Ogród Ewy - początki

[Helios]

Biedne te nasze kwiatuszki, zimno, pada i jak mogą one zakwitnąć???

Ewuniu, podobnie jak u Ciebie, jest wszędzie. Najpierw upały, tulipany tylko mignęły, a teraz prawie połowa czerwca i jest delikatnie mówiąc, paskudnie

Jednak jak są pączusie, to i będą kwiatki. Głowa do góry i czekamy...

[pipio]

Dorotko jak naoglądam się różyczek na forum to dostaje trzęsawek Takie cudności Chcący mięć chociaż namiastkę u siebie kupuję .Ewunia ma ładne róże, tak że kusi Kamila też przyjmuje zamówienia
Moja Sonia to diabeł wcielony.Czytając wypowiedzi o haskich to tak mają Ona nic sobie z nikogo nie robi,nie słucha.Idąc na spacer ucieka i sama wraca do domu.Ja już nie mam siły

Ewuniu w połowie czerwca ma być piękna pogoda.Wówczas nasze różyczki pokażą swoją krasę
/Nie mogę trafić do Twojego wątku /

Helenko tym się pocieszam,że nie tylko u mnie.Już myślałam,że nie dla mnie ogród i kwiatuszki mnie nie lubią Jednak po deszczach pięknie się zazieleniło .Teraz czekam na kolorowe kwiatuszki.

[Keetee]

Ewuniu...hasky to specyficzny pies , do szkolenia trudny , to pies do harówy Niestety z powodu ich uroku zapanowała moda na nie , i tyle teraz psich nieszczęść ,ludzie nie radzą sobie z nimi a wybrali bo taaaaki ładny , nie czytajac nic o charakterze czy potrzebach . Ty ją masz z odzysku ,i chwała Ci za to .... całe szczęście ,że wraca do domku jak ucieknie ,dobrze jej u Was

[reniuniek]

Cześć Ewciu
U mnie od rana pada, teraz deszczu mamy pod dostatkiem
Ja też się skusiłam na róże od Ewci, po niedzieli powinny buć u mnie
Buziaczki.

[April]

Ewa nie martw się Sonią, ważne że wraca. Psy lubią sobie czasem po swojemu podziałać. Mój Golden też lubi się czasem urwać i pobuszować po lesie. Ale zawsze wraca i to przed moim powrotem do domu i udaje że nic się nie stało a on cały czas czekał. Tylko po wygiętej siatce i specyficznym zapachu sierści wiem że taplał się w bagnach.

[lojka 63]

Pozwalam sobie wdepnąć w te ciekawe progi ,podzielę się faktem że na Podkarpaciu lało jak z beczki a teraz wygląda słoneczko i mam cichą nadzieję że zacznie się wypogadzać bo mam takie bagno w grządkach i trawsko że chyba nie uratuję roślinek jeśli na dniach nie da się wejść.roślinki rzeczywiście po deszczu ruszyły a wraz z nimi trawsko i są wyścigi co gorsza pojawiły się ślimary a taki był spokój.Pięknego słoneczka życzę.

[pipio]

Dorotko ona jest w domu wcześniej Jak ja wracam to już leży na ogrodzie.Jest piękna to fakt,bardzo ją lubię Jednak jej charakter

Reniu u mnie 3 dni i noce padało.Wszystko stało w wodzie. W tej chwili ogród wygląda fatalnie Kwiaty położone w błocie.Ciekawe czy się podniosą?Czekam na słońce tak jak kiedyś na deszcz

Jolu jak ucieka w pola to jest Ok.Martwię się jak wypada na ulicę.Samochody jeżdżą jak szalone,a szkoda by mi jej było,jakby się coś stało

Miło Cię gościć Joluwitaj Mogę sobie wyobrazić jak jest u Ciebie w ogrodzie U mnie chyba podobnie.Ja nie oglądałam roślinek,bo jeszcze się nie da do nich podejść takie błoto się zrobiło Przedtem były mszyce,a teraz pewno ślimory i ciągła walka

[Ela SZ]

Ewuniu, u nas dziś nieśmiało wyglądało słoneczko,jutro będzie u Ciebie,a kwiatuszki podniosą się szybko gdy je słoneczko ogrzeje

[ewa w]

Ewciu czyli też masz Sonię futrzastą? moja skleroza.... moja jest bardzo łagodna co do wzrostu nie pasuje bo chciałabym aby była bardziej bojowa a nie zwiewała przed kazdym maluchem
Jutro ma być u nas podobno juz słońce...ciekawe

[pipio]

Elu fajnie,że już miałaś słoneczko.Ja jestem spragniona jego promyków.Chyba już wolę gonić z konewką

Ewuniu moja Sonia też bardzo łagodna , skora do zabawy i nie szczeka.Natomiast pięknie wyje Czekamy na słoneczko i wyruszamy na rabatki robić porządki

[Helios]

U mnie też się zazieleniło... chwasty chcą szturmem wziąć moje rabatki

[lulka]

Piękne piwonie, mam nadzieję, że nie wsadziłam swoich za głęboko. One podobno tego nie lubią i strzelają focha, okazując to brakiem kwitnienia

[pipio]

Helenko dzisiaj u mnie był piękny dzień.Słoneczko grzało,a ja troszeczkę przywróciłam rabatkę z różami do porządku.Po deszczach była w opłakanym stanie.Do tej pory czuję ból w ręce jak wbijałam się w ten beton Reszta czeka na swoją kolej Może jutro.

Madziu masz rację.Te piwonie co przesadzałam nie kwitną,zakwitły te nie ruszane Muszę w sierpniu się nimi zająć.Płytko to znaczy na jaką głębokość?

[mar33]

Ewciu nasze pieski nie wyją one śpiewają,syn ma malamutkę Sami śpiewa od 1-2 w nocy i żeby nikt nie zaspał od 6 rano tak z godzinkę,śpiew ma uroczy mój Fisio chowa się wtedy pod kołderkę do panci

[reniuniek]

Ewciu, u mnie też wczoraj była ładna pogoda a pączki róż co raz to większe
Pozdrawiam.