- odmiana pomidorów - Krakus,
- miejsce sadzenia - folią,
- nawożenie wiosną nawóz kurzy,
- około 5 dni temu oprysk Miedzianem.
Objawy:
- skręcanie się górnych(najmłodszych) liści i wierzchołka wzrostu(skręcanie w dosłowną rurkę),
- liście starsze są wypukłe i kruche,
- korzeń wygląda bez zarzutów(nad korzeniem właściwym pojawiają się nowe korzonki)
- wzrost i rozwijanie się kwiatów zahamowane.
Problem polega na tym ,że objawy są tylko na Krakusach lecz nie wszystkich ,pod folią mam też inne pomidory ale bez takich objawów.
Proszę o pomoc i odpowiedź czy możliwe jest że nawóz (czyli kurzak - prawdziwy od rolnika) spalił pomidory przez zbyt dużą ilość nawozu.Pozdrawiam

