Irminko, bo miano mistrz zobowiązuje i bardzo dobrze mam do kogo się piąć!
Zosiu to chyba zależy od jakości nasion raz siałam miałam las a w tym roku zero !, ale jak słyszałam opowieści o nasionach z firm to się wcale nie dziwię.
Lidziu w tym moim buszu różne rzeczy wychodzą nawet takie iryski, muszę go zaznaczyć wykopać i posadzić oddzielnie, żeby potem dzielić i rozmnażać
Agnieszko 
Ty kiedyś coś ode mnie chciałaś tylko przełożyłyśmy na po urodzeniu Kubcia.
Marzenko dostaniesz razem z chabrami i może sobie jeszcze coś upatrzysz. Piwonii mam trzy takie gromady jak na zdjęciu. Niestety same różowe, ciemno czerwone i dwie białe , które też muszę zaznaczyć. Ja też teraz chodzę i patrzę co by tu wykopać; to jest paranoja.
Stokroteczko polna dużo suszę potem używam na zasadzie nie wiem co, ale moje i na niucha dodaję!
Mój ogródek ziołowy pięknie dziękuje za pochwały
