć. Ale damy radę, a już za parę dni będziemy tu pisać ile wlezie
Tymczasem dla wszystkich mających egzaminych i tych, którzy egzaminów nie mają.. zielony nalesnik. SMACZNEGO:)



Uploaded with ImageShack.us

[kubasia]

kosmiczny ! Pomądrzę się w sprawie fikusa. Trzeba na doniczce zaznaczyć kąt padania światła, bo fikusy nie mają zdolności obracania liśćmi względem światła. Zawsze musi stać tak samo. Druga sprawa, że nawet jak opadną liście to i tak odrasta.

[Takhisis]

Czyli co, nigdy nie odwracać go do światła, tylko ma stać jak stoi?
Na pocieszenie dodam, że już na szczęście przestał..

[kubasia]

Dokładnie tak. Ma stać ja stoi.

[Takhisis]

oo dziękuję za radę Jednego nie przestawiałam bo już tak na bok rośnie, ale tego to co chwilę przestawiałam, bo chciałam żeby rósł cały, a nie tylko bok

[sylvi]

no i właśnie tu jest problem, bo niby racja, że nie wolno obracać i ja tak zrobiłam ze swoim, ale po dwóch latach wyłysiał od ściany i wcale nie wygląda to ładnie, zatem chyba trzeba po troszku obracać???
A naleśnik apetyczny ze szpinakiem?

[kubasia]

Problemy z łysieniem są spowodowane brakiem światła w zimie. Moje jak przychodzą jesienią z wakacji i jak stoją całą zimę na południowym oknie to nie spada ani jeden listek. Wystarczy tylko zestawić z parapetu i odstawić 20 cm od okna zaczyna się totalny listopad

[mniodkowa]

fikusem nie obracać, nie przestawiać, bo nie lubi zdziwiłabym się jakby Ci nie zrzucił liści po przyniesieniu do domu, no bo przecież zmieniono mu miejsce ale widać, że już przestał więc jest na dobrej drodze podlewaj go niewiele, a jak chcesz mieć jakiś konkretny kształt to poucinaj mu gałązki, natomiast jak chcesz aby zagęszczał się równomiernie to co tydzień obróć go o kilka stopni ja swego delikatnie obracałam co tydzień, łapał światło tam gdzie trzeba i zrobiła się ładna kulka a jak coś mi nadal nie "pasi" to bez strachu podcinam
będzie dobrze

p.s. a jak tam obrona?

[Takhisis]

Wracam po pierwszej obronie Zostałam oceniona na soczystą piąteczkę. Następny stres 28 czerwca...
Póki co zdążę Wam odpisać.
Dziękuję Wszystkim za trzymanie za mnie kciuków

Sylvi - Nalesniki były ze wszystkim co zielone, czyli koperek, bazylia, pietruszka itd. Zostało to zmiaźdzone i dodane do ciasta. Po usmażeniu naleśnik ma posmak tych wszystkich zielonych różności, ale dalej ejst dobry


kubasia - Mój niestety zaczął łysieć ponieważ przyniosłam go ze sklepu Ale masz racje, jak najbardziej od braku światła roślinka łysieje w trybie natychmiastowym. U mnie jeden fikus stoi obok okna północnego,m drugi na parapecie - na szczęście obaj czują się już dobrze

mniodkowa ja mam zawsze problem z tym ucinaniem Strasznie mi ich wtedy szkoda i dlatego wszystkie kwiatki mam jak dzikie krzaki Sprawdzę Twoją metodę i będę go po trochu przekrzywiać.. Chciałabym żeby rósł jednak po wszystkich stronach

[Takhisis]

Na początek koleusy - przedszkole. Zakochałam się w nich na nowo...
Z pozdrowieniami dla jednej forumowiczki


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us


oraz reszta balkonowych :


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[mniodkowa]

gratuluję piąteczki

i widzę koleuski poszły "w ruch" tylko myślę, że za jakieś 2-3 tyg będziesz je przesadzać, bo one szybko rosną i b edzie im ciasno ja każdego oddzielnie posadziłam, bo tez nie wiem czy w jednej doniczce nie przejma swoich kolorków... tak jeszcze nie próbowałam... hmm... swoją drogą - spróbuję

ja też zawsze mam obawy przed cięciem, jak swego dużego benjamina musiałam pociąć na goło (bo go zamroziłam w -25* ) aby odbił, to prawie ryczałam a M się ze mnie śmiał ale wyszło mu to na dobre i od tamtej pory już nie mam obaw przed cięciem... jakichkolwiek kwiatków... no może do 2 hibiskusów mam sentyment i mocno się boję, że tylko zaszkodzę choć właśnie jeden z nich po drastycznym cięciu jak już nie rokował na życie - teraz jest ogromny i znów kwitnie więc reasumując - cięcie polecam

a co to za przepis na jakieś zielone naleśniki??? bo ja już mam ślinkę w buźce

[AloesIk]

Balkonowe aksamitki wymiatają , moje w porównaniu do tych są maleńkie . Koleusy ładniutkie

[baiana]

Ależ Ci pięknie wszystko rośnie. I te koleusy - też bym chciała takie, ale niestety w Norwegii nigdzie ich nie widziałam.
Pytałaś u mnie o osłonkę na bluszczyka, odpowiedziałam u siebie, ale jeszcze tu Ci napiszę - można je kupić w IKEA. Na pewno w Polsce też są. Ja kupiłam dwie, ale przy najbliższej okazji dokupię jeszcze, bo bardzo pasują do fuksji.
I gratuluję piątki Nie stresuj się, następnym razem też będzie 5 trzymam kciuki!