
Pierwsza sprawa to dziwne pęknięcie na jednym pędzie. Zaznaczyłem go niebieskim kółkiem. To może być rak ? Czy teraz przed sadzeniem można taką sadzonkę przyciąć. Jeżeli tak to mam uciąć ją tak tak jak polecają poradniki 0,8 cm za pędem z liścmi ?


Druga sprawa to krzyżujące się pędy. Czy mogę przyciąć ten usychający pęd w miejscu które zaznaczyłem niebieską linią ?


Czy takie cięcie o tej porze nie uśmierci krzaczka ??