
Juleńko wiem co czuje ogrodnik hobbysta po stracie choć jednej małej roślinki...a co dopiero po większej ilości...
na pewno nie można się poddawać,nasze ogrodnicze aspiracje muszą być zawsze i wszędzie,a strata po tej zimie powinna jeszcze bardziej nas umocnić w przekonaniu...WARTO
Kochane Panie tak mnie naładowałyście dzisiejszego dnia,waszymi uroczymi ogrodami,zobaczyłem tyle pomysłów na różne zakątki,nosem wyobraźni czułem zapach kwiatów Waszych ogrodów,tak że pewnie nie zasnę... więc chociaż się położę
Ech, dziękuję że jesteście tu z waszymi ogrodami

Dobrej nocki życzę