Dagmaro, Lodziu, Krysiu, dziewczyny dziękuję za identyfikację dyptomu i przestrogę. Będę się miała przed nim na baczności. Kupiłam go dla jego ładnych kwiatków. Nie miał nazwy. Ale dlaczego go wcisnęłam pod iglaka

Całkiem o nim zapomniałam. Teraz robiłam porządek na rabatce a tu mi coś różowego wychyla się spomiędzy gałązek. Lubię takie niespodziewane odkrycia

Muszę jeszcze przepatrzeć inne chaszcze
Mariolu, tą hortensję kupiłam na ostatnim spotkaniu w OB od Grzesia. Zachwalał, że jest mrozoodporna i kwitnie na tegorocznych pędach. Mnie też się coraz bardziej podoba. Nie mogę się z nią rozstać i posadzić do gruntu.Teraz trzymam ją na stole na tarasie i codziennie do niej zaglądam
Iwonko, ja też już tyle razy sobie perswadowałam, że hortensje to już tylko bukietówki. I prawie dotrzymałam słowa . Z jednym , małym wyjątkiem zakupionym w markecie pod nazwą "hortensja". I czort wie kto ona jest. Jak zakwitnie za rok, to sprawi radość, a jak nie to nie będę rozczarowana. Ale co tam. Poza pink wonder kupiłam dębolistną

Piwoni także mam niedosyt. Ostatnio również zwykłe irysy brudkowe zaczynają mnie nęcić, a one także bardzo krótko kwitną, ale są przepiękne, falbaniaste i dwukolorowe. W zeszłym roku kupiłam kilka na All, ale żaden nie przetrwał zimy. Trochę to dziwne chociaż.. takie małe kłącza przysłali. Mogłam je przechować w domu.
Jadziu, u Ciebie za to różane królestwo. Masz piękny ogród i tak pomiędzy różanyki królewnami duża różnorodność. A ja dopiero się zaczynam rozkręcać hortensjowo, bo róże w tym roku dały mi popalić, tak jak Krysi, ale nie robię podmianek . Zmieszczą się i róże i hortusie
A teraz chciałam pokazać mojego żylistka, bo ma swoje pięć minut. W zeszłym roku wiosną M ciachnął go razem z dereniem o jakiś metr. Zasłaniał mu widok z okna. Jeszcze nie kwitł i głuptas nie wiedział co czyni. Całe szczęście, że żylistkowi wyszło to na dobre, bo zagęścił się (jeżeli mógł jeszcze bardziej) i kwitł jak szalony. Teraz powrócił do swych rozmiarów i ja będę musiała kolorowe towarzystwo wziąć nieco i nadać jako taką formę. Oczywiście poczekam jak przekwitnie .
I obecnie
A tu mój nowy nabytek żylistek strawberry
