

Pomysł na ukorzenianie znalazłam tu
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=6804
a zrobiłam tak :
- ucięłam gałązkę grubości mniej więcej ołówka i długości - powiedzmy dwóch ołówków.
- Podlałam miejsce, gdzie różyczka ma się ukorzeniać
-Obcięłam z obydwu stron na skos, obcięłam wszystkie listki. Umoczyłam w ukorzeniaczu, i włożyłam do dziurki w ziemi ( w cieniu)
- Od butli 2 l ( po napoju )ucięłam dno, odkręciłam zakrętkę i nasadziłam butlę ( otworek po zakrętce rzecz jasna dla dopływu powietrza).
- zostawiłam w spokoju.
- Jesienią zakopcowałam butlę. Zdjęłam ją wiosną przy odkrywaniu reszty róż.
W ten sposób zrobiłam z 10 patykami. Ukorzeniły mi się dwie. Dwie inne wyrwałam z ziemi ( nie miały listków ) i z żalem zobaczyłam, że mają korzonki. Tak więc nie spisuj na straty żadnej - a nuż się uda

Teraz jest bardzo dobry czas na takie zabawy. Ja też zaczynam zabawę od nowa. Powodzenia