
Obsługa tunelu,ściółkowanie gleby,obniżenie temperatury,odkażanie itd...
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Zmniejszenie temperatury w tunelu foliowym
Odświeżam wątek...temperatura w szklarni w weekend majowy wynosi 37 stopni, tak sie zastanawiam co będzie w lipcu. taką mam szklarnie i pytanie do was czy wystarczy wietrzenia, drzwi i z obu stron podniesiona folia, a może cieniować dach?


Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 14 lut 2011, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piła,wlkp
Re: Zmniejszenie temperatury w tunelu foliowym
Czy któryś z forumowych kolegów profesjonalnie zajmujących się uprawą pod osłonami mógłby odsprzedać kilka litrów środka parasolex plastic? Jest tylko w opakowaniach 20l, a ja potrzebuję może dwa lub trzy.Pokryję koszty przesyłki.
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 19 lut 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Zmniejszenie temperatury w tunelu foliowym
gosiakmala, sebapila proponuję zastanowić się nad użyciem do cieniowania gliny rozrobionej w wodzie i popryskaniem tą miksturą folii z zewnątrz. W zasadzie środek darmowy, nie niszczy folii i praktycznie nie zmywa go deszcz. A nawet gdyby to zawsze można zrobić poprawkę.
- Belinek
- 100p
- Posty: 106
- Od: 1 cze 2011, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: war-mazur. Rolnik inżynier bud.
Re: Zmniejszenie temperatury w tunelu foliowym
Nadchodzą chłodne dni i zimne noce, otulamy tunel kocem.
Jesteśmy marionetkami naszej nieświadomości.
Zadziwiające jest to , jak osądzamy bliskich nie zdając sobie sprawy z podłości naszego lekceważenia dopóki ich nam nie zabraknie, Carlos Ruiz Zafón
Zadziwiające jest to , jak osądzamy bliskich nie zdając sobie sprawy z podłości naszego lekceważenia dopóki ich nam nie zabraknie, Carlos Ruiz Zafón
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 14 lut 2011, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piła,wlkp
Re: Zmniejszenie temperatury w tunelu foliowym
To jak będzie z tym parasolexem?
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5153
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Zmniejszenie temperatury w tunelu foliowym
Parasolex kupuję w proszku, ale jeszcze nie stosowałem w tym sezonie, bo w razie małego przymrozku może się złuszczyć. Obecnie zastosowałem zwyczajną kredę, wapno budowlane jest trwalsze, ale może uszkodzić folię.Może więc lepiej się wstrzymać te parę dni niepewności.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 14 lut 2011, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piła,wlkp
Re: Zmniejszenie temperatury w tunelu foliowym
Ekopom, a w jakim stężeniu się ten parasolex z wodą rozrabia? Mógłbyś trochę tego odsprzedać, tak na trzy litry roztworu? Albo napisz gdzie to kupujesz, może mają też w małych opakowaniach?
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
- Jankiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 244
- Od: 2 cze 2010, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żerżeń (centralne Mazowsze)
Pomidory w tunelu - instrukcja obsługi uprawy
Nie wystarczy postawić tunel i go zasiedlić roślinami, trzeba im robić dobrze. W sieci mało jest szczegółowych rad dotyczących postępowania z tunelem w czasie sezonu, najczęściej ktoś rzuca hasło: trzeba wietrzyć. Ale jak i kiedy? Nie znalazłem informacji i tym od jakiej temperatury należy stale wietrzyć tunel żeby uniknąć tych wszystkich paskudztw grzybowych i żeby rośliny się nie ugotowały. Będę wdzięczny za rady, z których wiele początkujących tunelowiczów może skorzystać.
Chodzi o taką łopatologiczną instrukcję obsługi - wietrzyć żeby temperatura maksymalna w ciągu dnia nie przekraczała w środku xx stopni, albo jak zapowiadają przymrozki gruntowe to tunel zamknąć i w środku umieścić zapalone znicze w ilości xx na metr sześcienny itd. itp.
Chodzi o taką łopatologiczną instrukcję obsługi - wietrzyć żeby temperatura maksymalna w ciągu dnia nie przekraczała w środku xx stopni, albo jak zapowiadają przymrozki gruntowe to tunel zamknąć i w środku umieścić zapalone znicze w ilości xx na metr sześcienny itd. itp.
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Tunel z pomidorami - instrukcja obsługi
Myślę, że to ciekawy temat
Na pewno coś jest na rzeczy za raz po deszczu...chyba nie wietrzyc wtedy

Na pewno coś jest na rzeczy za raz po deszczu...chyba nie wietrzyc wtedy

Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Tunel z pomidorami - instrukcja obsługi
Biorąc pod uwagę polski klimat i warzywa które głównie uprawiane są w tunelach (pomidor, papryka, ogórek) nie można jednoznacznie określić jak wietrzyć tunele. Zależy od pory roku, zagęszczenia roślin, fazy wzrostu, pogody, zdrowotności roślin itd.
Trzeba wybrać kompromis pomiędzy odpowiednią temperaturą w tunelu a odpowiednim przewietrzeniem.
Przy obecnej pogodzie (wilgotno, chłodno) jeden człowiek będzie wietrzył na całego żeby nie było chorób i szkodników a drugi człowiek zamknie tunel żeby było cieplej...
Pytasz konkretnie o pomidora, hmm... przy obecnej pogodzie raczej bym wietrzył ale nie na całego, jeśli są upały to pootwierałbym tunele na całą dobę. W sierpniu noce są już chłodne więc trzeba zamykać na noc itd
Trzeba wybrać kompromis pomiędzy odpowiednią temperaturą w tunelu a odpowiednim przewietrzeniem.
Przy obecnej pogodzie (wilgotno, chłodno) jeden człowiek będzie wietrzył na całego żeby nie było chorób i szkodników a drugi człowiek zamknie tunel żeby było cieplej...
Pytasz konkretnie o pomidora, hmm... przy obecnej pogodzie raczej bym wietrzył ale nie na całego, jeśli są upały to pootwierałbym tunele na całą dobę. W sierpniu noce są już chłodne więc trzeba zamykać na noc itd
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1765
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Tunel z pomidorami - instrukcja obsługi
Chciałbym się podpiąc pod pytanie Jankiela, bo jest na prawdę ciekawe.
Co innego z papryką i z ogórkiem.
Co innego z papryką i z ogórkiem.
pozdrawiam, Gunnar
Re: Tunel z pomidorami - instrukcja obsługi
Ja również skorzystam z mądrych rad i długoletnich doświadczeń forumowiczów.No bo jak zamknie się tunel przed zarazą w czasie deszczu to wlezie szara pleśń i bądź tu człowieku mądry.
- Jankiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 244
- Od: 2 cze 2010, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żerżeń (centralne Mazowsze)
Re: Tunel z pomidorami - instrukcja obsługi
do swojego tunelu mam circa 20km, nie jestem na działce codziennie, więc zamykanie na noc i otwieranie na dzień w moim przypadku odpada.
Parę dni temu zrobiłem doświadczenie. Zostawiłem termometr w tunelu ze zresetowanymi temperaturami max i min. i co się pokazało po dwóch dobach:
termometr w domu (drugie piętro) - min. 7 stopni, max. 15 stopni
termometr w tunelu - min. 3 stopnie, max. 31 stopni
i weź tu bądź mądry. Wiem, ze jestem skazany na kompromis, tylko nie wiem co jest o tej porze roku lepsze - czy bardziej szkodzą pomidorom temperatury przekraczające przez parę godzin 30 stopni, czy wolny wzrost przy temperaturze -naście stopni. Za miesiąc pewnie problem zniknie, drzwi trzeba będzie otworzyć na oścież na długi czas i zamykać tylko na okresy deszczowe.
Parę dni temu zrobiłem doświadczenie. Zostawiłem termometr w tunelu ze zresetowanymi temperaturami max i min. i co się pokazało po dwóch dobach:
termometr w domu (drugie piętro) - min. 7 stopni, max. 15 stopni
termometr w tunelu - min. 3 stopnie, max. 31 stopni
i weź tu bądź mądry. Wiem, ze jestem skazany na kompromis, tylko nie wiem co jest o tej porze roku lepsze - czy bardziej szkodzą pomidorom temperatury przekraczające przez parę godzin 30 stopni, czy wolny wzrost przy temperaturze -naście stopni. Za miesiąc pewnie problem zniknie, drzwi trzeba będzie otworzyć na oścież na długi czas i zamykać tylko na okresy deszczowe.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1530
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Tunel z pomidorami - instrukcja obsługi
Trzeba pamiętać, że samym zamykaniem na noc za bardzo temperatury nie uda się podnieść, jak będzie noc chłodna to w tunelu ciepło nie będzie. Problem zaczyna się po wschodzie Słońca, jeśli tunel jest ustawiony tak, że Słońce świeci na niego od samego wschodu to jeśli będzie zamknięty temperatura szybko w środku wzrośnie i wilgotność też.
W identycznej sytuacji, gdyby tunel był otwarty temperatura też zacznie po wschodzie Słońca wzrastać i to wcale nie wolniej, gdyż woda z podłoża będzie odparowywać i wilgotne powietrze "wyleci" na zewnątrz, przy zamkniętym zacznie się skraplać na folii (ciepło oddane uleci przez folię), kapać na podłoże i dalej odparowywać, wilgotnego podłoża będzie zatem duża, co spowoduje, że ciepło dostarczane przez Słońce będzie w dużej mierze marnowane przez parowanie tej wcześniej skroplonej wody.
Czyli przy zamkniętym wyższej temperatury w nocy i rano raczej nie uzyskamy a okrutną wilgotność na pewno, ja się nie znam ale wiem, że grzyby lubią wilgoć.
Moim zdaniem lepiej zostawiać otwarty na noc, przy czym ja mogę zostawić tylko niewielkie okno bo ślimaki włażą, przez okno tez dają radę ale znacznie mniej...
W identycznej sytuacji, gdyby tunel był otwarty temperatura też zacznie po wschodzie Słońca wzrastać i to wcale nie wolniej, gdyż woda z podłoża będzie odparowywać i wilgotne powietrze "wyleci" na zewnątrz, przy zamkniętym zacznie się skraplać na folii (ciepło oddane uleci przez folię), kapać na podłoże i dalej odparowywać, wilgotnego podłoża będzie zatem duża, co spowoduje, że ciepło dostarczane przez Słońce będzie w dużej mierze marnowane przez parowanie tej wcześniej skroplonej wody.
Czyli przy zamkniętym wyższej temperatury w nocy i rano raczej nie uzyskamy a okrutną wilgotność na pewno, ja się nie znam ale wiem, że grzyby lubią wilgoć.
Moim zdaniem lepiej zostawiać otwarty na noc, przy czym ja mogę zostawić tylko niewielkie okno bo ślimaki włażą, przez okno tez dają radę ale znacznie mniej...
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek