Tosiu, na modrzew zapewne znajdziesz jeszcze miejsce.
Pomyśl, malutki szczepiony puszysty, piękny...a pod nim róża.
Bordowa ostróżka już rozkwitła?
Niestety u mnie znów nastała susza.
Chwasty tkwią jak przyspawane, bez motyczki można je tylko urywać.
Debruś, u mnie jednoroczne to sporadyczne przypadki.
Raczej nastawiłam się na wieloletnie.
Grażynko, a teraz... mają już kwiatuszki może?
Nie wycinaj, poprawią się.
Bożenko, a jednak.
Ja to mam cela!
No cóż jeszcze parę przesyłek a dorobisz się kącika z samych niebieskich ostróżek.
Od sksowca który zapomina co już wysyłał.
Piwońka była piękna, do czasu deszczów.
Stłamsiły ją, padało zbyt długo.
Teraz znów jest susza i upał, pozostałe pączuszki ma przypieczone.
Ale nadal mam nadzieję, że zobaczę ją w pełni jej rozkwitu i piękna.
Debruś, jak by co to je postrasz,... że wrócą.
Spacerkiem ?
http://www.youtube.com/watch?v=sHUo1oEQ ... re=related
