

Zadziwiają mnie te bodziszki.Ten na pierwszym planie rośnie śmiesznie w piramidkę albo inny stożek a ten z tyłu się rozłazi. Oba ślixzne ale dopiero zaczynają. A kto pamięta jak się nazywa to nebieskie? A tak mimo chodem się pochwalę- na obiad miałam dzisiaj naleśniki z własnymi jagodami


