Ogród działkowy w Maksie

[Mirabela]

Witajcie! Dzisiaj dzień przygotowań na wyjazd. Ale nie mogę sobie pozwolić na dzisiejszy wpis. na balkonie trzymam moje pomidorki pnące. Jeszcze są nieduże, ale dostają swój pokarm i jakby ruszyły z miejsca. Po powrocie będą ze mną na działce.




Justysiu, to od Ciebie pelargonia. Jeszcze nie kwitnie, ale już zawiązek jeden jest.




Psianka




Powojnik, begonia, nasturcja pnąca Kanaryjska dosiana



I moje pelargonie, margaritka, hibiskus, męczenica

[Niunia1981]

Mirko bardzo ładnie
Pomidorki na pewno szybko wystrzelą w górę!

[Mirabela]

Zastanawiam się, jak ja je będę prowadziła. Są pienne, a ja chciałabym je zwiesić i nie wiem czy to będzie możliwe.

[santia]

Mireczko, u Ciebie jest pięknie kolorowo. Róża cała w pączkach, a i inne roślinki kwitną w najlepsze. Pięknie postarały się piwonie. Pierwszy raz widzę piwonię łososiową, jest cudowna, jeszcze nie mogę wyjść z zachwytu. Buziaki, pa! ;)

[imer]

Mireczko , mimo iż jesteś stosunkowo niedaleko to zaawansowanie przynajmniej niektórych roślinek tak z 2-3 tygodnie do przodu, w porównaniu z moimi. Pięknie Ci tą różyczkę obsypało paczkami, a i te odbijające szybko rosną, a tak się martwiłaś
Krzewuszki śliczne, a w doniczkach istny gąszcz!
Pięknie, pięknie!

Ps. Udanej zabawy!

[Helios]

Cudownie Mireczko u Ciebie się zrobiło, domek jak malowanie, a wiosna w ogrodzie pędzi jak oszalała

Oj, nie będzie się chciało wracać w domowe pielesze, zdecydowanie, nie A może przystosowaliście domek do pobytu całorocznego

[Mirabela]

Moniczko-santi witaj. Załóż Swój wątek będzie miło.
Remi , a dziękuję za życzenia miłej zabawy. Uwielbiam tańczyć.
Helenko niestety nie całoroczne. Jadnak porządne ocieplenie budynku, ogrzewanie całego domu spełniło by to moje marzenie o całorocznym pobycie tam.

[Helios]

Rozumiem Ciebie doskonale. Kilka lat temu, zanim upadłam na głowę i zmieniam miejsce zamieszkania i całe swoje życie, marzyłam o tym samym.

Mieliśmy działkę nad jeziorem z domkiem. Przyrzekłam sobie, że po przejściu na emeryturę, przeniesiemy się tam na stałe, tym bardziej, że plan zagospodarowania przestrzennego dopuszczał domy całoroczne.
Czułam się tam wolna od problemów zawodowych i każdy z niej wyjazd był traumą.

Życie napisało inny scenariusz, zamiast małej działki, wielki ogród.

[Simbi]

No kochana piękne sadzoneczki Pomidorki same się zwieszą Nie bardzo wiem jak można je poprowadzić, ale w wątku warzywnym pewno nie jedna osoba będzie potrafiła doradzić . ta róża chyba Ci chce wynagrodzić wszystkie stresy z nimi związane, mas pąków, będzie super krzaczek. No i oczywiście kochana także przyłączam się do życzeń udanej zabawy i tańcz, tańcz do białego rana

[Ewa_tuli]

Mirabelko, piwonie urocze. Czy znasz odmianę tej kremowej (lekko różowej?), bardzo podoba mi się i chciałabym sobie taką sprawić.

[Mirabela]

Już jestem Szczęśliwa, zyskałam córkę. Było świetnie. Pogoda była kapryśna, od czasu do czasu padało. Ale jak wyszliśmy z kościoła to zaświeciło cudne wielkie słońce.

I pomału wracam do rzeczywistości. Już byłam na działce, ale w domu strasznie wyziębiło się i na razie nie będziemy nocować. przez to zimno róże praktycznie stoją w miejscu, piwonie pomalutku rozwijają się i pięknie przy tym pachną.





ta krzewuszka rośnie pod orzechem włoski i nie tylko ona. A słyszałam, że nic nie urośnie pod tym drzewem



Ewa, jak będę miału uporządkowane rzeczy na działce, pewnie wtedy odnajdę wszystkie metryczki roślinek to podam.

[Simbi]

Już jestem Szczęśliwa, zyskałam córkę.

Gratuluję serdecznie niech młoda para żyje długo i szczęśliwie
Co do ogródka, to pięknie No i te piwonie...tak sobie patrzę i myślę, że wszyscy prawie mają ,a ja nie Trudne do utrzymania ?

[ARABELLA]

Mirko cieszę się,że weselicho się udało Ja też mam takie piwonie one szybciej kwitną od białych u ciebie też?

[Mirabela]

Alu, wcale nie . Na zimę przykrywasz je ściętymi liśćmi piwonii ( przykrywamy pąki kwiatowe pokazujące się przy korzeniu). Potem podlewamy, nawozimy, opryskujemy przeciw mszycy, zrywamy zbędne pączki( ja tak robię, zostają najsilniejsze ).
Lucynko Nie zauważyłam, żeby, przynajmniej moje, później zakwitały.

[Simbi]

W takim razie może gdzieś jakąś wcisnę A jak z kwitnieniem ? Długo cieszy kwiatami ?
Zerknij kochana na maila