@ E-Genia - nie tyle udalo sie je uratowac, co okazalo sie, ze nawet na polamanych pedach sa w stanie zawiazac nasionka... Nie do konca wiem, jakim cudem przewodza wode jak i soki przez te zlamania, ale najwyrazniej im sie ta sztuka udaje. :-P
Poza tym - oszalamiasz ta swoja feeria kolorkow w ogrodku.
Pozdrawiam!
LOKI
PS. Przepraszam za brak polskich znakow, ale internet mi padl i przed sroda nie wroci, wiec pisze z paryskiej kafejki internetowej.
Podziwiam Twoje wypielone rabatki (nie wyrabiam z pieleniem )
Na jednym zdjęciu widzę ładnie kwitnącą różową jarzmiankę. A jak ta z Ożarowa, dała radę
Passiflora śliczna Nie mogę się doczekać kwitnienia swojej
Geniu bardzo się cieszę, że mogłyśmy cię poznać osobiście Jesteś bardzo miłą i ciepłą osoba, mam nadzieję że spotkamy się jeszcze. W sumie to mam do ciebie niedaleko
Pozdrowienia od mojej Mamy