
1. Róże. (2007.06 - 2008.05)
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Płynna parafina = Promanal, albo czosnek.
Przepis jest wyżej
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=944
Przepis jest wyżej

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=944
Zanudzaj, zanudzaj! To pewno objaw jakiejś ogrodniczej choroby, ale ja lubie zdjęcia tych badylków, jeżeli można je potem porównać z tym, co z nich wyrośnie 8) W każdym razie gratuluję i współczuję
Trochę się namachasz
Wiktor


Wiktor

ZAGLĄDAJCIE!:-):
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=
Teraz moje pienne cuda
. Ta jest różowo-żółta (bezimienna niestety,a le mam nadzieję, że jak zakwitnie wspólnie ją zidentyfikujemy i nazwiemy
)
Wysyłam zdjęcia na raty, bo coś mi internet szwankuje :x i może mnie rozłączyć.

I pączek

Moja "Niespodzianka" (niewiadomo jakiego koloru - oby nie żółta - pliiiisssss
)

I pączek Niespodzianki
.

I czerwona pienna (bezimienna).

I pączki:



Wysyłam zdjęcia na raty, bo coś mi internet szwankuje :x i może mnie rozłączyć.

I pączek


Moja "Niespodzianka" (niewiadomo jakiego koloru - oby nie żółta - pliiiisssss


I pączek Niespodzianki


I czerwona pienna (bezimienna).

I pączki:

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Nie mam pojęcia, ale u mnie też są 
Zobacz w google obrazki, po wpisaniu "Velvet Mites" lub " Trombidium holosericeum +Lądzień czerwonatka", wydają sie podobne..
To roztocze należące do pajęczaków.
Niewielki robaczek (kilka mm), ale jak na roztocza to całkiem spory.
Lepiej go nie brać do ręki bo podobno może powodować swędzącą wysypkę (trombidiozę)

Zobacz w google obrazki, po wpisaniu "Velvet Mites" lub " Trombidium holosericeum +Lądzień czerwonatka", wydają sie podobne..

To roztocze należące do pajęczaków.
Niewielki robaczek (kilka mm), ale jak na roztocza to całkiem spory.
Lepiej go nie brać do ręki bo podobno może powodować swędzącą wysypkę (trombidiozę)
- dtlissa
- 200p
- Posty: 383
- Od: 29 mar 2007, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
Matyldo,
chyba zaczne Ci zazdrosic pustego arealu - ktory mozna sobie swobodnie obsadzac
Ja jestem w moim ogrodzie troche ograniczona duzymi drzewami i do sily "przyzwyczajenia", ze tam gdzie co rosnie to rosniehihihi.
Bedzie pieknie jak wszystko podrosnie i zakwitnie.
Trzymam kciuki!
chyba zaczne Ci zazdrosic pustego arealu - ktory mozna sobie swobodnie obsadzac

Ja jestem w moim ogrodzie troche ograniczona duzymi drzewami i do sily "przyzwyczajenia", ze tam gdzie co rosnie to rosniehihihi.
Bedzie pieknie jak wszystko podrosnie i zakwitnie.
Trzymam kciuki!
Witam w ogrodzie... (NL1)
hanka55 pisze:![]()
![]()
![]()
GRATULUJĘ !
Takiego widoku, to za chińskiego boga, nie spodziewałam się :P




Joasiu, ja też się cieszę, że mam tyle miejsca, ale z drugiej strony... to boję się ile róż w końcu tu zasadzędtlissa pisze:Matyldo,
chyba zaczne Ci zazdrosic pustego arealu - ktory mozna sobie swobodnie obsadzac
Ja jestem w moim ogrodzie troche ograniczona duzymi drzewami i do sily "przyzwyczajenia", ze tam gdzie co rosnie to rosniehihihi.
Bedzie pieknie jak wszystko podrosnie i zakwitnie.
Trzymam kciuki!


A najbardziej kocham angielskie, parkowe wielkokwiatowe.
Napiszcie proszę ile róż macie i które najbardziej kochacie

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
I słusznie Gertrudo postąpiłaś,zrobiłabym tak samo gdybym miała pewność,że ktoś pisze inaczej o tym co ja wiem na pewno,że jest inaczej...GERTRUDA pisze:
KaRo - wybacz że podważę Twoje słowa , ale mam całkowita pewność ,że trzy powyżej pokazane przez Ciebie róże nie odpowiadają opisowi [ posiadam te egzemplarze niestety zdjęcia są zapożyczone , gdyż moje sfotografuję dopiero latem ] . Poniżej nakreślam dlaczego
Wybacz proszę ten wykładale ja już mam taka głupią naturę że jak coś dotyczy mojego konika to się powstrzymać nie mogę
. Tak czy siak róże masz piękne , a odmiany ciekawe i nie pospolite . Pozdrawiam serdecznie

Forum to miejsce dyskusji i ciesze się,że możemy wymieniać poglądy ,prostując niektóre z informacji.
Jak widzisz Gertrudo ,pochwaliłam się moimi różami ,śledzę ten wątek z wielką uwagą ale nie biorę udziału w toczących sie tutaj dyskusjach.
Przyczyna jest prosta - nie mam podstaw do takich dyskusji.Jestem laikiem,który w różach widzi jedynie piękny kwiat,kolor,wielkość i zapach. Nie pretenduję do roli znawcy.Nazwy jakimi dysponuję pochodzą od szkólkarza w przypadku "Gertrude..." i z opakowania ,metki w przypadku pozostałych dwu.
Tam gdzie nie miałam takich danych moje róże określam jako bezimienne.
Ja nie jestem w stanie sprawdzić prawidłowości nazw jakimi dysponuję,ale również nie zmienię ich
dziś ,natychmiast przyjmując Twoja sugestię jako pewnik,choć skłonna jestem przyjąć,że to Ty znawczyni masz rację .

Skoro masz takie róże ,o takich nazwach ,więc na pewno niebawem sprawa się wyjaśni ,kiedy krzewy zakwitną i będziemy mogły porównać nasze kwiaty .
Ja nie upieram się,że mam to co napisałam,gdyż żródłem mojego zakupu nie były renomowane szkółki z licencjami lecz po prostu ogrodnicy.
Zatem ,jeśli pozwolisz ,podpisy pod moimi zdjęciami róż pozostaną jeszcze kilka tygodni ,do czasu rozkwitu naszych krzewów i ich konfrontacji.
Pozdrawiam KaRo