
Papryka do gruntu. Część 2
- grosik
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: powiat cieszyński
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Ja jak wysadzałam papryczki do gruntu to większość miała już kwiatki - dość długo stały w miejscu i je olałam na korzyść pomidorów, ale ostatnio na niektórych zauważyłam małe papryczki
. Zasilacie je tak samo jak pomidory czy macie jakieś specjalne specyfiki na te rośliny?

Pozdrawiam ciepło, Gosia ;)
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Ja daję pod paprykę to samo co pod pomidory, nie wiem czy dobrze robię ale jak oglądałam nawozy w sklepie ogrodniczym to prawie wszystkie były do pomidora i papryki, z tego wywnioskowałam, że paprykę się zasila tak samo jak pomidora



Re: Papryka do gruntu. Część 2
U mnie kilka krzaków w gruncie. Jeden zniszczony przez ptaki (dziobem "odcięta" połowa rośliny), reszta na razie stoi i zbiera siły.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Ania ja nie mam problemów z ptakami bo moje koty ich ganiają
ale na twoim miejscu, założyła bym kawałek siatki ogrodniczej, takiej co na drzewa się zakłada, można wbić kilka palików, nałożyć na nie butelki plastikowe a na to narzucić siatkę lub firankę z bardzo dużymi oczkami, kiedyś były modne, teraz można kupić w sklepię z tanią odzieżą za parę zł.

-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 22 lis 2009, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szprotawa
Re: Papryka do gruntu. Część 2
sqter1971 Miodek zajęty na innych forach
.
Wracając do papryki, moje po wsadzeniu do gruntu (ostre) zatrzymały się w miejscu i jak miały pąki tak dalej mają i nic do przodu?! Podlewam raz na tydzień Magiczną Siłą do pomidorów (skład nawozu do papryki prawie nie różni się od pomidorowego). W tunelu (słodkie) mają ładne kwiatki, ale tam cieplej i za kołnierz nie pada.

Wracając do papryki, moje po wsadzeniu do gruntu (ostre) zatrzymały się w miejscu i jak miały pąki tak dalej mają i nic do przodu?! Podlewam raz na tydzień Magiczną Siłą do pomidorów (skład nawozu do papryki prawie nie różni się od pomidorowego). W tunelu (słodkie) mają ładne kwiatki, ale tam cieplej i za kołnierz nie pada.
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Dziś w sklepie zakupiłem jedną paprykę. Cena? Ponad 20 zł za kilogram. za jedną paprykę zapłaciłem bodajże 5.30 

-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 2
nie rób sobie jaj...papryki w marketach są za 10 zł kg i to góra.......
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Może w marketach a to sklep wielobranżowy na wsi. Wszystko jest nieco drożej.
Re: Papryka do gruntu. Część 2
U mnie dzisiaj albo pada, albo leje. Korzystam z przerwy, żeby zrobic zdjęcie.
Moje gruntowe mimo pogody robią niewielkie postępy.


Moje gruntowe mimo pogody robią niewielkie postępy.


Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 22 lis 2009, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szprotawa
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Niewielkie !!! Ja bym chciała żeby kwiatem się na moich rzuciło, a w tunelu dopiero kilka się zakwieciło. W gruncie pączki i zastopowały 

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 11 mar 2012, o 15:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ujście/Piły
Re: Papryka do gruntu. Część 2
przeczytalem juz tyle ze mam metlik w głowie.
odnosnie ciecia urywania pierwszych kwiatow/owocow nie ma jednoznacznej odpowiedzi jako ze na forum propagujecie obrywanie kwiatow, a w HO12/2001 sugeruja urywanie owocu jak juz zostalo to zacytowane przez brzoskwinke
jedynie trzeba by poczekac na obserwacje cantati moze cos z jej obserwacji bedzie wiecej wiadomo.
musze zapytac jeszcze raz nie zliczujcie mnie wiem ze bylo juz setki razy ale jest to moja pierwsza uprawa na dodatek w pojemnikach
-jezeli mamy rozwidlenie Y i 1 kwiat/zawiazek owocu to - go obrywamy
-jezeli mamy rozwidlenie Y i 2 kwiaty/zawiazki owocu to - obrywamy jeden , a jeden zostawiay?
-jezeli mamy rozwidlenie Y i z tego wychodzi nastepne rowidlenie Y to postepujemy tak samo jak przy pierwszym rozwidleniu
czy tyczy sie to tylko pierwszego rozwidlenia Y a na nastepnych tergo juz nie robimy.
odnosnie ciecia urywania pierwszych kwiatow/owocow nie ma jednoznacznej odpowiedzi jako ze na forum propagujecie obrywanie kwiatow, a w HO12/2001 sugeruja urywanie owocu jak juz zostalo to zacytowane przez brzoskwinke
jedynie trzeba by poczekac na obserwacje cantati moze cos z jej obserwacji bedzie wiecej wiadomo.
musze zapytac jeszcze raz nie zliczujcie mnie wiem ze bylo juz setki razy ale jest to moja pierwsza uprawa na dodatek w pojemnikach
-jezeli mamy rozwidlenie Y i 1 kwiat/zawiazek owocu to - go obrywamy
-jezeli mamy rozwidlenie Y i 2 kwiaty/zawiazki owocu to - obrywamy jeden , a jeden zostawiay?
-jezeli mamy rozwidlenie Y i z tego wychodzi nastepne rowidlenie Y to postepujemy tak samo jak przy pierwszym rozwidleniu
czy tyczy sie to tylko pierwszego rozwidlenia Y a na nastepnych tergo juz nie robimy.
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Jak sam zauważyłeś, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Ja obrywałam wszystko w pierwszym rozgałęzieniu (czasami nawet i trzy kwiaty). Na razie rezultaty są, zobaczymy co dalej. Na każdej papryce mam po kilka zawiązków (po jednym w każdym rozgałęzieniu). Dla eksperymentu zostawiłam kilka egzemplarzy bez obrywania. Czas pokaże.
Zobacz tutaj: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=865
P.S. To też zależy jaką masz odmianę. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale papryczki ostre puściłam na żywioł.
Zobacz tutaj: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=865
P.S. To też zależy jaką masz odmianę. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale papryczki ostre puściłam na żywioł.
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 11 mar 2012, o 15:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ujście/Piły
Re: Papryka do gruntu. Część 2
czytałem ten artykul w HO
spróbuje zostawić jedna papryke do zawiazku owocu wilekosci orzecha laskowego jak opisuja, zobaczymy co z tego wyjdzie.
nie ma to jak praktyka na zywym organizmie
spróbuje zostawić jedna papryke do zawiazku owocu wilekosci orzecha laskowego jak opisuja, zobaczymy co z tego wyjdzie.
nie ma to jak praktyka na zywym organizmie

- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Dokładnie
Najlepiej samemu się przekonać jak która odmiana w danych warunkach będzie śmigać
Przyjdzie czas zbiorów, będziemy się dzielić wrażeniami i wyciągać wnioski

Najlepiej samemu się przekonać jak która odmiana w danych warunkach będzie śmigać

Przyjdzie czas zbiorów, będziemy się dzielić wrażeniami i wyciągać wnioski

Pozdrawiam, Dorota
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Ja obrywam tak jak Dorotka, wszystkie kwiatki w pierwszym rozwidleniu ale dodatkowo, również, wszystkie pędy kwiatowe, wyrastające pod nim. Tak robiłam w zeszłym roku i plony były bardzo duże, tylko pod koniec zaatakowała sucha zgnilizna ale i tak owoce miałam do przymrozków.
Ale racja, najlepiej samemu wypróbować jak to jest, dopiero wtedy człowiek się nauczy
Ale racja, najlepiej samemu wypróbować jak to jest, dopiero wtedy człowiek się nauczy
