Kawałek zielonego marzenia

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kasiu, zaglądam z rewizytą :lol: i chce Ci powiedzieć, że ogromnie ujął mnie sposób, w jaki piszesz o swojej działce, roślinach - z taką troskliwością i radością ;:167
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Ewciu witaj i bądź częstym gościem :wit , zapraszam serdecznie.

A no tak to już na tym forum jest chyba, że wszyscy traktujemy te nasze roślinki jak dzieci: dopieszczamy, chuchamy, dmuchamy, a jak chorują, to nie śpimy po nocach. Patrzymy jak rosną i wypuszczają kolejne pąki, kwiaty, owoce i cieszymy się każdymi ich sukcesami, kiedy uda im się zdrowo rosnąć na przekór chociażby takim zimom jak ostatnia. A gdy osiągną już swoje apogeum jesteśmy dumne z siebie, że to przecież w końcu też nasza zasługa, bo tak bardzo z troską i miłością je pielęgnowałyśmy.

Czy nie tak jest??? ;:108

Tak trochę filozoficznie mi się udało, ale tak ja to czuję i pisałam już nie raz o tym, że ubolewam bardzo, że częściej nie mogę jeździć na działkę. No ale niektórzy nie mają w ogóle gdzie jechać, więc cieszę się z tego mojego kawałka marzenia. ;:167 ;:167
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Ja też jestem Twoim częstym gościem i podziwiam Ciebie i Twoją pracę,wiem też że nie jest łatwo jak ma się małe dzieci ,ale Ty jesteś wytrwała i tym mi bardzo imponujesz ;:138 ;:167
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Elu dziękuję. Jest wiele takich osób, które tak jak ja godzą pasję ogrodową z życiem rodzinnym... :tan

M pojechał dzisiaj na działkę napalić w piecu i przygotować chatkę na nasz przyjazd. Mati jeszcze trochę maruda przez zatkany nos i tak ogólnie, ale na działkę jedziemy. Już nie mogę usiedzieć w domu. Ciekawa jestem co tam się dzieje i jak wyglądają moje różyczki. Friesia już pewnie całkowicie rozkwitła :lol:
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kasiu tak trzeba nagrzać bo noce do ciepłych nie należą a dzieciaczki muszą mieć ciepęłko,ja w domu też siedzę teraz pod kocykiem ,ale może jak zapowiadają zrobi się ciepełko i będziesz miała udany wypad ;:180 Tylko pewnie przy małym dziecku za dużo nie zrobisz, ale będziesz w swoim raju ;:215
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Miłego wypadu i czekamy na relację :wit
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kochane, wypad się udał i było super. Mogłabym tam siedzieć non stop, a najlepiej nie pracować, tylko mieszkać na moim kawałku zielonego marzenia. Wtedy na pewno byłby zielony i bez takiej ogromnej ilości chwaściorów :;230

M pojechał w piątek i ogrzał chatkę, ogarnął trochę pod kątem Matiego i zrobił parę technicznych rzeczy. Powalczył również z osami, które robią nam gniazda gdzie się da. Jedno w garażu opryskane, to obok zrobiły większe ;:145 ;:223 To jest największa zmora - no i szerszenie, których się panicznie boję. Ale o dziwno nie latają osy tak jak w zeszłym roku. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale nie widzę ich w naszym pobliżu. Może dopiero się rozkręcają ;:131

Nie zrobiłam za wiele, niestety. Znowu był wyścig z czasem i pogodą. Przyjechałam z chłopcami w południe, więc pół dnia też już przeleciało, a dzisiaj rano spokojne śniadanko, msza i też dopiero w południe trochę pogrządkowałam :tan . Przeraża mnie ta ilość chwaściorów - dla mnie jest to nie do przerobienia. W jednym miejscu zrobię ślicznie, czyściutko, przyjeżdżam i nie widzę kwiatków spod tej ilości chwastów ;:223 ;:223 Masakra. Niestety nie wszystkie miejsca na razie mogę wysypać korą. Mam np. taką przechowalnię - skalniak, który nie jest skalniakiem prawdziwym, tylko taką górką małą piachu, który sobie wykorzystałam, żeby choć trochę ta góra potworna miała dla mnie jakiś wygląd. Skalniak - ogromniasty - dopiero się robi.

Nie zrobiłam zdjęć dużo, bo zgadnijcie co 5 minut po wyjeździe z domu mi się przypomniało ;:202 - nie wzięłam aparatu. Leżał zresztą na wierzchu i co przechodziłam to myśl - muszę schować go do torby, bo zapomnę. Mati tu, Łuki tam, torby, torebki, zupki, kupki.... tra la la..... no i guzik - ni ma ;:145 . Robiłam zdjęcia telefonem, ale zobaczcie co mam :tan

przesadzona nn-ka, którą pokazywałam ostatnio w pąkach wyglądała tak:
Obrazek
Obrazek

hmmm... a jaki zapach słodki... ;:167 to samo friesia pokazała mi swoje uroki
Obrazek Obrazek Obrazek

nn-ka z tyłu domu, ale śmieszne, bo uświadomiłam sobie, że miałam zapamiętać, czy pachnie i nie pamiętam ;:202 ;:185
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ale wyglądają cudnie.

W zasadzie wczoraj przed burzą udało mi się zrobić trochę zdjęć, potem w przerwie (burza zrobiła sobie małą przerwę, żebym mogła pobiegać i obfocić moje ślicznotki) no i dzisiaj po kościele pierwsze co, to był obchód. Wieczorem przed wyjazdem nie dało już rady, bo znowu było pakowanie w pośpiechu, bo już późno.

Obrazek

Obrazek

peonii ostatni koncert. Wiatr i deszcz pokładł mi je pomimo podwiązania ostatnim razem na ziemi. Dzisiaj tata mocniej mi je podwiązał i trzymają się prościej ;:215 Zabraliśmy trochę do domu, bo za tydzień już nie będzie takiego widoku chyba

Obrazek

Nie wiem jak długo kwitnie wiesiołek, może jest szansa, że jeszcze trochę nacieszę oczy nimi
Obrazek

Przed burzą wpadłam w warzywka. Ucieszył mnie widok cukinii i ogórków, które sadziłam tak niedawno. Wiem, że wielu osobom nie powychodziły, a moje wyszły wszystkie i to jeszcze takie duże są :tan ;:138

Obrazek

i ogóraski
Obrazek

Nawet dyni wsadziłam więcej, bo pomyślałam sobie, że gdyby chociaż trzy wyszły, to i tak byłoby super, a tu niespodzianka

Obrazek
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Warzywek wszystkich nie zdążyłam, bo po ogórkach były truskawki. Wczoraj zebrałam półtorej łubianki i Łuki już jadł na kolację z makaronem. Deszcz przerwał mi zbiory, więc kończyłam dzisiaj. Przy okazji trochę odchwaściłam, bo oset był już do kolan, a raczej nie da się zbierać kując ręce. I tak jak zwykle wyglądam, jakbym się cięła żyletką, ale trudno... wpisane w pielenie ;:108

Pełny szacunek mam dla osób, które pracują przy truskawkach. Dzisiaj zebrane dwie łubianki, a myślałam, że kręgosłup popękał mi we wszystkich możliwych miejsca. A jakie akrobacje uskuteczniałam przy tym, to historia. Fitness to po prostu pikuś w porównaniu z gimnastyką, jaką zaserwowałam sobie w truskawkach :;230 :;230 . Jutro wekowanie, bo miejsca już nie mam w zamrażalce. Rodzice dostali, sąsiadka dzisiejszy zbiór też łubiankę, bo czasami dostajemy od niej mleczko prosto od krówki, więc Łuki i rodzice moi są wtedy przeszczęśliwi. No i o to chodzi - wymiana jest, bo ja mam mleko świeże na działce, a sąsiadka truskawek, malin, fasolki dostanie trochę, to też ekologicznych owoców dzieciaki pojedzą.

Obrazek

Ma ktoś pomysł co to za dzwonki??? Takie sobie samosiejki w porzeczce. Są fioletowe, próbowałam za wszelką cenę je obfocić i chyba przegięłam trochę z tymi staraniami, bo jakoś cienko to wyszło. Może we wtorek uda mi się już aparatem zrobić lepsze fotki.

Obrazek

fasola - niech już szybciej rośnie i zasłoni mi ten chwaściorowy widok od sąsiada
Obrazek

C.d. nastąpi jutro.... dzisiaj życzę Wam kolorowych snów i zmykam ;:41 Jestem padnięta na maxa.... a jutro muszę przegląd zrobić na balkonie.... i truskawki....

;:114 dobranoc
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kasiu tylko się cieszyć że masz taki zbiór truskawek ;:138 Wiesz ile teraz kosztują i jakie :?: Ty masz dla dzieci prosto z krzaczka,wiesiołek od Ciebie już kwitnie i wiedzę że u Ciebie też ;:138 A nie mieszkasz jeszcze na działeczce :?:
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kasiu, wydaje mi się, że "dzwoneczki" to ostróżeczka polna - jeden z najwdzięczniejszych chwaścików...
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Eluś dopóki szkoła trwa nie mogę mieszkać, bo trochę za daleko wozić Łukasza do i ze szkoły. Dzisiaj wyjątkowo poprosił o pozostanie w domu. Mamy taką umowę, że raz w semestrze może zrobić sobie wagary, ale nie może mieć tego dnia żadnych klasówek. Dzisiaj był taki dzień, a ponieważ pogoda piękna, to wyciągnęłam chłopaków na działkę. Trochę poleżałam na leżaczku (jakieś pół godziny :;230 ), no i w grządki.

Aniu dzisiaj udało mi się zrobić lepsze zdjęcia, ale w takim razie nie pielę tego zielska. A niech sobie rośnie. Okazuje się, że rośnie tez na rabacie - skalniaku ;:oj Problem tylko taki, że trochę zasłania mi moje roślinki. Hmmm... no z stamtąd to będę musiała go wyałtować ;:108

Obrazek, ale w porzeczce wygląda ładnie.

Już dzisiaj przy pieleniu trochę podjadałam, chociaż M twierdzi, że jeszcze co najmniej tydzień. Nie mogę się już doczekać. Bić się nie będziemy, bo ja uwielbiam czerwoną, M czarną, a dla wszystkich jest też biała :;230 Dzieciaki co będą chciały, więc luzik - takie przemyślenia dzisiejsze mojego M :;230

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Bardzo się cieszę, że nie posłuchałam prognozy i pojechałam z chłopakami. Ja poszalałam w grządkach, a oni pojechali nad wodę i mieli fun. Wszyscy zadowoleni, a najbardziej Łukasz, bo marudzi ostatnio strasznie, że mu się nudzi. Niestety nie ma towarzystwa w swoim wieku, a robić nic na działce mu się nie chce, więc....

Obrazek

Nie zdążyłam tylko zrobić porządku z pomidorami. Przegapiłam chyba ten moment, kiedy powinnam powyłamywać te wszystkie odrosty, wilki czy jak to się nazywa i porosły mi takie krzaczory. Trochę udało mi się wyporwadzić. Reszta może w czwartek jak pogoda dopisze.

Obrazek

Kiepsko też rośnie sałata w tych pomidorach. Pisząc "kiepsko" mam na myśli "wolno", ale rośnie... W sumie to nie ma się gdzie spieszyć. Sałaty posiałam dużo, więc niech się rozkłada w czasie. Poza tym u mnie warunki spartańskie, więc to też może być powód - susza ;:3 ;:108
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Sałata nie lubi ciepła, w takie upały chyba nawet te odmiany przystosowane do uprawy letniej nie rosną albo gorzknieją i wybijają w pędy kwiatostanowe :roll: . Ale podobno ma się ochłodzić, ja za chwilę muszę lecieć kończyć pielenie warzywnika przed deszczem :| .
Twój warzywnik bardzo apetyczny ;:138
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

No tylko podziwiać porzeczki super obsypane krzaczki na czerwono ,ale obrywania Ci nie zazdroszczę ;:7 Jak pojedziesz na stałe na działeczkę to będziesz miała wszystko swoje i będzie agroturystyka ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Agatko dziękuję za miłe słowa ;:196 Co do sałaty, to moja po prostu była trochę zagłuszona chwastami :oops: Poza tym zauważyłam, że jak porobiłam takie "kopce" to nawet jak jest upał to jednak ta ziemia nie zasycha na skorupę. Na płasko jest kamień - taka twarda w czasie upałów, że nie mogę wbić motyki. ;:202 ;:185 Może w tym też szkopuł, że korzenie jakieś zbite, czy coś. Przecież sałata nie korzeni się głęboko. Nie wiem, tak sobie tylko gdybam ;:162

Elu ja się bardzo cieszę na to obrywanie. Nie pojem sobie tylko w tym roku, bo jestem na diecie, ale dzieci pojedzą i może jeszcze trochę dżemów zrobię. Z truskawek już kilka słoików stoi. :tan Nie wiem tylko czemu opadają mi białe porzeczki. Zauważyłam na krzaku jakieś robaczki, czy wiecie co to??

Obrazek

Nie wiem czy to jakiś szkodnik, ale widziałam go też w innych miejscach, nawet na kwiatach.
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

No Kasiu owocki możesz jeść i dużo one nie zawierają dużo cukru, proszę Cię jedz witaminki zdrowe i swoje ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”