Skrętniki strasznie mi się podobają,ale jakoś nie wychodzi mi ich uprawa
Trochę je za mocno przesuszałam,a potem zalewałam i tak stały gdzieś w kącie.
Teraz dałam je na knota i stoją w kuchni na parapecie chyba im się podoba bo wypuszczają nowe listki

i niech tak zostanie

W sumie to nie mam dla nich dobrego miejsca bo wszystkie parapety zajmują hoje
Na kwietniku też już za dużo powiesiłam

boję się,że będzie kiedyś katastrofa
