Róże Georginii ( Alicji) cz.III
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Czyli to może być przyczyna marności mojego Fairchilda! Mrówy panoszą się u mnie straszliwie, rododendrona mi uśmierciły, sprawdzę co się dzieje pod moim skarbuniem.
Pozdrawiam - BabajAGA
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Mrówki w ogrodzie są najgorsze - potrafią zrobić tyle spustoszeń. Gorzej jak szkody robią te pomarańczowe - właśnie one założyły kolonie na Artemisie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Mrówki tępię systematycznie czyli ciągle chodzę z proszkiem i sypię gdzie się tylko pojawią i pewnie dlatego chowają się pod chodnikiem ale i tam im nasypuję. I ciągle niszczę mszyce. Inaczej całe to towarzystwo zjadłoby mi wszystko w ogrodzie. 

-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Wiesz bardzo mi się nie podoba co piszesz, bo zazwyczaj masz rację.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Zmartwiłyście mnie z tymi mrówkami. Kilka moich krzewów rośnie na mrowiskach a niektóre mają wyjścia tuż przy samych miejscach szczepień. Na razie róże rosną w najlepsze, ale może powinnam się bać 

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Aniu jeżeli zaczyna wypuszczać nowe przyrosty na tych starszy to już nie jest źle.Znaczy że ruszyła i ma się do życia.Ja tylko chodzę i patrzę czy właśnie pokazują się nowe przyrosty.Bo to może iść tylko w dwie strony.Albo wypuszcza nowe pędy po przerwie i idzie dalej .Albo pada z tymi pędami które do tej pory wypuściła ,zależy od stopnia przemrożenia korzeń.Przynajmniej u mnie tak się dzieje.
Gosiu z tymi brązowymi mrówami miałam przeboje jesienią.Przegoniłam je z jednego miejsca to przeniosły się na rabatę gdzie mam róże wielkokwiatowe.Na pędach była cała masa takich czarnych jaj a może to była forma przetrwalnikowa.Wszystko wycięłam i spaliłam.Teraz na wiosnę przyczepiły się do głogu.Nanosiły tyle mszyc na niego że prawie go wykończyły.Opryskałam Mospinalem dokąd sięgnęłam,trochę odżył ale dzisiaj widziałam świeże, czyli drugie pokolenie już jest.Mrówy oczywiście zwiały.Chciałam jeszcze powiedzieć że przez kilka lat dewastowały modrzewia i była wędrówka od modrzewia do gniazda.Przez trzy lata z nimi walczyłam różnymi sposobami.Teraz ich nie widzę -na razie.Jeśli chodzi o róże to raczej nie mrówy .Winczester znalazł się pasie przemarznięcia,o szerokości 1,5 - 2 m. W tym pasie poleciały mi róże rosnące obok siebie Marvellous +Garden of Roses + Alladin Palace, po drugiej strony rabaty....Red Leonardo da Vinci + Pastella.Dalej właśnie trzy szt obok siebie Winchester Cathedral i załapała się jedna Nostalgia ,dalej dwa miskanty i prościutko 4 szt okrywowych NN .Jakby strzelił,przez dwie rabaty.Drugi pas przemarznięcia był dużo dłuższy i o wiele dłuższa lista zmarzniętych róż i nie tylko.Teraz przynajmniej wiem gdzie mam prądy powietrze w ogrodzie.
Majeczko robię podobnie,właśnie o tym napisałam w poście odpowiadając Gosi.
Monisiu wiesz przecież ile czasu spędzam w ogrodzie.A obserwatorem jestem raczej dobrym.Każda róża jest obejrzana kilka razy dziennie.
Safoya myślę że dobrze by było z nimi powalczyć za nim będzie za późno.Może ta inwazja jeszcze krótko trwa i róże jeszcze dają radę.
Gosiu z tymi brązowymi mrówami miałam przeboje jesienią.Przegoniłam je z jednego miejsca to przeniosły się na rabatę gdzie mam róże wielkokwiatowe.Na pędach była cała masa takich czarnych jaj a może to była forma przetrwalnikowa.Wszystko wycięłam i spaliłam.Teraz na wiosnę przyczepiły się do głogu.Nanosiły tyle mszyc na niego że prawie go wykończyły.Opryskałam Mospinalem dokąd sięgnęłam,trochę odżył ale dzisiaj widziałam świeże, czyli drugie pokolenie już jest.Mrówy oczywiście zwiały.Chciałam jeszcze powiedzieć że przez kilka lat dewastowały modrzewia i była wędrówka od modrzewia do gniazda.Przez trzy lata z nimi walczyłam różnymi sposobami.Teraz ich nie widzę -na razie.Jeśli chodzi o róże to raczej nie mrówy .Winczester znalazł się pasie przemarznięcia,o szerokości 1,5 - 2 m. W tym pasie poleciały mi róże rosnące obok siebie Marvellous +Garden of Roses + Alladin Palace, po drugiej strony rabaty....Red Leonardo da Vinci + Pastella.Dalej właśnie trzy szt obok siebie Winchester Cathedral i załapała się jedna Nostalgia ,dalej dwa miskanty i prościutko 4 szt okrywowych NN .Jakby strzelił,przez dwie rabaty.Drugi pas przemarznięcia był dużo dłuższy i o wiele dłuższa lista zmarzniętych róż i nie tylko.Teraz przynajmniej wiem gdzie mam prądy powietrze w ogrodzie.
Majeczko robię podobnie,właśnie o tym napisałam w poście odpowiadając Gosi.
Monisiu wiesz przecież ile czasu spędzam w ogrodzie.A obserwatorem jestem raczej dobrym.Każda róża jest obejrzana kilka razy dziennie.
Safoya myślę że dobrze by było z nimi powalczyć za nim będzie za późno.Może ta inwazja jeszcze krótko trwa i róże jeszcze dają radę.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Trochę fotek róż które już rozkwitły
Luisse Odier





Mme Isaac Pereire







Victor Verdier





Tuscany

Luisse Odier





Mme Isaac Pereire







Victor Verdier





Tuscany



-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Cudne, teraz to dopiero żałuję, że nie miałam czasu do Ciebie wstąpić.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Jaka szkoda,że nie czuć zapachu przez internet
Cudnie rozkwitły róże . Ja tam czekam na swoje louise odier , a one tak leniwie puszczają nowe pędy 


- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Monisiu może jak będziesz przejazdem to wpadniesz.
Alu jeśli posadzona wiosną to jakieś kwiatki powinna pokazać.Moja też młoda, posadzona ubiegłej wiosny a jak się rozrosła.
Alu jeśli posadzona wiosną to jakieś kwiatki powinna pokazać.Moja też młoda, posadzona ubiegłej wiosny a jak się rozrosła.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Dzisiaj Pereire zaskoczyła mnie takim kwiatkiem.
Pereire

Arthur Bell

Gruss an Aachen


Abigaile


Pereire

Arthur Bell

Gruss an Aachen


Abigaile


- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Cezar w pąkach ,trzeba trochę poczekać na kwiaty.
Cezar

Artemis



Jacques Cartier


Weisse Jacques Cartier


Cezar

Artemis



Jacques Cartier


Weisse Jacques Cartier


-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
U mnie J Cartier też taki niziutki ale cały w pąkach. Czekam z niecierpliwością na kwiaty
Artemisa nigdy nie miałam.Bardzo ładny W zeszłym roku kupiłam Alabaster ale jakiś za żółty był i w rezultacie to go dziś wykopałam bo nie przeżył zimy.
Na Comte mam chrapkę i cena taka przyzwoita ale muszę najpierw znaleźć miejsce.

Artemisa nigdy nie miałam.Bardzo ładny W zeszłym roku kupiłam Alabaster ale jakiś za żółty był i w rezultacie to go dziś wykopałam bo nie przeżył zimy.
Na Comte mam chrapkę i cena taka przyzwoita ale muszę najpierw znaleźć miejsce.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Abigaile jest cudowna.
Cartier u mnie własnie zaczął kwitnąć.
Zachwycił mnie u Ciebie Weisse Jacques Cartier.
Cartier u mnie własnie zaczął kwitnąć.
Zachwycił mnie u Ciebie Weisse Jacques Cartier.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III
Monisiu u mnie też Cartier taki niski i rozłożysty.Nowe pędy wypuści pewnie po kwitnieniu.uważaj bo lubi wypuścić odrosty z korzenia.Mój tak zrobił wiosną ,myślałam że to nowe pędy.Ale potem przyjrzałam się i sprawdziłam że to odrost z korzenia.To pewnie pomyliło mi się z Alabastrem.Może w poniedziałek będę w Ciechanowie,jak się zdecydujesz to mogę kupić ,jest w doniczce to postoi i poczeka.Moje historyczne posadzone wiosną do doniczek ,już zaczynają kwitnąć,oprócz klasztornych.Te poszły w pędy.
Gosiu to maleństwo na pniu ale kilka kwiatków ma.Biały Cartier ma piękny perłowy kolor.Zaczynają też kwitnąć wielkokwiatowe.
Gosiu to maleństwo na pniu ale kilka kwiatków ma.Biały Cartier ma piękny perłowy kolor.Zaczynają też kwitnąć wielkokwiatowe.