Ogródek Robaczka cz. 2

[Aancyk]

To się nazywa prawdziwy wypoczynek w raju

[x-S-l]

hehe paskudo jedna, kiedy wracasz?
bo pewnie u Ciebie to już róże szaleją na całego

[x-ag-a]

Kasik, Whiter przekwitła chwilowo... chcesz ją jeszcze? ;-))
Buziaki i czekamy na Ciebie - wysokich lotów!

[April]

Nie znudziło Ci się tam w tym Wielkim Świecie? Ogródek czeka, a swoją drogą wspaniały masz wyjazd

[Francesca]

Kiedy ostatni mecz EURO w Poznaniu? Bo dopiero pewnie wtedy Kasia wróci .
Kasiu, chyba do nas dmuchnęłaś tropikiem z Florydy, bo my też już nie narzekamy na zimno .

[beata68]

Dzień dobry, o ile pamietam dzis jest ten wielki dzień.
No to siadam grzecznie i czekam.

[asia2]

Franci, ostatni mecz w Poznaniu był wczoraj. Kasia powinna wracać...

[Sosenki4]

No i szczęka mi opadła jak zobaczyłam Twoją fotorelację. Ja się chwalę wyjazdem nad stawy, a Ty, proszę w wielkim świecie się bawisz.
Fotorelacja super i mimo ostrzeżeń, że małoogrodowa, to jednak roślinki też były. Jak dla mnie, jak w bajce

[ilona2715]

Kasia pewnie w drodze albo też wyrywa zielsko zanim porobi zdjęcia i nam pokaże, Kasiu pstrykaj fotki i wklejaj te swoje piękności.

[Francesca]

Kasia pewnie w drodze

A w samolocie mają wi-fi?
Kasiu, chętnie bym Twój ogród znowu zobaczyła - nałóg jakiś czy co?

[robaczek_Poznan]

Witajcie
Przepraszam, że tym razem odpowiem zbiorowo, ale net tutaj reglamentowany, więc muszę się streszczać
Dziękuję za odwiedziny, bardzo mi miło, że spodobała Wam się nasza wirtualna wycieczka
Już jestem po tej stronie Atlantyku, przesiadka w Londynie i fruniemy dalej. Podróż potrwa w sumie ponad 20 godzin, więc gdy dojedziemy do domu i pewnie szybko padniemy ze zmęczenia, jeśli wcześniej na pewno padnę z wrażenia gdy zobaczę moje chaszcze Jak tylko wrócę do żywych, obfocę ogród i dam znać jak roślinki zniosły tak długą rozłąkę...
Potem muszę odchwaścić jako tako ogród i odgruzować chatę bo w sobotę mam gości
ps. Czekam na Was kochane moje, umówimy się na PW, dajcie znać jaka godzinka Wam pasuje


No to zapraszam na ostatnią wycieczkę po Miami

W niedzielę zabawiłam się w japońskiego turystkę i robiłam foty wszystkiemu co się rusza (i nie rusza też) - M cierpliwie to zniósł..

Wsiedliśmy w moją ulubioną kolejke i pojechaliśmy na drugi brzeg zatoki - trasa przez centrum to wiraże między wieżowcami..



...a czasami przez wieżowce też



Kolejka śmiga nad miastem w zawrotnym tempie - taki roller-coster



Jadąc do Miami Beach przejeżdżaliśmy obok American Airlines Arena, w której tego dnia odbywał się turniej NBA - finały z udziałem lokalnej drużyny - Miami Heats. W ramach solidarności z drużyną (a kosza uwielbiają tu WSZYSCY) na autobusach w miejscu napisu - kierunku jazdy, wyświetlał się napis 'GO MIAMI HEATS!'



Po drugiej stronie zatoki rozciąga się widok na Downtown



I jachty, przycumowane w porcie..a obok - piętrowy..parking dla jachtów



Na ostatnią noc przenieśliśmy się do hotelu przy lotnisku - wyjątkowo malownicze miejsce, bo położone przy lagunie. Wybrałam się z aparatem na spacer do hotelowego ogrodu i zobaczcie co ustrzeliłam..



Była flora Florydy, a tera trochę fauny...




Iguany - a ten zielony to bazyliszek



...a wszystko w tak niepozornych okolicznościach przyrody..uroczy zakątek, co nie?



Kolejna relacja będzie już z ogrodu Pozdrowionka

[Alania]

Kasiu, niesamowite widoki, wciąz nie mogę wyjść z podziwu

[Ignis05]

Kasiu, to Ty aż tak daleko uciekłaś od EURO
Przepiękna wycieczka.
W Gdańsku jakoś specjalnie nie odczuwam trudów związanych z napływem kibiców.
Raz tylko wracałam z pracy w niewielkim korku, ale już jestem zaprawiona w korkach znacznie bardziej
dokuczliwych z czasów remontów i przebudowy dróg.
Ciekawe, jak Twój ogród zniósł taką rozłąkę ?

[Annes 77]

Kasiu piękne obrazy,na chwilę poczułam się jakbym tam była
Wspaniale klimaty,widoczki,świat jest piękny
Twoje roślinki juz na Ciebie czekają,pewnie zasypiesz nas pięknymi fotkami

Pozdrawiam

[April]

Każdy pretekst jest dobry żeby uciec w tak urocze i ciekawe miejsce. Fotorelacja fantastyczna, wiele interesujących rzeczy zauważyłaś. Mogłabym mieć w ogrodzie kilka takich zielonych stworzeń
Spokojnego powrotu.