Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Stachu 1956

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Bardzo ładna różyczka z kroplami deszczu.
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Mnie też się bardzo podoba, a krople deszczu niczym brylanty -wystarczy promyk słonka i będą się mienić jak tęcza ;:215
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandziu Fresia przecudnej urody.
Moja także zdrowo rośnie, ale ma dopiero pąki na kwiat, tak jak pozostałe róże.
Kwitną tylko rugosy i canina.

Cieszę się, że mogłam Cię poznać w realu Wandziu. ;:196
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10615
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandziu zauroczyłas mnie rózą skąpaną w kroplach deszczu-cudo ;:138
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Debra
200p
200p
Posty: 420
Od: 9 sty 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Jak zwykle miło popatrzeć i już myśleć która roślina bedzie pasować u mnie. Ja mam jeszcze 'metry' do obsadzenia, wię ogladam i szukam tych szczególnych.
Jak czytałam o 'Polish Spirit' to myslałam, że to o spotkaniu lubelskim :lol:
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandziu,odwdzięczyły ci się różyczki za taką troskę,są piękne.Co do szałwi to ja dosadzam to co się rozsiało do jednej kępy,żeby było więcej.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wando, spektakl się zaczyna ;:224
nic milszego na powitanie nie mogły królewny Gospodyni zgotować.
Spotkanie w takim zacnym gronie-godne szczerej zazdrości.
Frezja nie mój kolor-ale ujecie cudne.
Przywrotnik i pozostałe byliny uwielbiam jako towarzystwo dla róż i solo też.
Czekam na kwitnienie twojej białej firletki.
Przetacznik różowy przeżył?
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

April, w deszczu zawsze ładnie zdjęcia wychodzą. Spróbuj, a zobaczysz :)
Majeczko, zobaczysz, będziesz zadowolona z orlików. One na początku zawsze są takie marniutkie, ale potem rosną w siłę i stają się niezastąpione.
Gosia07. Czekam na czerwiec zawsze z niecierpliwością, bo wiadomo, że teraz kwitną róże i inne piękne kwiaty, które tak świetnie się z nimi komponują. No i ten pachnacy ogród... Ach..och...
Kogro, podlałam wszystkie róże Magiczną Siłą. Za dwa tygodnie znowu. Jakoś nie mam serca wyrzucać tej róży. Ale te jej listki takie małe mi się wydają, a Aloha chyba ma większe. Muszę poszukać u innych forumowiczów i porównać. JAk się okaże, że to multiflora, to wywalę, bo już jedną mam z allegro, która miała być ponoć niebieską pnącą różą. :wink:
An-ka. Szkoda, że twoje róże przekwitają, ale rabatowe przecież będą kwitły cały sezon, prawda. Ja staram się ograniczać tylko do nich, bo te róże, które nie powtarzają kwitnienia, będą może kiedyś w moich dalszych planach, gdy będę mieć już wystarczająco dużo wielokwiatowych. Ja na razie z deszczu się cieszę, bo już wszystko zaczynało mi podsychać mimo podlewania.
Stachu, dzięki :D
Stasiu, poetycko to ujęłaś :roll: Bardzo ładnie.
Tajeczko, Fresia widać, że jest wyjątkowo dorodna. Odróżnia się od innych swoim wigorem. Czekam na kolejne panienki.
Misiu, wyglądala ta różyczka naprawdę pięknie. Trzeba ją było uwiecznić.
Debruniu, podglądaj, podglądaj i czerp ze wspólnej skarbnicy naszej ogrodowej wiedzy. Twoja dzialeczka pięknieje w zawrotnym tempie.
Małgocha, ja bym też z chęcią dosadzała, gdyby mi była łaskawa się ta szałwia wysiewać. Muszę dokładniej rozejrzeć się za siewkami ;:108
Klaryso, to wspaniale, że ta biała firletka ci przeżyła. U mnie prawdopodobnie białe padły i zostały tylko różowe.
Przetacznik od ciebie miewa się dobrze. Także złocień maruna zaczał już kwitnąć. Jak na niego patrzę, przypomina mi o tobie. :D
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Piękne białe kwiaty pokazałaś ;:167 . Ostatnio wzięło mnie na ten kolor i kolekcjonuje roślinki to obsadzenia biało - niebieskiej rabaty :wink: . Tak z przewagą białego :D .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandziu uwielbiam Twoje ścieżki...mogę tak sobie chodzić ale uważać żeby nie zejść bo zaraz bym się utopiła w morzu kwiecia.
Cudownie w ten cudny czas. ;:196 ;:138
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandziu nacieszyłam swoje oczy przed snem jeszcze u Ciebie. Chociaż u Ciebie pooglądam Friesię, bo u siebie jak zajadę za tydzień, to już mogę nic nie zastać. Ślicznie kolorowo u Ciebie i nie wiadomo czym się zachwycać. ;:138
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Jak patrzę na Twoją Fresię - przepiękna! - to zaczynam mieć wątpliwości, czy moja nie jest przypadkiem inna różą... Trochę inaczej wygląda środek kwiatu, choć kolor ten sam...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
KDanuta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2417
Od: 24 kwie 2008, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: BRZESKO

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wandziu piękna ta woja Heritage, podziwiam ją u Ciebie bo moja jeszcze
nie kwitnie, mam ją pierwszy sezon, ma już pączki, tym większa moja radość
z oczekiwania ;:63
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Wando, jak ktoś umie zdjęcia robić to w każdych warunkach sobie poradzi, a jak nie umie to okoliczności tego nie zmienią ;:185
Ale ćwiczę i się dokształcam, żeby tylko czasu więcej na to mieć ;:224
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6

Post »

Edytko, biały i niebieski - to dokładnie tak samo jak ja. No może z wyjątkiem róż, które podobają mi się we wszystkich kolorach świata :D
Elizabetka, witam gościa z pięknego różanego ogrodu, ktory dla mnie jest na razie marzeniem i dążeniem. Dobrze, że przynajmniej moje ściezki się podobają :;230
Kasik, doskonale rozumiem, jak bardzo się tęskni z dala od pięknych widoków roślin, które szybko przekwitają. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym siedzieć w domu, podczas gdy dzieś tam kwitłyby cudowne pachnące róże. No ale coż, niektórzy nawet z dala nie mają nic i nie mogą do nieczego tęsknić :)
Gajowa, popatrz może na fotki w necie i porównaj, bo ta moja to z pewnością Fresia. A co do kwiatu, to pewnie inne będą troszkę inne, jak to czasem bywa. Poczekajmy na ciąg dalszy :D Zresztą Fresia, czy nie Fresia, najważniejsze że piękna i pachnąca, prawda?
KDanuta, moja Heritage też dopiero ma pierwszy sezon. Zresztą jak większość moich róż. Te najstarsze wszystkie mi wymarzły. Ale widzę, że Heritage jest bardzo delikatna i raczej szybko przekwita. Może za kilka lat się wzmocni.
Aprilku, ja też się stale dokształcam i ciągle coś nowego odkrywam. Próbuję robić ten sam obiekt o róznych porach dnia i pod róznym kątem, a potem wyciągam wnioski.

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”